Tegoroczne zebranie sprawozdawcze w jednostce OSP w Mokrem, szósty rok z rzędu zdominowała dyskusja nad potrzebą modernizacji dachu i budynku strażnicy. Jak długo jeszcze ten temat będzie powracał, trudno powiedzieć. Na zebraniu tradycyjnie zabrakło burmistrza Krzysztofa Chacińskiego, nie pojawił się Zastępca, ani nawet żaden z radnych.
Druhowie z Mokrego mają prawo czuć się rozczarowani, a nawet lekceważeni przez władze Radzymina. Burmistrz Krzysztof Chaciński, choć piastuje swoje stanowisko już drugą kadencję, jak dotąd ani razu nie znalazł czasu, aby zaszczycić swoją obecnością przynajmniej jedno walne zebranie OSP Mokre.
W porównaniu z gospodarzem gminy, lepiej wypada w tym względzie Krzysztof Dobrzyniecki – obecny wiceburmistrz Radzymina, a wcześniej Przewodniczący Rady Miejskiej, który był obecny chociażby na ubiegłorocznym zebraniu. (Niestety, w tym roku nie mógł przybyć, ale przynajmniej usprawiedliwił swoją nieobecność). Trudno natomiast wyjaśnić całkowitą absencję przedstawicieli Rady Miejskiej.
– Sytuacja wygląda tak, jakbyśmy byli celowo pomijani albo wodzeni za nos. Zgodziliśmy się na warunek włodarzy, uzależniający modernizację budynku od jego udostępnienia na cele świetlicy wiejskiej. Wykonano projekt, nawet uzyskano pozwolenie na budowę. Niestety, sprawa ciągnie się już od sześciu lat, w tym czasie własnym sumptem przeprowadziliśmy szereg prac remontowych, przeznaczając na nie środki z diet, wypłacanych za udział w akcjach ratowniczych oraz zbierając składki od mieszkańców wsi. Sami jednak nie jesteśmy w stanie sfinansować wymiany dachu i modernizacji poddasza. (Dochody własne jednostki równają się wydatkom i wynoszą niewiele ponad 8 tys. zł rocznie – przyp. red.). Gmina unieważniła już dwa przetargi, zabezpieczając na inwestycję kwotę 200 tys. zł, podczas gdy najtańsza oferta opiewała na ponad 370 tys. zł. Teraz mówi nam się, że gmina będzie szukać środków na ten cel gdzie indziej. Gdzie? Nie wiadomo, u św. Piotra chyba. Władze miasta zachowują się nie fair w stosunku do nas zwłaszcza, że w tym samym czasie planują budowę strażnic czy zakupy samochodów dla innych jednostek. Tymczasem nasza dokumentacja projektowa wkrótce straci ważność. Co możemy więcej zrobić? Pozostaje nam chyba przyjść na sesję i głośno powiedzieć o tym, co się tutaj dzieje – opowiadali ze wzburzeniem mokrzańscy strażacy podczas tegorocznego walnego zebrania sprawozdawczego za 2018 rok, które odbyło się w sobotę, 16 marca.
W obradach, poza druhami wzięło udział niewielu gości. Obecni byli jedynie: Inspektor ds. Obrony Cywilnej Miasta i Gminy Radzymin st. asp. sztab. Dariusz Dąbkowski; reprezentujący Komendanta Powiatowego PSP w Wołominie st. kpt. Piotr Stach oraz nowo wybrana sołtys Mokrego, p. Marlena Kolatorska-Pośnik.
Otwarcia zebrania wraz z powitaniem gości dokonała prezes OSP Mokre dha Barbara Kobylarz. Minutą ciszy, uczczono druhów, którzy odeszli na wieczną służbę. Następnie dokonano wyboru przewodniczącego zebrania, którym został dh Tomasz Wojda, protokolanta (dh Grzegorz Kiełczewski) oraz komisji uchwał i wniosków.
Sprawozdanie z działalności Zarządu i jednostki w 2018 roku przedstawiła prezes dha Barbara Kobylarz. Jak poinformowała, w roku sprawozdawczym jednostka zrzeszała łącznie 37 druhów, w tym 3 członków honorowych, 3 członków MDP. Zarząd pracował w następującym składzie: Barbara Kobylarz – prezes, Tomasz Wendołowski – naczelnik, Marcin Wendołowski – skarbnik, Kamil Sokołowski – gospodarz, Grzegorz Kiełczewski – sekretarz.
