Milion złotych darowizny z przeznaczeniem na budowę projektowanego parku przy Muzeum Nałkowskich w Wołominie chcą przekazać miastu przedstawiciele spółki
,,Park Handlowy Wołomin”.
Burmistrz Wołomina Ryszard Madziar z radością, ale i niedowierzaniem przyjął wspaniałomyślną deklarację firmy, zamierzającej zrealizować w mieście inwestycję opiewającą na około 200 milionów złotych, w ramach której na terenie po upadłej Stolarce miałoby powstać centrum handlowe i multipleks z kilkoma salami kinowymi.
Spółka ,,Park Handlowy Wołomin” zobowiązała się przekazać gminie okrągły milion darowizny na budowę parku miejskiego im. Zofii Nałkowskiej. Umowę przedwstępną w tej sprawie podpisano 21 października.
Trzeba powiedzieć, że nie często trafia się firma, która nie dość, że chce inwestować i stworzyć nowe miejsca pracy, to jeszcze gotowa jest wesprzeć finansowo samorządowe przedsięwzięcia zadedykowane lokalnej społeczności. Taki inwestor z całą pewnością byłby mile widziany w każdej gminie, nie tylko naszego powiatu.
Zainteresowani sprawą, postanowiliśmy zadać burmistrzowi Wołomina kilka pytań.
,,KW”: Panie Burmistrzu, proszę nam powiedzieć jak to jest z tą darowizną?
Ryszard Madziar: Wołomin został doceniony przez dużą firmę, która chce w naszym mieście inwestować, mam tu na myśli oczywiście teren po byłej stolarce. Spółka ,,Park Handlowy Wołomin”, która zamierza tam wydać duże kwoty na budowę galerii handlowej, czuje się związana z miastem i gminą Wołomin. Dlatego też zdecydowała się na darowiznę w wysokości 1 miliona złotych z przeznaczeniem na konkretne zadanie. Czyli, jak to zostało ujęte w akcie darowizny: Darczyńca zamierza wesprzeć rozwój kulturalno- oświatowo-rekreacyjny w powiecie wołomińskim i zobowiązuje się w związku z tym dofinansować budowę parku przy Muzeum Nałkowskich”.
Dlaczego wybór darczyńcy padł akurat na projektowany Park Nałkowskiej?
Dom Nałkowskich i okalający go ogród jest symbolem miasta i gminy Wołomin. Znajduje się na rogatkach miasta. Wszystkim nam należy, żeby te rogatki były jak najbardziej reprezentacyjne dla naszego miasta. Dom nad Łąkami to ponad stuletnia historia Wołomina, jest związany z miastem od samego początku. Niestety, teren ten nie zawsze był odpowiednio zagospodarowany. W tej chwili pojawia się szansa, aby to miejsce mogło stać się ponownie wizytówką Wołomina i jednocześnie miejscem rekreacji dla naszych mieszkańców.
Tym bardziej, że Wołominowi brakuje parku z prawdziwego zdarzenia. Istnieją jedynie małe skwery (skwer im. B. Wodiczki, plac 3 Maja), ale tam nie ma odpowiedniej ilości zieleni, która pozwoliłaby mieszkańcom wypocząć I zregenerować siły po ciężkim tygodniu, dlatego to miejsce wydaje się idealne.
My, jako samorząd rozpoczęliśmy przygotowania do budowy parku. W tym roku wykonujemy projekt, szeroko informowaliśmy mieszkańców w kwestii jego budowy, były przeprowadzone konsultacje społeczne cieszące się dużym zainteresowaniem społecznym pod względem uzgadniania kolejnych szczegółów tego projektu.
Można zatem powiedzieć, że Park Nałkowskiej ma szansę stać się miejscem, które może połączyć kilka ważnych dla miasta cech.
Tak jak Pan mówi, Park będzie wizytówką Wołomina przypominającą o jego historii, a przy tym miejscem wypoczynku i dodatkową atrakcją miasta. Rozwój infrastruktury ogólnospołecznej dobrze wpływa na wizerunek miasta i może być atutem dla osób chcących zamieszkać w Wołominie.
Nie bez znaczenia jest również istniejący tam zbiornik retencyjny, który chcemy zamienić w parkowy staw. Z jednej strony będzie to urokliwe miejsce rekreacyjne, a z drugiej zbiornik pozwalający odwodnić podtapiane ogródki działkowe znajdujące się w tej części miasta.
