Byli skromni i odważni. Byli wierni i szli. W łochowskim amfiteatrze w parku Dębinka ,,Sygnetami Niepodległości“ i ,,Drzwiami do Wolności“ uhonorowano miejscowych bohaterów.
Naszym celem jest wyłanianie z cienia niezłomnych świadków przeszłości, twórców dróg do polskiej niepodległości. Tym razem, 8 lipca 2021 roku, gala ,,Symbole Wolności” odbyła się w Łochowie w powiecie węgrowskim.
Pierwszy ,,Sygnet Niepodległości” wręczono majorowi Bogdanowi Ilczukowi. Ten były żołnierz AK, major Wojska Polskiego, już jako nastolatek przenosił prasę podziemną i meldunki. W lipcu 1949 roku został skazany przez Sąd Wojskowy na 10 lat więzienia i uznany za „szczególnie niebezpiecznego w okresie odbudowy”. Na wolność wyszedł w
1954 roku.
,,Obiecałem sobie, że jeśli przeżyję i wyjdę na wolność wezmę ślub w Częstochowie, teraz mam 91 lat i świętuję 60-lecie swojego małżeństwa, a Częstochowa zajmuje bardzo ważne miejsce w moim sercu.” – powiedział major odbierając wyróżnienie z rąk pana Roberta Gołaszewskiego, burmistrza Łochowa.
Drugi ,,Sygnet Niepodległości” otrzymał kapitan Wiesław Ratajski ps. „Puc”. Był kapralem podchorążym w szeregach Armii Krajowej, później kapitanem Wojska Polskiego. Brał udział w akcjach dywersyjno-sabotażowych oraz w akcji „Burza”. Od 1990 roku pełnił funkcję prezesa Koła Obwodu „Smoła” Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Pan Wiesław ze względu na stan zdrowia nie mógł uczestniczyć w uroczystości, statuetka została przekazana na ręce jego przyjaciela, majora Bogdana Ilczuka.
Ostatnie wyróżnienie przyznawane świadkom historii bohatersko walczącym o wolność oraz niepodległość kraju Jerzemu Ryczkowskiemu wręczył Arkadiusz Gołębiewski, prezes Stowarzyszenia Scena Kultury. Jerzy Ryczkowski był aktywnym działaczem NSZZ „Solidarność”. Od 1979 roku był inwigilowany przez Służbę Bezpieczeństwa. Po wprowadzeniu stanu wojennego był jednym z organizatorów strajku w Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej w Węgrowie. Był internowany od 17 grudnia 1981 do 30 kwietnia 1982. Inwigilacji zaprzestano dopiero po 1989 roku.
,,Drzwi do Wolności” to wyróżnienie przyznawane za odwagę oraz poświęcenie bohaterom drugiego planu, wspierającym działaczy podziemia niepodległościowego i solidarnościowego oraz osobom niezłomnie walczącym o wolność. Taką osobą niewątpliwie jest Pani Janina Gałązka, która w latach 80-tych działała w lokalnych strukturach Solidarności, w latach 90-tych była radną Gminy Łochów oraz członkiem Zarządu Wojewódzkiego. Po przejściu na emeryturę nadal aktywnie uczestniczy w życiu społeczno-politycznym lokalnej społeczności. W 2004 roku zorganizowała Klub Seniora, który do tej pory prężnie działa. Za aktywną działalność na rzecz społeczeństwa została trzykrotnie odznaczona przez ,,Solidarność”.
Drugie ,,Drzwi do Wolności” otrzymał Mirosław Widlicki. W PRL członek nieformalnego środowiska Armii Krajowej Obwodu „Rajski Ptak” i środowiska 79 pułku piechoty Strzelców Słonimskich im. Hetmana Lwa Sapiehy. Kolporter wydawnictw i znaczków podziemnych. Od lat 60. XX wieku inwigilowany przez SB. Obecnie lokalny działacz, społecznik, prezes Okręgu Warszawa-Wschód ŚZŻAK i przewodniczący Środowiska Żołnierzy Obwodu „Rajski Ptak”.
,,Drzwiami do Wolności” uhonorowano również Marka Królaka, przewodniczącego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych „Solidarność” w Węgrowie. W 1986 roku został wybrany do tzw. ,,trójki” osób odpowiedzialnych za działalność Kościelnej Fundacji Rolnej, której celem była finansowa pomoc więźniom politycznym lub ich rodzinom. Marek Królak był inwigilowany od 1982 roku.
Oficjalna część uroczystości zakończyła się osobistym akcentem – Arkadiusz Gołębiewski, prezes SSK uhonorował ,,Drzwiami do Wolności” Józefa Jana Kazimierza Lisa, działacza Solidarności Rolników Indywidualnych Północnego Mazowsza, miłośnika i pasjonata historii, który w Miączynie koło Mławy stworzył prywatne muzeum, a prywatnie ojciec Artura Lisa, dyrektora MiGOK.
„…Ojciec nauczył mnie niepokorności i przyzwoitości, nigdy nie zapisał się do PZPR, przez co kiedy pływał jako marynarz miał zakaz schodzenie na ląd w czasie postoju statku w porcie. Całe życie Ojciec był dla mnie kimś wyjątkowym, od Niego nauczyłem się odważnego i bezkompromisowego patrzenia na świat. Dziękuję za to wyróżnienie w imieniu swoim i mojego ojca. Jest to szczególny moment, ponieważ mój tata jest u kresu swojego życia.” – powiedział odbierając statuetkę syn Józefa Jana Lisa.
Po wielu podniosłych chwilach, wzruszeniach, uhonorowaniach przyszedł czas na wyczekiwany z niecierpliwością przez publiczność punkt programu. Koncert Jana Pietrzaka, którego powitanego hucznymi brawami. Po owacjach na stojąco i prośbach o bis, artysta powrócił na scenę i zakończył występ wszystkim dobrze znanym utworem ,,Żeby Polska była Polską”.
Po występie na scenę zostali zaproszeni Robert Gołaszewski – burmistrz Łochowa, Artur Lis – dyrektor MiGOK, Mirosław Widlicki oraz Arkadiusz Gołębiewski – prezes SSK, którzy dyskutowali o patriotyzmie w lokalnych ojczyznach.
Wydarzenie zakończyły pokazy filmów ,,Życie za życie” oraz ,,Naukowa kawaleria” w reżyserii Arkadiusza Gołębiewskiego.
Organizatorem wydarzenia było Stowarzyszenie Scena Kultury, patronat instytucjonalny nad uroczystością objął lokalny Miejski i Gminny Ośrodek Kultury. Projekt dofinansowano ze środków Programu Wieloletniego NIEPODLEGŁA na lata 2017-2022 w ramach Programu Dotacyjnego „Niepodległa”.
/Info/