26 stycznia 2025 r. Centrum Dialogu Kultur stało się miejscem Spotkania Noworocznego, które zostanie na długo zapamiętane. Gospodarze wydarzenia: Poseł na Sejm Maria Koc, Senator Maciej Górski oraz Starosta węgrowski Ewa Besztak, zaprosili, jako gości Posłów do Parlamentu Europejskiego: Patryka Jakiego i Jacka Ozdobę.
Sala Wirydarz w Centrum Dialogu Kultur została szczelnie wypełniona mieszkańcami miasta Węgrowa, powiatu i okolic, członkami Prawa i Sprawiedliwości oraz sympatykami. Trzeba było dostawiać krzesła z sąsiednich sal, a i tak niektóre osoby stały. Chwile oczekiwania na przybycie europosłów pozwoliły Poseł Marii Koc na wprowadzenie odnoszące się do bieżących spraw, parlamentu i Polski. Podziękowała za współpracę i przywitała: ks. proboszcza Romualda Koska, starostę Ewę Besztak i wicestarostę Marka Renika, dr Sławomira Piotrowskiego, dyrektora Centrum Dialogu Kultur Marka Sobisza, dyrektora Biura Michała Piotrowskiego, radną Sejmiku Wojewódzkiego Annę Kaszubę, Joannę Balę, burmistrza Łochowa Roberta Gołaszewskiego. Wszystkim zebranym złożyła życzenia pomyślności i zdrowia, a jak się wyraziła „…naszej ojczyźnie życzę, aby powróciła na ścieżkę dobrego rozwoju”. Później zaś przedstawiła gości określając europosłów, jako polityków młodego pokolenia trzydziestolatków i czterdziestolatków „dynamicznych, odważnych, bezkompromisowych” oraz przedstawicieli Suwerennej Polski oraz Prawa i Sprawiedliwości.
Patryk Tomasz Jakipolski politolog i polityk, doktor nauk o bezpieczeństwie, wykładowca akademicki. Poseł na Sejm RP VII i VIII kadencji (2011–2019), poseł do Parlamentu Europejskiego IX i X kadencji (od 2019). Sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości (2015–2019), wiceprzewodniczący zgromadzenia Parlamentu Europejskiego i Państw Wschodu – Euronest (od 2019), współprzewodniczący grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Parlamencie Europejskim (od 2024).
Jacek Dawid Ozdoba
– polski polityk, prawnik i urzędnik państwowy, poseł na Sejm IX i X kadencji (od 2019), sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu (2020), sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska (2020–2023), minister-członek Rady Ministrów w trzecim rządzie Mateusza Morawieckiego (2023), poseł do Parlamentu Europejskiego X kadencji (od 2024).
Obu polityków publiczność przywitała gromkimi brawami i kilkukrotnie dawała wyraz aplauzu podczas wypowiedzi europosłów już w trakcie spotkania. Tematem przewodnim wypowiedzi była ocena aktualnej sytuacji politycznej w Polsce i Europie, podzielenie się przemyśleniami i wiedzą dot. przyszłości kraju i polityki prowadzonej wobec nas przez Unię Europejską oraz polityki klimatycznej, skutków wdrażania projektów takich jak Zielony Ład i polityki obecnie rządzącej w Polsce Koalicji Obywatelskiej. Na początku swojej wypowiedzi europoseł Patryk Jaki podkreślił znaczenie miejsca spotkania w Węgrowie – klasztoru i Centrum Dialogu Kultur. Jak mówił: miejsca emanującego polskim duchem „Te mury widziały Polską Potęgę” i wtedy zadał zebranym pytanie: Czy my chcemy silnej Polski? Czy my chcemy w ogóle Polski? Zastanawiał się, jak odróżnić oszusta, który przypinał sobie do niedawna biało – czerwone