W 2018 r. Ochotnicza Straż Pożarna w Mokrem dysponowana była do 17 akcji ratowniczo-gaśniczych, w tym 15 razy do pożarów. Łącznie w akcjach uczestniczyło 17 zastępów, a łączny czas spędzony na działaniach 2258 minut. Jednostka uczestniczyła również w działaniach zleconych przez UMiG Radzymin. Prezes jednostki dha Barbara Kobylarz złożyła podziękowania druhom, którzy wyróżnili się w akcjach ratowniczych w 2018 r., a byli to: dh Tomasz Wendołowski, dh Marcin Wendołowski, dh Kamil Duliński, dh Tomasz Misztal, dh Mateusz Budek, dh Tomasz Wojda, dh Kamil Sokołowski i dh Hubert Jankowski.
Prezes przypomniała przy tym, że tradycyjnie druhowie OSP Mokre obecni byli na uroczystościach kościelnych i patriotycznych w Radzyminie.
W ubiegłym roku udało się pozyskać dodatkowy sprzęt. Jednostka otrzymała z MSWiA dotację w kwocie 1500 zł, za którą zakupiono latarki wykorzystywane podczas akcji przeciwpożarowych, a dzięki dotacji z Funduszu Sprawiedliwości pozyskano torbę medyczną.
Jak podkreślono, nie wszystkie zamierzenia zostały zrealizowane z uwagi na ograniczone możliwości budżetowe. Po przedstawieniu sprawozdania finansowego i sprawozdania Komisji Rewizyjnej, przedstawiono plan działalności wraz z projektem finansowym na rok 2019.
Głosowanie nad udzieleniem absolutorium dla Zarządu poprzedziła dyskusja. Jak już wspomniano, zdominował ją temat modernizacji poddasza i dachu strażnicy, która pozwoliłaby nie tylko zabezpieczyć część bojową, ale też przystosować budynek na cele kulturalne, aby mógł służyć całej społeczności lokalnej. – W nadchodzącym roku, we współpracy z panią sołtys i powołaną przez nią organizacją społeczną, planujemy stworzyć świetlicę dla mieszkańców oraz rozwinąć ofertę zajęć dla dzieci. Jak poinformowała sołtys Mokrego, pani Marlena Kolatorska-Pośnik został zgłoszony projekt do budżetu partycypacyjnego pt. „Przystosowanie pomieszczeń w budynku OSP w Mokrem do pełnienia funkcji Klubu Integracji Sąsiedzkiej dla Mokrego, Zawad, Łosia”. Celem zadania jest właśnie utworzenie klubu wiejskiego – świetlicy dla dzieci i dorosłych. Tego wieczora, pani sołtys otrzymała gromkie oklaski od strażaków zarówno za deklarację wstąpienia w szeregi OSP Mokre, jak też chęć działania na rzecz jednostki.
Sołtys: chciałam zgłosić chęć zapisania się do OSP Mokre, otrzymała gromkie brawa. Uważam, że należałoby się pochylić nad tą jednostką, bo działa już 50 lat, tym ludziom wciąż chce się pracować społecznie i to jest piękne. Tymczasem, jaką tu mieć motywację do działania, skoro nie ma ani burmistrza, ani przedstawicieli władz miasta. Nie uczestniczyłam wcześniej w tego typu zebraniach, ale nie spodziewałam się czegoś takiego, jestem rozczarowana – przyznała pani sołtys.
Nieco otuchy w strażackie serca wlał również st. kpt. Piotr Stach, który w imieniu Komendanta Powiatowego podziękował strażakom OSP Mokre za pracę i trud podejmowany w codziennej, ochotniczej służbie. – Poprzedni rok był pracowity, odnotowano 2878 zdarzeń, czyli o 478 więcej niż w 2017 r. Kierując słowa uznania, pogratulował Zarządowi uzyskania jednomyślnego absolutorium, życząc wszystkim strażakom i ich rodzinom wszelkiej pomyślności.
Ze swej strony również przyłączamy się do podziękowań pod adresem druhów Ochotniczej Straży Pożarnej w Mokrem za kolejny rok ich ciężkiej, społecznej służby. Gratulujemy Zarządowi absolutorium i życzymy wytrwałości w dążeniu do wyznaczonych celów, mając nadzieję, że „męczona” od sześciu lat sprawa modernizacji strażnicy w końcu znajdzie swój szczęśliwy finał.
Bogu na Chwałę, ludziom na Pożytek!
/R. S. Lewandowski/