ggg ggg ggg

Wywiad z burmistrzem Krzysztofem Chacińskim na tematy oświatowe

Radzymińskie szkoły „pękają w szwach” – co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości.

Tegoroczny pierwszy dzwonek, w samej tylko Szkole Podstawowej nr 1 im. ppłka pil. Mariana Pisarka, wezwał na lekcje w 30 oddziałach, w tym w pięciu klasach pierwszych i jednej zerówce, ok. 700 uczniów. Podobna sytuacja jest w Szkole Podstawowej nr 2, gdzie powstało sześć klas pierwszych. Tymczasem wraz z nadejściem roku szkolnego 2015/2016 swoją przygodę ze szkołą obowiązkowo rozpoczęły sześciolatki, co stanowi kolejne wyzwanie dla radzymińskiej oświaty.

4

„KW”: Panie Burmistrzu, czy dostrzega Pan jakieś rozwiązanie problemu przeciążonych szkół w Radzyminie?

Krzysztof Chaciński: Z każdym kolejnym rokiem w naszych szkołach powinno być więcej wolnego miejsca. A to dlatego, że w ciągu 3 lat gmina Radzymin wyda na oświatę 33 mln zł. To bardzo poważna kwota dla budżetu, determinująca właściwie większość wydatków na inwestycje. Niestety, jest to niezbędne, ponieważ w ostatnich latach liczba mieszkańców drastycznie wzrosła, ale liczba nowych miejsc w szkołach nie uległa zwiększeniu. Te pierwsze lata wzrostu przebiegły w miarę bezboleśnie, bo dzieci w wieku 0-2 roku życia nie obciążają w żaden sposób systemu edukacji, problem zaczyna się wtedy, gdy dzieci osiągają wiek szkolny, czego efekty widzimy obecnie w mocno obciążonych szkołach podstawowych. Niech świadczy o tym chociażby fakt, że w Zespole Szkół im. Ks. Czartoryskiej w Radzyminie, szkołę podstawową co roku opuszczają dwie klasy szóste, a na ich miejsce przychodzi sześć klas pierwszych. To pokazuje skalę, o ile wzrosła nam liczba dzieci w tych najmłodszych rocznikach. Tymczasem nie ma co ukrywać, że sprowadzający się do gminy Radzymin ludzie to przeważnie ludzie młodzi, którzy już mają małe dzieci, albo planują je mieć. Dlatego myślę, że w kolejnych latach, nawet jeżeli przyjąć, że obecnie mamy szczyt demograficzny, dzieci będzie sporo i nawet po spadku, normą w naszych szkołach będzie 4,5 oddziałów początkowych w każdym roku.

Jak rozumiem, te 33 miliony złotych zostaną przeznaczone na rozbudowę bazy oświatowej?

Zgadza się. 22,5 mln zł przeznaczymy na dokończenie budowy nowego gimnazjum; 3 mln zł na nadbudowę piętra w ZS im. ks. E. Czartoryskiej w Radzyminie, kolejne 3 mln zł na rozbudowę Szkoły Podstawowej nr 2 w Słupnie wraz z oddziałem przedszkolnym, 5 mln zł na budowę nowego przedszkola w Radzyminie i jeszcze 1,5 mln zł na utworzenie oddziału przedszkolnego przy ZS w Załubicach. Proszę zwrócić uwagę na to, że rozbudowa oddziałów przedszkolnych zwolni sale dla szkół podstawowych. I tak się będzie działo w każdym przypadku. Budowa gimnazjum zwalnia miejsca dla SP nr 1, gdzie też będzie potrzeba zabezpieczenia w budżecie kolejnych środków na dostosowanie części budynku zajmowanego obecnie przez gimnazjum do potrzeb szkoły podstawowej. Nadbudowa piętra w SP nr 2 sprawi, że placówka będzie miała więcej sal. Także na planowanych inwestycjach zyskają wszyscy.

Skoro już wspomniał Pan o przedszkolach, warto przypomnieć o tym, że gmina wykupiła część miejsc w prywatnych placówkach. Czy ten zabieg przyniósł oczekiwane rezultaty?

Muszę z satysfakcją powiedzieć, że wykupienie miejsc przyniosło natychmiastowy i efektowny skutek. Wpłynęło to bowiem zdecydowanie na zwiększenie liczby miejsc w przedszkolach i oddziałach przedszkolnych w naszej gminie. Dla przykładu, w roku szkolnym 2011/12 mieliśmy 538 wolnych miejsc, rok później 544, w 2013-14 było ich 633, w zeszłym roku szkolnym nastąpił spadek do 581 miejsc, ale już w tym roku, dzięki temu zabiegowi, mamy 748 miejsc, czyli… najwięcej miejsc przedszkolnych w historii tej gminy!

To rzeczywiście bardzo dobry rezultat.

