W dniach 14-15 września 2019 r. w Pułtusku odbył się VI Piknik z Husarią – Wielki Finał Polskiej Ligi Husarskiej. Jednym z najważniejszych punktów imprezy była oczywiście zwycięska bitwa stoczona przez Króla Jana III Sobieskiego z armią Imperium Osmańskiego.
Dwudniowa impreza – VI Piknik z Husarią mieścił w swoim programie mnóstwo atrakcji. W sobotę, 14 września na Podzamczu Domu Polonii w Pułtusku odbył się Turniej Husarski „O Pierścień Lwa Lechistanu – Króla Jana III” – VI Ogólnopolski Turniej, w którym przedstawiciele Chorągwi Husarskich z Polski prezentowali swoje umiejętności walcząc o pierścień z Orłem Króla Jana III Sobieskiego. Podczas widowiska uczestnicy mogli obejrzeć kilka pokazów – piechoty tureckiej – Janczarów, łuczników konnych, pokaz miecza, szabli a także Wielki Finał Ligi Husarskiej. Główny pokaz zaplanowano na godz. 19.00 na terenie plaży miejskiej, gdzie przygotowano z udziałem kilku grup rekonstrukcyjnych widowisko historyczne – „Bitwa Pod Wiedniem” – walka Króla Jana III Sobieskiego z armią Imperium Osmańskiego.
Przed pokazem zebranych przywitał i dokonał wprowadzenia Krzysztof Kamiński. Kilka słów do licznie przybyłej widowni skierowali przedstawiciele organizatorów Pikniku: Michał Kisiel – dyrektor Domu Polonii w Pułtusku, Piotr Chęciński – dyrektor komunikacji korporacyjnej w KGHM Polska Miedź, burmistrz Pułtuska Wojciech Gregorczyk, a przede wszystkim minister środowiska Henryk Kowalczyk, który imprezę objął patronatem honorowym. Organizatorem była również Fundacja Obowiązek Polski, a partnerami samorządy: Gminy i Miasta Pułtusk oraz Powiat Pułtuski. W trakcie powitania, jak również w czasie inscenizacji na temat wydarzenia historycznego mówił profesor Radosław Lolo z Akademii humanistycznej im. Aleksandra Gieysztora w Pułtusku.
Minister Henryk Kowalczyk zwrócił uwagę, że inscenizacja jest żywą lekcją historii: „To, co zobaczymy przypomina czas wielkości polskiego oręża. Jest wspomnieniem bitwy pod Wiedniem, bitwy, która uchroniła chrześcijańską Europę przed muzułmańską nawałnicą. Mam nadzieję, że w czasie tej rekonstrukcji, tak jak i pod Wiedniem, wojsko polskie – husaria niezwyciężona, również zwycięży dzisiaj.”
Zachwyconym oczom publiczności na plaży miejskiej w Pułtusku ukazał się obóz turecki i przebiegające w cwale konie, a to polskie, a to tureckie. Zaznaczyć należy, że jak informowali prowadzący – style walki obie nacje miały bardzo różny: Turcy w zwartym szyku nacierali, a Polacy w rozproszeniu, najpierw wysyłając harcowników, potem piechotę, a następnie najeżdżając husarią. Przez wiele godzin bitwy kanonada armat trwała bez przerwy. W Pułtusku również snuły się dymy i grzmiały armaty. Może tylko szarża husarska nie była tak imponując i groźna jak 12 września 1683 roku, gdy rozpoczęło się natarcie. Wojsko polskie walcząc z armią wielkiego wezyra Kara Mustafą liczyło ok. 22 tys. żołnierzy. Wojska austriackie pod wodzą księcia Karola Lotaryńskiego rozpoczął natarcie. Następnie wkroczyło wojsko niemieckie, po czym włączyła się artyleria i piechota. Późnym popołudniem ruszyła husaria polska, dowodzona przez Jana III Sobieskiego. Wsparły ją oddziały kawalerii wojsk sprzymierzonych. Jeszcze tego samego dnia przełamano szyki obronne Turków, którzy zaczęli uciekać w popłochu. Wiedeń powitał polskiego króla jako wyzwoliciela
Jak nie było to trudne do przewidzenia i w Pułtusku wojska polskie zwyciężyły zdobywając flagę przeciwnika, a orszak z Królem Janem III Sobieskim wraz z Marysieńką przedefilował po miejscu bitwy na czele wojsk przed pułtuską publicznością. W króla i królową wcielili się – Marek i Edyta Paluchiewicz
W bitwie uczestniczyli rekonstruktorzy:
– Chorągiew Husarska Marszałka Województwa Kujawsko-Pomorskiego na
czele z namiestnikiem Ireneuszem Jamborem,
– Chorągiew Husarska Województwa Pomorskiego na czele z Krystianem
Mrozem,
– Chorągiew Rycerstwa Ziemi Sandomierskiej na czele z rotmistrzem
Maciejem Burym
– Chorągiew Hetmana Wielkiego Tadeusza Antoniego Pagińskiego na czele z namiestnikiem Grzegorzem Orenkiewiczem
– Grupa Konna Dextrarius której przewodzi nestor jeździectwa Andrzej
Mroziński
– Podlaska Chorągiew Husarska na czele z rtm Dariuszem Wasilewskim i
chorążym Emilem Mościckim.
Dzień zakończył się na Tawernie Domu Polonii wspólnym ogniskiem z Husarią.
/J.Cz./
