Jak nie „po dobroci” to pod przymusem. Z tego założenia wyszli przedstawiciele Legionowa i całego powiatu wszelkich stanów. Walka o dokończenie przebudowy Drogi Krajowej nr 61 zjednoczyła wszystkich.
Razem działają władze miasta i powiatu wespół z mieszkańcami, stowarzyszeniami, a także kościołem. Przykład ostatnich strajków w górnictwie dał lokalnej społeczności jednoznaczne wskazanie: jak sobie nie wystrajkujesz od władz, to miał nie będziesz. W Legionowie strajku na razie nie ma. Jest za to masowa akcja zbierania podpisów w czasie trwających do końca miesiąca tzw. konsultacji, prowadzonych przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju w sprawie projektu Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023. W tej chwili dk61 nie ma nawet na liście rezerwowej. I wszyscy w Legionowie chcą to zmienić. Do tej pory miasto zebrało już ponad 1,5 tys. podpisów w tej sprawie. Podpisy zbiera też Starostwo, Spółdzielnia Mieszkaniowa Lokatorsko-Własnościowa i parafie. Problem regularnych korków na wiadukcie i ulicy Zegrzyńskiej dotyka nie tylko mieszkańców Legionowa i powiatu, ale także kierowców zmierzających nad Jezioro Zegrzyńskie czy na Mazury. Bardzo aktywni w tej sprawie są mieszkańcy os. Piaski, gdzie inicjatorem akcji jest Społeczna Rada Wspólnot Mieszkaniowych Osiedla, której przewodzi Cezary Usik. W miniony piątek, w godzinach szczytu zorganizowano tzw. zgromadzenie publiczne na wysokości przejścia dla pieszych tuż za wiaduktem, gdzie zaczyna się wąskie gardło na drodze krajowej 61. Akcję trwającą blisko godzinę zabezpieczały siły porządkowe: Policja i Straż Miejska. Przybyły władze miasta i powiatu. Akcja polegała na zbieraniu podpisów i trzykrotnym blokowaniu przejścia dla pieszych, podczas którego kilkadziesiąt osób z transparentami przekraczało ulicę skutecznie blokując ruch. Podpisy zbierano także w sobotę, w pobliskim centrum handlowym i na miejskim targowisku. Zdaniem organizatorów, jeśli przebudowa DK61 nie znajdzie się w Programie Budowy Dróg Krajowych, to mieszkańcy Legionowa są gotowi na dobre sparaliżować ruch na tej ruchliwej trasie.
Akcję mieszkańców popierają parlamentarzyści i samorządowcy szczebla wojewódzkiego. Na poniedziałkowej sesji Sejmiku Mazowieckiego radny Krzysztof Strzałkowski złożył projekt uchwały popierającej starania mieszkańców Legionowa, którą radni przyjęli. Poparcie zgłosiła też radna Konga Gajewska. Swego poparcia nie kryje wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski.
rc