Dlatego też z wielką radością przyjęliśmy informację, że firma zdecydowała się wesprzeć ideę budowy parku. Myślę, że ta darowizna będzie stanowić dodatkowy przyczynek do projektu budżetu 2014 i wygospodarowania w nim środków na rozpoczęcie realizacji tej inwestycji.
Jaką kwotę należy zabezpieczyć, aby realizacja parku mogła rozpocząć się już w przyszłym roku?
Wstępnie na budowę parku w projekcie budżetu na 2014 rok przeznaczyliśmy 3 mln złotych, w tym środki od darczyńcy. Warto wspomnieć, że gmina zobowiązała się, że wykona I etap prac. Jeśli się z tego nie wywiąże, darowizna będzie musiała zostać zwrócona.
Jakie to prace?
Są to głównie zadania remontowe związane z przebudową zjazdu z ul. 1 Maja, budową miejsc postojowych oraz wycinką niektórych drzew i krzewów.
Poza tym, spółka zobowiązała się uruchomić przyrzeczone środki w momencie rozpoczęcia prac związanych z budową galerii handlowej, ale musi to nastąpić nie później niż do dnia 31 maja 2014r. My jako urząd miejski nie mamy już na to wpływu, wszelkie formalności związane z budową galerii zależą od starostwa powiatowego.
W takim razie, jak Pan myśli, dlaczego pojawiają się wątpliwości, czy należy przyjąć darowiznę?
Na to pytanie nie znam odpowiedzi. Natomiast są to pojedyncze głosy osób, które mają w zwyczaju negować wszystkie decyzje, zamiast cieszyć się z pomocy i szansy, jaką nasze miasto może otrzymać. Każdy kto zdroworozsądkowo myśli, nie podda się tej retoryce, którą niektórzy uprawiają i będą uprawiać, nie mamy na to większego wpływu. Wszyscy staramy się działać, iść do przodu i nie zwracać uwagi na maruderów opóźniających rozwój. A właśnie przebudowa linii kolejowej, budowa węzła na trasie S-8, Park Nałkowskiej, nowoczesne centrum handlowe to są milowe kroki w rozwoju miasta i gminy Wołomin.
Być może niektórzy obawiają się właśnie powstania w Wołominie tej dużej galerii handlowej?
Przy obecnej sytuacji w jakiej znajdują się samorządy, trudno znaleźć firmę, która chce zainwestować w mieście prawie 200 milionów zł, stworzyć nowe miejsca pracy, odprowadzać podatki, a ponadto wesprzeć działalność samorządu i mieszkańców w budowie infrastruktury miejskiej.
Cieszę się, że spółka chce być utożsamiana z tym miastem i jest to bardzo miłe, ponieważ często dla dużych firm dane miasto jest tyko miejscem prowadzenia działalności gospodarczej.
Liczymy na innych przedsiębiorców, którzy będą chcieli nie tylko inwestować w Wołominie, ale także identyfikować się z mieszkańcami, wspomagać rozwój naszego miasta i działać na rzecz samorządu lokalnego.
Chciałbym, aby nasza gmina stała się dla nich nie tylko miejscem pracy, ale także częścią codziennego życia. Razem możemy naprawdę wiele osiągnąć.
Nie pozostaje mi nic innego jak tylko pogratulować i życzyć Wołominowi kolejnych, równie wspaniałomyślnych inwestorów. Dziękuję za rozmowę.
(Rafał S. Lewandowski)
Nigdzie indziej tak bardzo nie brakuje tego typu inwestycji jak w Wołominie…
– przyznaje Marek Myszk wiceprezes Zarządu Park Handlowy Wołomin Sp. z o.o.
– Co Pana zainspirowało do tak szlachetnego i wspaniałomyślnego daru na rzecz społeczeństwa?
