W ubiegłą sobotę, 10 kwietnia, dokładnie w 77. rocznicę zrzutu żołnierzy Cichociemnych na placówkę „Imbryk”
w Kołakowie (gm. Dąbrówka), hołd niezłomnym bohaterom Polskiego Państwa Podziemnego oddali spadochroniarze i oficjalne delegacje.
Tegoroczne obchody „Weller 2. Kołaków ’44”, upamiętniające 77. rocznicę zrzutu żołnierzy Cichociemnych na placówkę „Imbryk”, z powodu pandemii miały bardziej kameralny i symboliczny wymiar, ale jak zawsze były wyrazem pamięci historycznej i obywatelskiej świadomości.
Z powodu obostrzeń, uroczystość odbyła się bez udziału szerokiej publiczności i mieszkańców. Wszyscy zainteresowani mogli natomiast śledzić jej przebieg w Internecie, dzięki transmisji on-line przygotowanej przez organizatorów.
Kilkanaście minut przed godz. 17:00 nad Radzyminem, a następnie nad Gminą Dąbrówka pojawił się samolot ze skoczkami na pokładzie. Spadochroniarze, zgodnie z tradycją wykonali brawurowy i widowiskowy skok na polanie pod Kołakowem, w miejscu historycznego zrzutu.
Po udanym skoku odbyła się ceremonia złożenia kwiatów pod Pomnikiem Chwały Oręża Polskiego, w której udział wzięło jedynie kilka oficjalnych delegacji oraz strażacy z jednostek OSP. Hołd Cichociemnym oddali m.in.: spadochroniarze, przedstawiciele Fundacji Sprzymierzeni z GROM, krewni gen. Bałuka i żołnierzy AK, delegacja WAT i WP a także władze samorządowe. W imieniu samorządu powiatu wołomińskiego kwiaty złożyli: członek Zarządu Powiatu Paweł Dąbrowski wraz z wiceprzewodniczącymi Rady Powiatu Cezarym Wnukiem i Wiesławem Mędrzyckim. W imieniu samorządu i mieszkańców gminy Dąbrówka, kwiaty złożyli: wójt Radosław Korzeniewski oraz przewodnicząca Rady Gminy Agnieszka Gryglas.
W krótkim wystąpieniu wójt Radosław Korzeniewski serdecznie podziękował osobom i instytucjom zaangażowanym w przygotowanie uroczystości, m.in.: Fundacji Sprzymierzeni z GROM na czele z prezesem Grzegorzem Wydrowskim oraz Gminnemu Centrum Kultury na czele z dyrektor Anną Maniecką.
– Pomimo szalejącej pandemii i trudnych warunków staramy się pamiętać o bohaterach, dzięki którym żyjemy w wolnej Polsce – powiedział wójt, kierując specjalne podziękowanie pod adresem jednego ze skoczków a zarazem mieszkańca Gminy Dąbrówka – p. Marcina Rucińskiego, który po wylądowaniu wręczył mu pisankę. – W 1944 r. gen. Bałuk także miał ze sobą jajko wielkanocne, cieszę się, że Pan Marcin zachował tę tradycję – powiedział wójt Radosław Korzeniewski i wyraził nadzieję, że w przyszłym roku spotkamy się już w znacznie szerszym gronie.
Wielkie brawa dla organizatorów. Pomimo obostrzeń było bardzo uroczyście i podniośle!
/opr. R.L.; foto: Jacek Góral/
