Po raz 32. Towarzystwo Przyjaciół Radzymina zaprasza do udziału w Wigilii Święta Niepodległości. Jednakże w tym roku, tradycyjny Wieczór Patriotyczny nie może odbyć się z powodu pandemii koronawirusa. Stąd pomysł i apel członków TPR, abyśmy we wtorek, 10 listopada zaśpiewali Ojczyźnie w domach.
Kiedyś, zaborcy zniewolili nas na półtora wieku. Dziś „zniewolił” nas i odizolował od siebie koronawirus. Ale nie poddawajmy się tak łatwo! We wtorkowy wieczór, 10 listopada spotkajmy się „zdalnie” we wspomnieniach!
– Co prawda w tym roku nie możemy zrobić spotkania, ale możemy i chcemy przypomnieć nasze Wieczory Patriotyczne – Wigilie Święta Niepodległości na przestrzeni ponad trzydziestu lat. Służyć temu będzie folder, wydany przez TPR, który wyłożymy w sklepach a także prześlemy naszym członkom, sympatykom i zacnym osobistościom, które u nas bywały – zapowiada pani Hanna Grzegorek, członek Zarządu Towarzystwa Przyjaciół Radzymina, a zarazem artystyczny, dobry duch dorocznych Wieczorów Patriotycznych, w szczególności zaś, towarzyszącemu im patriotycznemu karaoke. – Chcemy również zaproponować „zdalne” śpiewanie ułańskich pieśni w myśl zasady, że 10 listopada zapraszamy do siebie – ku wyjaśnieniu – my zaśpiewamy u siebie i Wy zaśpiewajcie u siebie. Każdy z nas w swoim domu. Przecież w każdej rodzinie znane są pieśni legionowe, a radzyminiacy potrafią i lubią śpiewać. Zapraszamy do śpiewania! – zachęca pani Hanna Grzegorek i przypomina, że to właśnie od TPR w Radzyminie wszystko się zaczęło.
– Nigdy nie uważaliśmy naszych Wieczorów Patriotycznych w Wigilię Święta Niepodległości za imprezy towarzyszące obchodom odbywającym się w mieście. My byliśmy pierwszymi, którzy obchody Święta Niepodległości na terenie miasta organizowali. Oczywiście, miło nam, że znaleźliśmy naśladowców, zainspirowaliśmy i porwaliśmy do wspólnego śpiewania mieszkańców na Placu Kościuszki wraz z chórem ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Słupnie i Radzymińską Orkiestrą Dętą. Cieszymy się z każdego działania patriotycznego na rzecz Radzymina i naszych śpiewów. Bo miasto to nie tylko ulice, wodociągi, inwestycje, ale nade wszystko ludzie. My, kształtujemy postawy patriotyczne przyszłych pokoleń. Jeśli nie będziemy wychowywać młodych w duchu patriotyzmu, to następnym pokoleniom będzie obojętne, kto nimi rządzi, jakim językiem mówią i jakie flagi wiszą w kraju.
Każdego roku 10 listopada spotykaliśmy się w szkołach, ROKIS-ie, w Domu przy św. Janie, a potem już w Miejskiej Sali Koncertowej – zawsze mile goszczeni i wspierani przez gospodarzy. Byliśmy dumni, bo znani w społeczeństwie wytworzyliśmy własną obrzędowość. Mamy swoją pieśń, sztandar i logo z symbolem miasta, dla którego działamy. Naszymi gośćmi byli mieszkańcy, sympatycy z innych miast i zacni przedstawiciele władz gminy, powiatu, a także duchowni oraz dyrektorzy szkół.
Na spotkaniach patriotycznych oglądaliśmy film „Drogi do Niepodległości”, wręczaliśmy dyplomy i podziękowania współpracującym z nami gościom. Przyznawaliśmy honorowe członkostwo TPR.
Słuchaliśmy pięknych słów naszego prezesa – Jana Wnuka o Ojczyźnie, o odzyskanej niepodległości i razem składaliśmy Ojczyźnie życzenia „Boże, błogosław Ojczyźnie naszej”. (Te słowa zawsze wywoływały dreszcz wzruszenia u zgromadzonych).
Od zawsze modliliśmy się razem, wdzięczni Bogu za dar wolności. A potem oglądaliśmy wspaniałe występy dzieci i młodzieży radzymińskich szkół. To były wręcz widowiska godne rangi uroczystości i profesjonalnej sceny, zaś udział w naszym programie poczytywano za zaszczyt dla uczniów i nauczycieli. Na przestrzeni ostatnich lat występowały u nas: Szkoła Podstawowa nr 2 im. ks. E. Czartoryskiej w Radzyminie (2019, 2017); ZSTZ w Radzyminie (2018, 2015); Szkoła Podstawowa nr 1 im. M. Konopnickiej w Słupnie (2016); Grupa aktorska przy Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy Radzymin (w 2014 roku zaprezentowała program pt. „Ojczyźnie naszej” na podst. fragmentów książki „Tu Radzymin mój”); LO im. C.K. Norwida (2013); Szkoła Podstawowa nr 1 im. ppłka pil. M. Pisarka w Radzyminie (2012).
Po występach młodzieży zawsze następowało patriotyczne karaoke. Początkowo pieśni ,które znaliśmy śpiewaliśmy „z pamięci”. Później mieliśmy już własne drukowane śpiewniki, a potem naszym śpiewom towarzyszył akompaniament chórku Pana Marka.
To dzięki nam, radzyminiacy poznali nieznane dotąd pieśni, takie jak: „Leguny”, „Orlątko”, „Pobór na dziewczynki”, „I tak sobie śwista” a także kilka innych.
I co roku inne opowieści przeplatały nasze śpiewanie: o tym, gdzie powstawały pieśni legionowe, o udziale Polskich Orląt w obronie Lwowa, o historii Grobu Nieznanego Żołnierza w stolicy, a także o zwyczajach kawalerzystów w czasie wojny i pokoju – anegdoty z życia i codziennej służby w pułkach.
Te nasze spotkania zawsze odbywały się przy wypełnionej po brzegi publicznością Sali Koncertowej. To właśnie były lekcje patriotyzmu!
Nasza patriotyczna misyjna działalność na przestrzeni lat owocuje. I tak, jak nasi przodkowie pokonali zaborców, tak my pokonamy COVID-19 i spotkamy się za rok, bo nie damy się zniewolić jakiemuś wirusowi i nie pozwolimy odizolować się od siebie. Pokonamy pandemię, wszak „Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy”.
Za rok znów, jak kiedyś spotkajmy się w Miejskiej Sali Koncertowej, korzystając z gościnności gospodarzy obiektu i pomocy władz miasta, aby razem cieszyć się wolnością. A dziś jeszcze w gronie przyjaciół, dzieci, wnucząt czy sąsiadów zasiądźmy do „zdalnego” patriotycznego karaoke w domach. Wieczorem 10 listopada zaśpiewajmy: my u siebie, Wy u siebie – zachęca pani Hanna Grzegorek i dodaje na zakończenie:
– Może jest to pomysł na coś, czego jeszcze w naszym mieście nie było?
/H. Grzegorek, R.L./