Przy okazji warto również wspomnieć o dodatkowej korzyści, mianowicie o tym, że wykupienie miejsc w prywatnych przedszkolach to zabieg bardzo opłacalny dla gminy. Dlatego ze przedszkolom prywatnym gmina płaci dokładnie tyle samo, ile kosztowałoby utrzymanie dziecka w przedszkolu publicznym, a przy tym nie musimy budować budynku i ponosić kosztów z tytułu jego utrzymania. Na przyszły rok planujemy jeszcze więcej – 890 miejsc, uwzględniając już nowe przedszkole publiczne i rozwinięcie systemu o dodatkowe placówki. Czyli w ciągu 2 lat z punktu widzenia rodzica nastąpi właściwie wzrost o prawie 100 procent, jeżeli chodzi o dostępność bezpłatnych miejsc przedszkolnych. I co warto zauważyć, w tym także bardzo duży wzrost miejsc całodziennych. O powodzeniu tego pomysłu niech świadczy fakt, że odbyła się już rekrutacja na miejsca całodzienne i w dalszym ciągu, wg stanu na dzień 9 września, wciąż dysponujemy wolnymi miejscami, w tym kilkoma miejscami całodziennymi, to jest stan na 9 września. Oczywiście wszystkie one sukcesywnie się zapełniają, niemniej sytuacja wydaje się być dość komfortową dla rodziców.

W poprzednich latach, gmina dysponowała średnio ok. 200 miejscami całodziennymi w przedszkolach. Jaką liczbą dysponowała w tym roku szkolnym?

W tym roku miejsc całodziennych w przedszkolach mamy 422 i na przyszły rok planujemy jeszcze większy wzrost do ok. 500 miejsc. Także i w tym względzie możemy mówić o wyraźnej poprawie sytuacji. W tym roku miejsca całodzienne stanowiły ok. 60 procent wszystkich wolnych miejsc przedszkolnych. To jeszcze nie jest ten optymalny model, bo takim będzie ok. 80 procent i do niego będziemy dążyć. Chcemy, żeby miejsc całodziennych przybywało, a będziemy obniżać ilość miejsc półdniowych.

Wiemy, że Pana zamysłem jest wprowadzenie stypendiów dla najzdolniejszych uczniów. Zechce Pan rozwinąć ten temat?

W tej chwili pracujemy nad uchwałą w sprawie stypendiów sportowych. One nie są nowością w gminie Radzymin, bo już wcześniej były, właściwie bardziej w formie nagród, niemniej na dzień dzisiejszy we współpracy z przedstawicielami lokalnego sportu, pracujemy nad doprecyzowaniem regulaminu i kryteriów ich przyznawania. Generalnie przesłanie jest takie, że to mieszkańcy gminy, a nie zawodnicy reprezentujący radzymińskie kluby mieszkający poza, mają mieć szansę ubiegania się o taką nagrodę. Jeśli zaś chodzi o stypendia naukowe, to w tegorocznym budżecie nie było na ten cel zabezpieczonych środków. Dopiero pisząc projekt budżetu na rok przyszły, taką wizję przedłożyłem. A moja wizja stypendiów naukowych jest taka, żeby uczniowie z najlepszymi wynikami w nauce, czyli z najwyższymi średnimi na koniec roku, w kolejnym roku szkolnym regularnie co miesiąc otrzymywali określoną kwotę pieniędzy, czyli powiedzmy przykładowo i czysto teoretycznie, żeby zobrazować zaproponowaną przeze mnie formułę: dla osoby z najlepszą średnią w całej gminie 700 zł miesięcznie, dla kolejnych 10 osób – 400 miesięcznie, a dla kolejnych 20 – po 200 zł miesięcznie. Chciałbym, żeby to było wsparcie regularne, a nie jednorazowe, żeby rodzice mogli przeznaczyć te środki faktycznie na rozwój dziecka. Będę zabiegał, aby ten system stypendiów zaczął funkcjonować już od przyszłego roku szkolnego, z uwzględnieniem średniej z końca obecnego roku 2015/16.

Jakie jeszcze nowości w radzymińskiej oświacie?

Warto zwrócić uwagę również na to, że zmieniamy system zatrudniania w oświacie. To znaczy, chcąc być przejrzystym, dyrektorzy placówek na sierpniowej odprawie zostali przeze mnie poinformowani, że zatrudniając kogokolwiek czy to nauczyciela, czy pomoc administracyjną, czy panią do szatni – są zobowiązani poinformować o tym mnie, jako burmistrza, a na stronie urzędowej Radzymin.pl ma zostać opublikowane ogłoszenie, czyli każdy dowie się o takiej rekrutacji. Często z różnych środowisk płyną zarzuty, że dotychczas nie było wiadomo o wakatach, że ogłoszenia nie były publicznie dostępne. Dlatego, teraz każdy będzie mógł się zapoznać z ogłoszeniem. Pierwsze takie ogłoszenie już się pojawiło. Przedszkole nr 1 poszukuje psychologa, każdy może się o tym dowiedzieć. Zobowiązałem dyrektorów również do składania oświadczeń o potencjalnym konflikcie interesów. Czyli, muszą ujawnić, czy zatrudniana osoba pozostaje z nimi w stosunku pokrewieństwa, powinowactwa, czy jakiejkolwiek innej relacji, która może poddawać w wątpliwość zatrudnienie danej osoby. Oczywiście sam fakt, że kogoś znamy nie jest zły, natomiast powinno być ujawnione, że tą osobę znamy. Musi być pełna przejrzystość.

Dziękuję za rozmowę.

(Rafał S. Lewandowski)
3 109 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
WALKA O SEJM

Cztery największe ugrupowania zaprezentowały już swoich kandydatów w tegorocznych wyborach parlamentarnych. Są niespodzianki. Błażej Makarewicz ostatni na liście Zjednoczonej Lewicy...

Zamknij