Decyzję podjął wspólnie cały zarząd spółki „PARK HANDLOWY WOŁOMIN”. Prowadząc tak dużą inwestycję jaką jest budowa centrum handlowego, która w sposób znaczący zmieni postrzeganie gminy przez kolejnych inwestorów, jej mieszkańców i przyjezdnych, jednocześnie dając początek nowym, odważnym inicjatywom, zdecydowaliśmy, że chcemy przy tej okazji wspomóc gminę w czymś co jest dla niej istotne, będzie służyć przez długie lata, a także poprzez poprawę wizerunku pomoże zachęcić do inwestowania w naszej gminie kolejnych przedsiębiorców oraz jednocześnie stanie ponad wszystkimi podziałami politycznymi. Pomysł władz samorządowych budowy PARKU NAŁKOWSKICH najlepiej wpisywał się w powyższe założenia. Dlatego postanowiliśmy przekazać darowiznę w wysokości 1mln zł z przeznaczeniem na budowę ww. parku. Uważamy, że będzie to dobra wizytówka dla przyjeżdżających do Wołomina. Mieszkańcy przyzwyczaili się już do tego, że przy głównym wjeździe jest łąka i zarośnięty staw. Nie powinno to tak wyglądać.
– Jak się Panu współpracuje z gminą i powiatem wołomińskim, czy w Pana ocenie samorządowcy stwarzają dobry klimat dla rozwoju przedsiębiorczości?
Trudne pytanie, żeby nie zapeszyć…. Klimat to bardzo ogólne pojęcie. Na pewno są ku temu warunki. Co prawda od strony formalnej inwestycję przygotowujemy już czwarty rok, jednak należy pamiętać, że jest to bardzo duży i złożony proces. Efektem końcowym jest kilka pozwoleń na budowę, w tym również tak skomplikowane jak to na część drogową.
Wracając do pytania. Ze strony inwestora bardzo ważne jest aby samorządowcy rozumieli potrzebę pozyskiwania inwestycji różnych branż. To jest podstawa i jestem przekonany, że obecna władza samorządowa to rozumie. W przyszłości nie można tracić tak dużo jak dotychczas czasu na rozważanie czy nowa inwestycja będzie konkurencją dla już istniejących działalności czy też nie. Nie leży to w kompetencjach rządzących. Gospodarka wyreguluje rynek sama i zrobi to najlepiej. Nie przytaczam tu nowych zasad: od dawna wiadomo, że większa konkurencja przynosi tylko i wyłącznie korzyści dla klientów jednocześnie tworząc przy tym miejsca pracy.
Podczas ostatnich lat współpraca z Samorządem układała się dobrze, ze zrozumieniem tego, że taka inwestycja wymaga niestandardowego myślenia i obustronnego zaufania.
Dodatkowo gmina musi kontynuować opracowywanie planów zagospodarowania przestrzennego oraz wspólnie z powiatem usprawniać wewnętrzne procedury wydawania decyzji. Jest to podstawa każdej inwestycji związanej z powstawaniem nowej zabudowy.
– Dlaczego wybrał Pan akurat Wołomin na miejsce swojej inwestycji?
Ponieważ nigdzie indziej tak bardzo nie brakuje tego typu inwestycji jak w Wołominie.
Nie bez znaczenia jest też miejsce zamieszkania zarządu spółki. Rodzinnie i biznesowo jesteśmy związani z Wołominem od lat 60-tych.
– Na jakim etapie jest obecnie Pana inwestycja, kiedy powstanie Park Handlowy Wołomin i co ciekawego powstanie w ramach tej inwestycji?
Inwestycja jest na etapie uzyskiwania ostatnich pozwoleń. Obecnie trwają również rozbiórki starych zabudowań, fundamentów i infrastruktury. Otwarcie centrum planowane jest na I kwartał 2015r. Pierwszy etap inwestycji to dwa budynki o łącznej powierzchni ok. 37tyś. m2. Jeden to typowa galeria z częścią rozrywkową i kinem, restauracjami „fast food” i ok. 80 sklepami różnych branż. Drugi to tzw. „retail” czyli budynek z ok. 10 dużymi najemcami gdzie do każdego wejście jest z zewnątrz. Nie będzie tu wewnętrznych korytarzy. Również w pierwszym etapie w ramach inwestycji publicznych odbędzie się przebudowa układu komunikacyjnego w obszarze ul. Geodetów, Armii Krajowej i Łukaszewicza. Są to drogi: wojewódzka, powiatowa i gminna, a zakres modernizacji infrastruktury jest bardzo duży. Jednocześnie wszystko to musi być skorelowane z bezkolizyjnym przejazdem przez tory, co przyznam szczerze było bardzo trudne. Łączny koszt pierwszego etapu to ok. 160mln zł, w tym inwestycji publicznych za ok. 8mln zł. Cała inwestycja to koszt ok 200mln zł.
Dziękuję za rozmowę
/Rafał S. Lewandowski/