serduszka udając patriotę i miał na tu myśli konkurentów politycznych. Zestawiał się: Co obecnie myślą odbierając Polakom np. dobra strategiczne, przekazując kompetencje przysługujące Polsce do Brukseli, ale również, jakim patriotyzmem są działania Rafała Trzaskowskiego realizującego programy pisane przez niemieckie think-tanki, zakupy wagonów z Turcji, drzew i rowerów z Niemiec… a budując inwestycję – ubikację w Warszawie za 60 tys. za metr kwadratowy. Omawiał decyzje i przetargi tak przeprowadzane jak zakup wagonów dla PKP, gdzie wykluczono polskie firmy wygrywające w wielu krajach konkursy, a efektem jest wygranie ich przez niemiecką firmę Simens. Jednak „Nie wolno mówić źle o Niemcach” – mówił. Poruszył temat braku wielu faktów dotyczących Polski i jej dokonań historycznych, np. braku obchodów ważnych rocznic – 1000-lecia Królestwa Polskiego oraz 500-lecia hołdu pruskiego – jako inspiracji do budowania narodowej tożsamości i przyszłości Polski oraz obecnych działań takich jak brak subwencji dla PiS, serii aresztowań i tzw. „domknięcia systemu”. Stwierdzał: „Teoretycznie jest wolność, ale nie można pisać o tym, co niewygodne”. Uważa, że trzeba nas dojechać gospodarczo, bo Niemcy mają ogromne kłopoty – tracą konkurencyjność, więc widzą jedyne wyjście, czyli wycisnąć nasze zasoby, eksploatować nasze zasoby i mogą, bo mają takiego człowieka jak Tusk. Podzielił się też swoim przekonaniem dot. programów klimatycznch: „Zielone głupoty powodują, że płacicie za ideologiczne głupie pomysły ekologiczne”. To wszystko dzieje się, dlatego, że rządzą nami „oszuści, przebierańcy przypinający sobie biało-czerwone serduszka”. Apelował do zebranych: „Musimy zrobić wszystko, aby w tych wyborach (prezydenckich) im się nie udało”. Jak to się nie uda po „zamknięciu systemu” będzie to, co wcześniej – zamykanie ludzi za to, co powiedzieli – znaczące ograniczenie wolności i stanie się granicznymi terenami przyszłego imperium. Tłumaczył na zakończenie swojej wypowiedzi europoseł Patryk Jaki.
Kolejny gość – europoseł Jacek Ozdoba, nawiązał do wcześniejszych słów kolegi, ale odniósł się do przemówienia Donalda Tuska dot. emigrantów. Przypomniał, że to on był człowiekiem ekipy, która stała za tymi decyzjami i był szefem tej polityki i w obecności zapowiedzi Rafała Trzaskowskiego, który mówił, że przyjmiemy emigrantów i jesteśmy na to gotowi oraz „Szczerby i Jońskiego siedzących na sali”, Tusk mówi o ochronie granic! – wykazywał zakłamanie obecnej ekipy europoseł Jacek Ozdoba. Wyliczał również kolejne złe posunięcia: ETS i drożyzna powoduje podwyższenie kosztów prawie o połowę ze względu na opodatkowanie i ze względu na klimat. Przytaczał to, co Donald Tusk za swoich rządów z ekipą robią: konstytucji w ogóle nie przestrzegają, rozliczenia prowadzą ludzie Tuska jak np. Bodnar – „człowiek, który łamał prawo, a jest obecnie w Unii Europejskiej”. Przedstawił również sytuację geopolityczną, m.in. wygraną Donalda Trampa w wyborach i to, co on chce zmienić: przywrócić podział na dwie płcie, sięgać po rodzime dobra – węgiel, bo wiatraki i panele są dobre, i działają jak jest prąd z kopalni…, itd. A co Koalicja Obywatelska robi? Najpotężniejszy człowiek jest obrażany!
