Wywiad z Rafałem Kowalczykiem
Proszę powiedzieć kilka słów o sobie oraz dlaczego Pan kandyduje w tych wyborach, jak długo jest Pan związany z polityką, itp.?
Mam 47 lat, mieszkam w Wąsewie. Jestem żonaty, mam dwoje dzieci. Ukończyłem SGGW w Warszawie, wydział Ekonomiczno-Rolniczy. Pracę zawodową rozpocząłem w 2002 roku, jako inspektor w wydziale komunikacji Starostwa Powiatowego w Ostrowi Mazowieckiej. Następnie pracowałem w biurze powiatowym Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Od 2006 czterokrotnie byłem wybierany Wójtem Gminy Wąsewo i sprawuję tę godność do dzisiaj. Od ponad 20 lat jestem członkiem PSL, prezesem struktur powiatowych oraz członkiem Zarządu Wojewódzkiego.
Zdecydowałem się kandydować do Sejmu, gdyż zdobyte doświadczenie oraz znajomość ludzkich spraw chcę wykorzystać w pracy parlamentarnej. Obywatele oczekują od polityków konkretnych działań, a nie ciągłych kłótni i gier politycznych.
Kandyduję do Sejmu, bo jestem zniechęcony jakością obecnej polityki. Uważam, że maksymalizacja sporów politycznych między PO i PiS-em osłabia nas wewnętrznie i może doprowadzić do dramatu narodowego. Trzeba z tym skończyć i wybrać takich parlamentarzystów, którzy uczynią Polskę lepszą i sprawiedliwszą. Teraz właśnie jest na to czas.
Z jakiej listy Pan kandyduje? Proszę wymienić główne postulaty z jakimi idziecie do wyborów. Jakie macie Państwo sztandarowe punkty programu wyborczego. Co oferujecie wyborcom?
Startuję z listy Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Trzecia Droga tworzonego przez PS i przez PL2050 Szymona Hołowni. Nasz program jest odpowiedzią na aktualne problemy, które występują w naszej Ojczyźnie i był tworzony bardzo skrupulatnie i starannie. Opiera się na 12 podstawowych gwarancjach spisanych przez naszych liderów. Najważniejszymi z nich są: prosty i stabilny system podatkowy, dobrowolny ZUS dla mikrofirm zagrożonych niewypłacalnością, 6% PKB na edukację, koniec kolejek do lekarzy, rodzinny PIT, większa rodzina – niższe podatki, zielona Polska, tani prąd, czyste powietrze, mieszkanie w dobrej cenie. Szczegóły naszego programu znajdują się na naszych stronach internetowych. Generalnie rzecz ujmując Trzecia Droga oferuje wyborcom normalne, stabilne, spokojne, rzetelne i odpowiedzialne sprawowanie władzy. Polsce potrzeba, więc spokojnego sprawowania władzy przez rządzących, pokory i skromności. Musimy zacząć promować pracę, bo chcemy i powinniśmy utrzymać wprowadzone przez obecny Rząd istniejące programy wsparcia, a szczególnie młodzi powinni zarabiać lepiej.
Wybory już w najbliższą niedzielę. Chciałabym się dowiedzieć jak Pan, czynny polityk i członek partii, ocenia poziom dyskursu politycznego w Polsce?
Poziom dyskursu politycznego w Polsce oceniam bardzo krytycznie, gdyż przysłowiowym gołym okiem widać, że w debacie publicznej od dobrych kilkunastu lat dominuje złośliwość i zajadłość uczestniczących w nim stron. Przecież wszystkim zajmującym się polityką, a więc sprawami publicznymi zależeć powinno na dobru wspólnym, na dobru obywateli. Tymczasem odnoszę nieodparte wrażenie, że stronom uczestniczącym w obecnie toczącym się w Polsce sporze politycznym zależy tylko na sobie. Na udowodnieniu, że teraz My pokażemy… Z jednej strony mamy przekaz typu coście złego narobili a z drugiej, jacy to będziemy dobrzy… Jak o tym mówię to przypomina mi się powiedzenie: „Człowiek człowiekowi wilkiem”. A przecież jesteśmy ucywilizowani, wykształceni i chyba jednak z natury zdolni do ustępstw. Zawsze trzeba dążyć do porozumienia. Stąd hasło wyborcze Trzeciej Drogi „Dość kłótni, do przodu”!
Co jest zatem najważniejsze w polityce?
W polskiej polityce kluczowym jest to, aby Polska była przede wszystkim silna wewnętrznie. Tymczasem obecne spory politycznie tylko osłabiają nasz kraj częstokroć obnażając nasze słabości na zewnątrz. To tak jakby sprawy rodzinne rozstrzygać poza rodziną. Owszem potrzebny jest dialog zewnętrzny, ale tylko taki, który wzmacnia wewnętrznie. Trzeba też myśleć przyszłością nie zapominając o szacunku dla przeszłości.
Podstawą zmian powinna być zdolność do osiągnięcia porozumienia. A więc chęć porozumienia. To znaczy porozumienie przede wszystkim i ponad wszystko. To jedyna droga. Nie będę jednak naiwny. Obecny obraz polskiej polityki będzie trwał dopóty, dopóki nie zmienią się liderzy polityczni. Ci nowi muszą charakteryzować się podstawową zdolnością do zawierania kompromisów myśląc oczywiście i działając kategoriami Ojczyzny, jako wspólnoty. To jest podstawowy warunek każdego sporu. Inaczej czekają nas trudne czasy.
Jestem Chadekiem. Stąd też uważam, że osią porozumienia powinna być nauka społeczna Kościoła katolickiego i płynące z niej uniwersalne wartości takie jak: godność, poszanowanie, dostrzeżenie i zrozumienie dla drugiego człowieka, solidaryzm społeczny, zachowanie podstawowych zasad moralnych, etyka w życiu i w polityce, troska o dobro wspólne, dbałość o przyszłe pokolenia. W gospodarce zaś społeczna gospodarka rynkowa a więc model respektujący własność prywatną, ale dopuszczający także ingerencję Państwa w gospodarkę tam, gdzie występuje taka potrzeba. To są właśnie podstawowe zasady i wartości, na których powinno budować się rozwinięte i ucywilizowane społeczeństwo.
Jakim przesłaniem wyborczym chciałby Pan zakończyć ten krótki wywiad?
Przede wszystkim chce wszystkich zachęcić do pójścia na wybory i zagłosowania, bo demokracja to wielki przywilej, o którym przecież jeszcze niedawno marzyliśmy. Jestem stąd, z tej ziemi. Jestem jeszcze stosunkowo młody, ale już z dużym doświadczeniem, aby skutecznie sprawować mandat poselski. Jestem też gotowy do ciężkiej i odpowiedzialnej pracy.15 października przy urnie wyborczej zdecydujemy o tym, jaka będzie Polska przez kolejne kilka, a może kilkadziesiąt lat. Idźmy, więc na wybory i wybierzmy mądrze dla Polski. Dość kłótni! Do przodu! Rafał Kowalczyk, lista nr 2 pozycja nr 7.
Dziękuję za rozmowę
z Rafałem Kowalczykiem kandydatem na posła do Sejmu RP rozmawiała Janina Czerwińska
