Miejscem wyjątkowym może pochwalić się gmina Zabrodzie, miejscem, gdzie ksiądz kardynał Stefan Wyszyński spacerował wśród złotych łanów pszenicy i brodził w przeczystej wodzie płynącej nieopodal rzeczki Fiszor. Klasztor Sióstr Benedyktynek Samarytanek Krzyża Chrystusowego i jego okolice stały się oazą odpoczynku i medytacji dla kardynała przebywającego w oddalonym o kawałek drogi przez las i pole domu sióstr seniorek. Tu spotykał się z wieloma gośćmi i z tym najważniejszym – kardynałem Karolem Wojtyłą, ówczesnym metropolitą krakowskim, który po latach został papieżem Janem Pawłem II, a obecnie Świętym, czyniącym cud uzdrowienia…
W ślad za audycją Radia dla Ciebie nagraną z długoletnim radnym powiatu wyszkowskiego i gminy Zabrodzie- Janem Fornalem podczas niedawnej imprezy plenerowej „Jagodowe Żniwa Za Brodem”, udaliśmy się w miejsce pobytu Prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego i kardynała Karola Wojtyły.
W tej pełniej wspomnień podróży oczywiście towarzyszył nam Jan Fornal.
Za Strugą (Fiszorem) stoi klasztor Sióstr Benedyktynek Samarytanek Krzyża Chrystusowego oraz prowadzony przez nie Dom Pomocy Społecznej dla Dzieci Niepełnosprawnych, w którym w latach 1974–1978 przebywał i modlił się podczas wypoczynku Prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński i jego gość kardynał Karol Wojtyła, ówczesny metropolita krakowski.
W sierpniu 1967 Prymas Wyszyński spędzał wakacje w Cichem koło Zakopanego i tam po raz pierwszy, odwiedził go Karol Wojtyła. Od tego czasu spotkania obu hierarchów na przełomie lipca i sierpnia stały się tradycją. Prymas 3 sierpnia obchodził dzień urodzin, imienin i święceń kapłańskich. Kardynał Wojtyła starał się być zawsze wcześniej, by jako pierwszy złożyć mu życzenia i spędzić z Prymasem dzień, czasem kilka dni. Odwiedzał go, gdy odpoczywał w górach – w Stryszawie, w Bachledówce w Zakopanem oraz w Fiszorze, niedaleko Wyszkowa, gdzie Prymas spędzał wakacje pod koniec życia. Wspólny czas wypełniały spacery, rozmowy, śpiewy przy ognisku.
Jak przekonaliśmy się w domu sióstr nad Fiszorem, pokój, w którym wypoczywał Prymas, do dziś istnieje w niezmienionym stanie. Salonik i sypialnia, w których zachowały się pamiątki i wyposażenie, z którego korzystał Prymas, są odwiedzane coraz częściej przez turystów. W saloniku pod oknem, tak jak kiedyś, stoi fotel Kardynała Prymasa Wyszyńskiego, a pod ścianą ozdobiony skromnym ornamentem fotel, w którym zasiadał kardynał Karol Wojtyła. W tym pokoju nieraz sypiał późniejszy papież Jan Paweł II. Obok znajduje się pięknie udekorowana kaplica z obrazem Matki Bożej ofiarowanym przez Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz Droga Krzyżowa – obrazy zawieszone na ścianie również otrzymane od Kardynała. Siostry z pietyzmem zachowują czapeczkę Kardynała i jego skromny krzyżyk. Na ścianach sąsiedniego pomieszczenia zawieszono zachowane zdjęcia Kardynała Wyszyńskiego, jego gości, sióstr, a także niezwykłe zdjęcia – te wśród łanów zboża i te z Kardynałem Karolem Wojtyłą.
Jan Fornal, jak zapewnia pamięta dobrze Kardynała Stefana Wyszyńskiego, bo gdy jako chłopczyk wypasał krowy, bez przeszkód mógł obserwować zadumanego kapłana przechadzającego się wzdłuż pól. W zbiorach Jana Fornala zachowały się zdjęcia do chwili obecnej niepublikowane, ale wraz ze wspomnieniami o Prymasie przekazane nam do pokazania naszym czytelnikom. Więcej na ten temat napiszmy w kolejnych numerach „KURIERA W…”. /Janina Czerwińska/
