ggg ggg ggg ggg

Rafał Kowalczyk – Wójt Gminy Wąsewo kandydatem PSL do Sejmu

Czy to prawda, że zdecydował się Pan na start w tegorocznych wyborach parlamentarnych?

Tak. Po rozmowach z mieszkańcami i współpracownikami zgłosiłem taką gotowość. Na razie jestem więc kandydatem na kandydata, choć rejestracja przez Państwową Komisję Wyborczą jest już tylko pewną formalnością.

Co Pana skłoniło do takiej decyzji?

Od 2006 roku sprawuję godność Wójta Gminy Wąsewo. Wcześniej przez 4 lata pracowałem w powiatowym biurze Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Uważam, że rolą każdej władzy w Sejmie czy w samorządzie jest skutecznie działać i służyć ludziom. Pracując zatem od 17 lat w lokalnej administracji publicznej dokładnie poznałem problemy
i bolączki mieszkańców naszego regionu. Uważam, że zdobytą wiedzę i doświadczenie oraz znajomość ludzkich problemów mogę wykorzystać w pracy parlamentarnej. Ponadto uważam, że spora część mieszkańców zniechęcona jest jakością obecnie uprawianej polityki, w której znaczną część zajmują spory i kłótnie. I żeby była jasność – nie winię tu tego, czy innego konkretnego obozu politycznego. Ogólnie rzecz ujmując trzeba szukać zgody i porozumienia, a nie cementować podziały, co niestety dzieje się na naszych oczach. W pracy parlamentarnej trzeba wprowadzić nową samorządową jakość. Bo w samorządach umiemy się dogadywać. W powiecie ostrowskim np. istnieje koalicja PIS-PSL i jak na razie wszystko funkcjonuje bez większych problemów.

A dlaczego z PSL?

Odpowiedź jest prosta i oczywista. Bo ma dobry program, a w jej szeregach są uczciwi ludzie, którym zależy na budowaniu dobra wspólnego, a nie na konfliktach. Ponadto mój dziadek Antoni był w PSL. Jak byłem mały to opowiadał mi o Mikołajczyku i o tym, że po wojnie PSL mogło być najsilniejszą formacją polityczną w Polsce, ale w 1947 roku komuniści sfałszowali wybory i prowadzili represje wobec działaczy Ruchu Ludowego, co skutecznie sprowadziło tę formację do podrzędnej roli. Dziadek był AK-owcem (ps. Słowik) i walczył pod Pecynką. Od lat staram się współpracować ze środowiskiem AK zrzeszonym w Światowym Związku Żołnierzy Armii Krajowej. Moi rodzice także działali w PSL. Więc chyba nic w tym dziwnego, że i ja staram się kontynuować te piękne tradycje.

Co jako parlamentarzysta, chciałby Pan zrobić?

Polsce potrzeba spokojnego sprawowania władzy przez rządzących, pokory i skromności. Musimy zacząć promować pracę, bo trzeba przecież utrzymać wprowadzone przez obecny Rząd istniejące programy wsparcia. Ludzie muszą więcej zarabiać. Trzeba podjąć działania, które zwiększą siłę nabywczą naszych wynagrodzeń. Warto również prowadzić racjonalną politykę gospodarczą i infrastrukturalną. Są pieniądze unijne, ale niedługo już nie będzie tak wielkich funduszy. Ja w Wąsewie udowodniłem, jak i na co pozyskiwać środki z UE, chcę to robić również na poziomie Parlamentu. Polskę można budować szybciej, sprawniej i taniej, a przez to zrobić więcej projektów infrastrukturalnych. Chciałbym również racjonalniej prowadzić współpracę Warszawy z samorządem. To samorząd buduje Polskę lokalną, czyli tą najbliżej mieszkańców, a obecna władza dorzuca nowych obowiązków, a zmniejsza na nie budżet. To trzeba ukrócić. Będę zabiegał, żeby stać się członkiem Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Wiem co będę robił i jak sprawować mandat, żeby służyć tym, którzy na mnie postawią.

Dziękuję.

/Z wójtem Rafałem Kowalczykiem rozmawiała Janina Czerwińska/

4 065 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
Przebudowa drogi gminnej w miejscowości Zaręby-Choromany

W dniu 9 sierpnia 2019 r w Urzędzie Gminy w Andrzejewie została podpisana umowa dot. przebudowy drogi gminnej w miejscowości...

Zamknij