Podsumował europoseł to, co robi PO i jak rządzi: atomu nie będzie, bo zniszczą ten program, zawsze jest mowa o euro, a nie utrzymanie polskiej złotówki, jeżeli może wygrać, to zawsze jest to niemieckie, nie należy posiadać kapitału, który ma narodowość… „Nie miejmy złudzeń – interes niemiecki jest najważniejszy” – podsumowuje Jacek Ozdoba. Mówił również o najbliższych wyborach, które uważa za kluczowe, ważne, bo takiej skali bezprawia nie było, jest to wręcz bandyckie jak np. aresztowania urzędniczek. Opisywał sytuację sędziów. Mówił o działaniu tzw. ustawek dla sędziów (chodzi o rozprawy) oraz o konieczności pilnowania wyborów. Określił na zakończenie cele obecnie rządzących: domknąć system, zabrać wszystko, co im potrzeba, wygrać wybory.
Ostatnią częścią spotkania były pytania zadawane z sali i odpowiedzi gości. Pytano np. o wybory i kandydata Karola Nawrockiego popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość oraz o ewentualne skutki działania uchwały o ustanowieniu 15 sędziów najstarszych wiekiem, którzy będą decydować o ważności wyborów: „My wygraliśmy, a oni, komunistyczni sędziowie, powiedzą, że nie wygraliśmy!” – martwili się pytający. W odpowiedzi europoseł Patryk Jaki stwierdził: „Jak widać zmienią skład sędziów, którzy nominowani są przez sowieckich komunistów, to znaczy, że inni będą decydować, a powinno Państwo – Polska.” W kolejnym pytano: Jak odnoszą się europosłowie do tego, że Polskę reprezentują tacy posłowie jak Nitras, Kotula… W odpowiedzi europoseł Jacek Ozdoba stwierdził, że „Niestety taka jest demokracja”. Kotula okłamała – powinien zająć się tym sąd. Jego zdaniem skład personalny rządu Donalda Tuska jest nieracjonalny: „Trzeba mieć coś z głową, jeśli osiem gwiazdek przyświeca tej koalicji”. Negatywne opinie miał również na temat członków komisji od Pegasusa oraz innych działań ministrów. Następne pytanie dotyczyło likwidacji szkolnictwa specjalnego i traktowanie ich, jako zwykłych szkół, a kolejne pytanie składało się z kilku problemów:
„265 kompetencji oddała Polska. Co, gdzie i jakie były treści kamieni milowych podpisanych przez Premiera Morawieckiego?”.
„Dlaczego Państwa nie widać? – ludzie protestują oddzielnie. Nie widać Prawa i Sprawiedliwości, a ludzi trzeba organizować i jak najszybciej zakończyć tę sytuację. Tu się wali cała Polska. Już się sypie – ludzie będą wyjeżdżać!”.
Zarzucam, że nie dopilnowano tamtych wyborów: były tysiące protestów, nie było mężów zaufania, ludziom nie wydano kart. Jako partia opozycyjna powinniście zająć się organizacją”.
W odpowiedzi Patryk Jaki wyjaśniał, że rozliczanie nie może być podstawowym zadaniem. Oczywiście niektórych rozliczyć!: „Naszym zadaniem i Państwa nie może być zemsta, bo to będzie złe państwo”. Przyznał rację Pani pytającej o powyższe sprawy: „Ma Pani część racji, że my powinniśmy być bardziej aktywni i my o tym wiemy. Widzę pozytywne zmiany, ale to nie znaczy, że nie możemy zrobić więcej – Wy musicie robić więcej”.
Skierowano pytania na temat budżetu i sposobu jak go policzono, dotyczące zachowania się prezydenta Ukrainy…, itp.
Spotkanie zakończyła Poseł Maria Koc słowami: „Abyśmy wygrali wybory prezydenckie potrzebna jest pełna mobilizacja. Jeśli będziemy aktywni, to te zamiany w Polsce niebawem nastąpią”. Następnie podziękowano burzliwymi oklaskami gościom spotkania i zaproszono uczestników na poczęstunek i dalsze swobodne już indywidualne rozmowy.
Janina Czerwińska/
