Wobec kryzysu energetycznego rok 2022 był w samorządach wyjątkowo inny niż poprzednie. Burmistrza Łochowa Roberta Gołaszewskiego poprosiliśmy o krótkie podsumowanie tego okresu.
Jak pan oceni kończący się rok dla samorządu gminy Łochów?
– Niestety od jakiegoś czasu musimy funkcjonować w nowej rzeczywistości. Najpierw kryzys związany z pandemią, a później, gdy wydawało się, że już powolutku z tego wychodzimy pojawił się kolejny, który powstał w wyniku napaści Rosji na Ukrainę. Te wydarzenia mają wpływ na sytuację w całym regionie, a my przecież graniczymy z krajem ogarniętym wojną. Kryzys energetyczny bezpośrednio przekłada się na rosnącą inflację i teraz płacimy za to wysoką cenę. Efekty tych działań odczuwamy wszyscy. Energia, to jeden z głównych składników naszego życia. Szybko rosną nasze wydatki w domach, ale też i w samorządach. Przez ostatnie sześć lat osiągaliśmy bardzo dobre wyniki przetargów na inwestycje realizowane w gminie generując w wielu przypadkach oszczędności. Niestety ten czas już się skończył. Pomimo bardzo dużych dotacji jakie udało nam się w ostatnim czasie pozyskać tegoroczne przetargi kończą się wynikami powyżej wartości kosztorysowej, co skutkuje wyższą kwotą wkładu własnego. Do tej pory nie musieliśmy z niczego rezygnować, ale czasy są wyjątkowo trudne ze względu na nieprzewidywalność tego co przed nami. Cały czas pojawiają się nowe wyzwania, którym musimy stawić czoła. Kto wcześniej by założył, że my jako gmina będziemy handlować węglem? Kryzys spowodował, że i to zadanie musieliśmy wziąć na siebie. I sobie z tym jakoś poradziliśmy. Efekt jest taki, że dzięki temu węgiel jest dostępny w niższej cenie i ceny węgla na składach zaczęły spadać. Wszyscy widzą, że było warto.
Koniec roku, to czas kiedy samorządy przyjmują budżet na kolejny rok. Co zatem z planami na przyszłość?
– Samorząd nie może się zatrzymać i czekać na lepsze czasy. Nikt z nas nie wie też ile potrwa kryzys. Dziś już nie wykluczam sytuacji, że być może niektóre inwestycje będą musiały chwilę poczekać. Nigdy wcześniej nie myślałem w takich kategoriach. Nasze plany i możliwości weryfikujemy na bieżąco. Póki co, realizujemy wszystkie zadania. Dziś już do planowania podchodzimy bardzo ostrożnie i raczej w perspektywie krótkich niż dłuższych terminów. Najważniejsze, że projekt budżetu mamy przygotowany. Rada Miejska będzie go głosowała w trakcie najbliższej Sesji na koniec grudnia. W zakresie inwestycyjnym, który najbardziej interesuje mieszkańców ograniczyliśmy się głównie do zadań, na które mamy podpisane umowy i uzyskaliśmy na ich realizację środki zewnętrzne. W oczekiwaniu na środki unijne i te z kolejnego naboru w ramach Polskiego Ładu przygotowujemy dokumentację projektową na wiele zadań drogowych i termomodernizacyjnych. W następnym roku przeprowadzimy kompleksowe remonty remizy OSP Łochów przy Al. Węgrowskiej i budynku komunalnego przy Fabrycznej 3. Wybudujemy bardzo potrzebny parking przy Domu Kultury i ważny odcinek drogi w Majdanie. Z nadzieją czekamy na rozstrzygnięcie naboru w ramach Funduszu Rozwoju Dróg, gdzie zgłosiliśmy budowę ul. Modrzewiowej i jeśli uzyskamy dofinansowanie, to ta droga powstanie w roku 2023. Wiosną ruszą roboty na największej naszej inwestycji jaką jest rozbudowa oczyszczalni ścieków. Obecnie mocno zaawansowane są roboty w budynku remizy OSP Brzuza. Ten remont zakończymy w roku następnym.
A jak w czasach kryzysu wygląda realizacja tegorocznych inwestycji?
W naszej gminie dzieje się dużo. W tym roku udało się wybudować odcinek kanalizacji sanitarnej w ul. Myśliwskiej oraz sześć odcinków drogowych. Po dwie drogi w Gwizdałach i Ostrówku, ul. Sadową w Łochowie i drogę
we wsi Burakowskie. Mieszkańcy to widzą i zgłaszają kolejne potrzeby, a tych drogowych jest najwięcej. Nie dziwię się temu, bo taka jest rola samorządu. Wsłuchuję się w te potrzeby, a później wspólnie szukamy okazji na zdobycie dotacji, żeby te marzenia przekuć w realizację. Dzięki bardzo dużym środkom rządowym z Polskiego Ładu, wyczekiwane od lat, wspomiane wyżej inwestycje zostały wykonane, a następne zmierzają do szczęśliwego finału. Te bardzo dobre wyniki w tych niezwykle trudnych czasach, to działania zespołowe. Nie było by ich, gdyby nie współpraca z: Radą Miejską, Samorządem Województwa Mazowieckiego, Wojewodą Mazowieckim, zaangażowanie pracowników Urzędu i oczywiście nieocenione wsparcie parlamentarzystów: senator Marii Koc i posła Macieja Górskiego, którzy od lat znają i wspierają nasze potrzeby. Dobrze wiemy, że można mieć dużo pomysłów, ale jak nie ma na to pieniędzy, to mogą one latami leżeć na pułkach w formie projektu.
