Niedzielny poranek w Wieliszewie i całym powiecie legionowskim był chłodny. Aura nie wystraszyła jednak sportowców, którzy tuż przed południem pojawili się na starcie jubileuszowego, X już Biegu Jesieni.
Zgłosiło się ponad 200 osób. Biuro zawodów przyjmowało już pierwszych uczestników od godziny dziesiątej.Bieg rodzinny na dystansie 2km rozpoczął się punktualnie w samo południe. Jak co roku rodzice przyjechali ze swoimi pociechami, tymi w wózkach i tymi, które same już biegają. Było rodzinnie, miło i wesoło. Emocje były ogromne, bo dla niektórych zawodników były to pierwsze zmagania z ta trasą. W Biegu rodzinnym „na nogach” bezkonkurencyjni byli Mateusz i Marek Borowiec z Trzepowa z czasem: 00:10:44. Natomiast Bieg „na wózkach” wygrał Andrzej Ignatowicz razem z córeczką Natalią. Udało im się osiągnąć wyniki 8 minut i 59 sekund.. W biegu wraz z tatą/ Paweł Kownacki wójt gminy Wieliszew/ w barwach Wieliszew Heron Team wystartował Igor Kownacki , który w swojej kategorii wiekowej M 6-8 zajął II miejsce z czasem 12 minut i 14 sek. Tata z wyczynu pociechy był wyjątkowo dumny. Następnie o walkę po złoto ruszyli zawodnicy na dystansie 5 km. I w tym biegu bezkonkurencyjny okazał się Rafał Szymborski z Góry. Dystans przebiegł w 16:26. Srebro wywalczył Marek Dzięgielewski z KB im. Piotra Sękowskiego z Płońska z czasem 16:40. Brąz należał do Adama Kobyłka z Rusinowa reprezentujący AZS WAT (16:57). Wśród kobiet triumfowała Dominika Dąbrowska z Warszawy z czasem 20:20. Na drugim miejscu z czasem 21:40 na linii mety znalazła się Agnieszka Żuraniewska z Warszawy (Trucht Tarchomin Team). Trzecią lokatę zajęła Kina Reda z Wieliszew Heron Team z czasem 21:51. W klasyfikacji „Mieszkańcy Gminy Wieliszew” najlepsi byli: 1. Rafał Szymborski z Góry (czas: 16:26) 2. Daniel Wróblewski z Michałowa-Regionowa ( czas: 19:02) 3. Dariusz Świstek z Wieliszewa (czas: 19:07) To była wyjątkowa impreza biegowa. Dla wszystkich przez cały czas wydawana była ciepła herbata, która chociaż trochę ogrzewała zawodników przed biegiem. Niedzielny bieg kończy jednak pewną epokę, bowiem jest to zakończenie cyklu biegów rodzinnych na tej trasie i w tej formie. Od przyszłego roku biegi wiosenny i jesienny połączony zostanie z Wieliszewskim Crossingiem. rc
