Policjanci z Pułtuska zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy ukradli samochód. Byli nietrzeźwi a dodatkowo ich przemieszczanie się było nieuzasadnione. Wczoraj usłyszeli zarzuty i decyzją prokuratora zostali objęci policyjnym dozorem.
Zgłoszenie o kradzieży samochodu policjanci otrzymali w miniony piątek. W rozmowie z pokrzywdzonym ustalili, że do kradzieży auta o wartości 2 tys. zł. doszło podczas jego pobytu na jednej z pułtuskich posesji. Auto zaparkowane było przed bramą wjazdową. Sprawcy wykorzystali nieuwagę właściciela i pozostawione w stacyjce kluczyki.
Oficer dyżurny natychmiast przekazał komunikat o kradzieży pojazdu będącym w służbie policjantom. Podczas gdy mundurowi patrolowali ulice miasta i powiatu, równolegle nad sprawą pracowali kryminalni, którzy dzięki zebranym informacjom ustalali tożsamość podejrzewanych o to przestępstwo mężczyzn. W trakcie Dyżurny odebrał kolejne zgłoszenie. Tym razem o kradzieży telefonu komórkowego z otwartego, pozostawionego na stacji paliw, samochodu. Kilka minut po zgłoszeniu policjanci odnaleźli poszukiwane auto, niestety z uszkodzoną karoserią. Sprawcami okazali się 22 i 25 – letni mieszkańcy Pułtuska. Byli kompletnie pijani. Mężczyźni odpowiedzą również za kradzież wartego 1500 zł telefonu komórkowego oraz za niestosowanie się do przepisów związanych ze stanem epidemii – nieuzasadnione przemieszczanie się a kierowca dodatkowo za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
/podkom. Milena Kopczyńska, KPP w Pułtusku/