Urodziłam się w 1952 roku w Chmielewie koło Nasielska.
To od rodziców przejęłam cechy, które pozwalają mi być otwartą na innych, a jednocześnie konsekwentnie dążyć do wyznaczonych przez siebie celów.
Od czterech dekad jestem mężatką, mam dwoje dorosłych dzieci i czwórkę wspaniałych wnucząt. Rodzina daje mi siłę do zmagań z problemami, jakie stają na mojej drodze.
Karierę zawodową zaczynałam na stanowisku kierownika Biblioteki Publicznej w mojej rodzinnej miejscowości, następnie pracowałam na stanowisku inspektora w Urzędzie Miasta Legionowo. Kolejny krok w mojej pracy zawodowej to stanowisko zastępcy dyrektora, a następnie dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Legionowie. Jestem absolwentką Wydziału Humanistycznego Akademii Podlaskiej w Siedlcach, w 2008 roku ukończyłam studia doktoranckie w Instytucie Pracy i Spraw Socjalnych w Warszawie.
Obecnie swoją misję „z ludźmi i dla ludzi” – to było hasło mojej kampanii wyborczej – staram się wypełniać, jako Senator VIII kadencji. W Senacie jestem sekretarzem, członkiem Komisji Spraw Zagranicznych oraz Komisji Rodziny Polityki Społecznej i Socjalnej. Udzielam się również, jako Wiceprzewodnicząca Senackiego Zespołu Strażaków, członek Parlamentarnego Zespołu ds. Osób Starszych oraz Senackiego Zespołu Popularyzacji Kultury i Rozwoju Czytelnictwa. Jestem również Członkiem Rady Ochrony Pracy przy Sejmie RP oraz reprezentowałam Senat w Zgromadzeniu Parlamentarnym Unii na rzecz Regionu Morza Śródziemnego.
Mówiąc o pracy w Senacie chciałam podkreślić, że nie uważam jej za zwykłą pracę, ale za misję. Wiele zależy od tego, czy ktoś chce tylko uczestniczyć na posiedzeniach, czy chce coś od siebie wnieść. Od początku kadencji rozpatrzyliśmy ponad 540 ustaw, zgłaszając około 2300 poprawek. Jeśli senator chce przekonać się o tym, jak wpływają one na życie ludzi, korzysta ze zdania ekspertów, zapoznaje się z analizami, opiniami instytucji, które funkcjonują w danej dziedzinie. Żeby Polakom żyło się lepiej, potrzeba ogromnej pracy. Żeby praca nie poszła na marne senator musi zgromadzić wokół siebie ludzi, którzy wspólnie mogą na daną sprawę wpłynąć, mają chęć i konkretny cel zmiany, gdyż pojedyncza osoba może niewiele. Nie zawsze to jest proste, ale niemal zawsze skuteczne. Tak staram się postępować.
Na posiedzeniach Senatu złożyłam przeszło 26 oświadczeń senatorskich do wielu ministerstw oraz do marszałka województwa mazowieckiego. W obecnym i poprzednim roku w Senacie wystosowałam m.in. oświadczenie w sprawie budowy trasy „Via Baltica”, czyli międzynarodowego korytarza transportowego łączącego Warszawę z Helsinkami w Finlandii, przebiegającego przez Litwę, Łotwę i Estonię, oraz w sprawie niezwłocznego zmodernizowana trasy kolejowej „Rail Baltica” Warszawa – Białystok do przejścia granicznego z Litwą. Złożyłam również oświadczanie w sprawie budowy tzw. „Wiślanej Trasy Rowerowej” oraz w sprawie polskiej żeglugi śródlądowej -poprawy stanu infrastruktury dróg śródlądowych oraz stanu urządzeń hydrotechnicznych służących transportowi, turystyce, energetyce, ochronie przeciwpożarowej i przeciwpowodziowej. Złożyłam oświadczenia w sprawie dalszej przebudowy drogi krajowej nr 61 (wsparcie Prezydenta Legionowa Romana Smogorzewskiego) oraz planowanej budowy Legionowskiej Trasy Mostowej nieodłącznie powiązanej z trasą Olszynki Grochowskiej – wpisującej się w koncepcję Małej Obwodnicy Warszawy, bardzo ważną dla powiatu wołomińskiego, legionowskiego, warszawsko-zachodniego oraz nowodworskiego. Na moje ręce wpływały uwagi władz samorządowych dotyczące wadliwego funkcjonowania systemu naliczania wpłat do budżetu państwa z tytułu tzw. „Janosikowego”. W złożonym oświadczeniu z inicjatywy Starosty Powiatu Legionowskiego Jana Grabca interweniowałam w tej sprawie do Ministra Finansów, co jak się okazuje, pomału przynosi pozytywne skutki.
Zawsze powtarzałam, że każdy z nas jest tyle wart, ile może dać drugiemu człowiekowi. W swoim działaniu kieruję się właśnie tą zasadą.
Do obowiązków senatora nie może należeć tylko przecinanie wstęgi, udział w bankietach i praca na Wiejskiej. Każdy z nas reprezentuje interesy wyborców, którzy dali mu mandat do sprawowania władzy. I o tym nie można zapominać. Dlatego też od 2012 roku w Legionowie funkcjonuje moje biuro, które jest otwarte dla każdego mieszkańca przez 5 dni w tygodniu. Natomiast w powiecie wołomińskim w 2013 roku otworzyłam drugie biuro w Zielonce. W maju tego roku planuję otwarcie kolejnego biura, tym razem w powiecie warszawskim-zachodnim w Błoniu.
Jak wspomniałam na początku rodzina jest dla mnie najważniejsza. Swoim działaniem starałam się przekazywać wrażliwość, którą otrzymałam od rodziców. Jestem szczęśliwa widząc jak moje dzieci przekazują te wartości swoim dzieciom, a naszym wnukom.
Przed nami piękne majowe święto „Dzień Matki”. Korzystając z okazji chciałabym złożyć wszystkim Mamom serdeczne życzenia oraz podziękować za trud włożony w wychowanie potomstwa, życząc tym samym wytrwałości, nadziei i siły do pokonywania wszelkich trudów oraz samych radosnych dni w gronie życzliwych, bliskich naszemu sercu osób.