Każdy sukces rodzi się w bulach. Czy rok 2022, był kolejnym rokiem protestów w gminie, jak to było w przypadku słynnego już wiaduktu?
– Zależy jak na to spojrzeć. Z wiaduktu już od kilku miesięcy korzystają zadowoleni mieszkańcy i kierowcy. Nie potwierdziły się tezy głoszone przez liderkę protestów i osoby ją wspierające, że wiadukt jest źle wykonany i cała inwestycja zakończy się jego rozbiórką. To oczywiście zwykłe straszenie ludzi. Od jakiegoś czasu podobne głosy słyszymy na temat planowanej przebudowy drogi krajowej nr 62 w Kamionnie, która też jest blokowana od kilku lat i kręcą się przy tym osoby, które sprzeciwiały się wiaduktowi. Mówiłem o tym wielokrotnie, że są to działania inspirowane politycznie. W podobnym celu już jakiś czas temu założono gazetę lokalną. Wielokrotnie podają w niej kłamliwe i nieprawdziwe informacje wprowadzając czytelnika w błąd. Nie znajdziemy tam nawet krótkiej wzmianki o realizowanych w gminie inwestycjach i pozyskanych bardzo dużych dotacjach. Za to pełno tam manipulacji faktami. To typowa gra na wywołanie awantury. Wracając do przebudowy drogi w Kamionnie, to mamy wreszcie pozytywną informację, że Samorządowe Kolegium Odwoławcze podtrzymało wydaną przez nas decyzję środowiskową i w następnym roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad będzie mogła przystąpić do realizacji tej inwestycji, która w bardzo dużym obszarze poprawi bezpieczeństwo w tej miejscowości. Procedujemy też decyzję środowiskową dla obwodnicy Łochowa. Mam nadzieję, że w przyszłym roku ukończymy ten proces. 13 grudnia Rada Ministrów przyjęła Program Budowy Dróg Krajowych do roku 2030 i jest w nim zabezpieczone pełne finansowanie naszej obwodnicy. Będzie to największa inwestycja drogowa w historii gminy Łochów. Pilnujemy tego tematu od samego początku.
Rysuje się zatem ciekawa perspektywa, bo obwodnica odciąży wiele miejscowości z gminy Łochów od ruchu ciężkich samochodów, ale wróćmy jeszcze na chwilę do wiaduktu. Czy według pana to właśnie jego oddanie do użytku jest największym sukcesem roku 2022?
– Nigdy nie wątpiłem w to, że wiadukt będzie dokończony. Wykonawcą jest doświadczona firma, która realizuje bardzo duże inwestycje. Gdyby nie protesty grupki osób, to wiadukt byłby otwarty dużo wcześniej. Szkoda tylko straconego czasu. Według mnie największym naszym sukcesem w tym roku była błyskawicznie zorganizowana akcja pomocowa dla walczącej o wolność Ukrainy. Na tego typu działanie nie było wcześniejszych planów i scenariuszy. Do końca życia będę pamiętał obrazy, kiedy prosto z granicy, w nocy przyjeżdżały do nas wymęczone podróżą matki z dziećmi, które były zmuszone do opuszczenia swoich domów. Cały ich dobytek mieścił się w jednej reklamówce. Tyle tylko zdołały ze sobą zabrać. Na podjęcie decyzji o wyjeździe w nieznane miały tylko chwilę. Niech teraz każdy z nas spróbuje postawić się w tej sytuacji. Mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, że w tym niezwykle trudnym momencie jako społeczeństwo zdaliśmy egzamin z solidarności. Pomimo, że w wielu kwestiach się różnimy, mamy różne poglądy, często nawet się kłócimy, to w tym przypadku potrafiliśmy zjednoczyć się we wspólnym działaniu. Ludzie otworzyli swoje domy, serca i portfele. Błyskawicznie utworzyliśmy trzy ośrodki dla uchodźców z Ukrainy i ten fakt docenił Premier Mateusz Morawiecki, który osobiście wizytował ośrodek w Łazach. Ludzi, którzy wtedy pomagali trudno dziś nawet policzyć. Nasze magazyny zapełniły się pomocą humanitarną, która pozwoliła nam nakarmić gości zanim pojawiły się rządowe środki i oprócz tego udało się nam zorganizować kilka transportów bezpośrednio na Ukrainę. To doświadczenie ostatnich miesięcy zmieniło moje postrzeganie rzeczywistości. Są w życiu chwile, kiedy musimy przewartościować swoje priorytety. Z nadzieją patrzę w przyszłość, żeby ta wojna skończyła się jak najszybciej i wszystko wróci do normalności.
Dziękuję za rozmowę.