29 listopada 2014 r. do Centrum Olimpijskiego PKOl w Warszawie zaproszono najlepszych zawodników sportu motocyklowego na uroczystość Zakończeniu Sezonu. Podobnie jak w poprzednim roku spotkanie poprowadził znany dziennikarz motoryzacyjny stacji Eurosport Sławomir Szymczak. W Gali udział wzięli znakomici goście: Adam Krzesiński – Sekretarz Generalny PKOl, Tomasz Jagodziński – dyrektor Muzeum Sportu i Turystyki oraz członkowie Prezydium Zarządu Głównego PZM. Uroczystość rozpoczęła się od wystąpienia Prezesa Polskiego Związku Motorowego Andrzeja Witkowskiego, który przypomniał największe osiągnięcia naszych reprezentantów w mijającym sezonie. Następnie na scenie pojawili się najważniejsi bohaterowie dnia, czyli zdobywcy tytułów w Mistrzostwach Polski i Pucharze Polski w 2014 roku.
Kamil Wiśniewski z nagrodą za zdobycie
I miejsca w Mistrzostwach Europy
Na specjalnie ustawionym podium pojawiali się kolejno reprezentanci następujących konkurencji: enduro, superenduo, rajdów baja, wyścigów motocyklowych, supermoto, motocrossu, trialu i cross country. Zostały również wręczone wyróżnienia specjalne dla zawodników, którzy osiągnęli znakomite wyniki na arenie międzynarodowej.
W środku Tadeusz Wiśniewski – Mistrz Europy
w Rajdach Baja w klasie UTV
Najliczniejszą grupę nagrodzonych wyróżnieniami specjalnymi stanowili zawodnicy w konkurencji Rajdy Baja. Dla nas oczywiście najważniejszym z wyróżnionych był Kamil Wiśniewski – najlepszy zawodnik Mistrzostw Europy Baja Quad w klasyfikacji generalnej oraz Mistrz Europy Baja Q2 oraz Tadeusz Wiśniewski – Mistrz Europy Baja UTV, obaj zawodnicy są mieszkańcami powiatu wyszkowskiego.
Kamil Wiśniewski za zdobycie Pucharu Świata Baja kat. Quad otrzymał z rąk Prezesa PZM okazały puchar oraz nagrodę pieniężną, a Tadeusz Wiśniewski ogromna szklaną statuetkę symbolizującą wygrane mistrzostwa.
Gratulujemy nagrodzonym i życzymy sukcesów w przyszłym sezonie!
Kamil Wiśniewski Puchar Świata, Mistrzostwa Europy Rajdów Baja
Zapytaliśmy KAMILA WIŚNIEWSKIEGO o zamierzenia na przyszły 2015 rok:
KURIER W… –
Panie Kamilu, czy możemy zapytać o plany związane z kolejnymi zawodami?
Kamil Wiśniewski:
W przyszłym roku w lutym zaczynam treningi w Dubaju. Przygotowuję się do rajdów pustynnych: Dubaj i Katar. Przyszły rok traktuję jako czas przygotowań, treningów do kolejnych startów.
Pierwsza edycja zaczyna się w Dubaju, a następna za 3 tygodnie – Rajd Cross Country w Katarze.
KURIER W… – Jak będzie wyglądała trasa?
Kamil Wiśniewski:
To teren pustynny – wydmy i piasek – bardzo trudny. Jest tam całkowicie inna nawigacja, gdyż nie ma oznaczonych tras. Nawiguje się tam tak jak na Rajdzie Dakar opierając się na wskaźnikach książki drogowej i urządzeniach nawigacyjnych. Trening do rajdu potrwa około 2 tygodnie. Dziennie będę pokonywał 200 – 350 km trasy w bardzo trudnych warunkach i w temperaturze 30 – 35 stopni.
KURIER W… – Czyli to kolejne zawody, w których próbuje Pan swoich sił?
Kamil Wiśniewski:
Różnica miedzy zawodami, w których jeździłem do tej pory, a tymi w 2015 roku jest taka, że odbywać się będą 6 dni. Dotychczasowe trwały 3 dni. Skala trudności jest znacznie większa. Potrzeba dużej wytrzymałości i większej odporności zawodnika oraz sprawdzonego sprzętu.
Jestem sam ciekawy, jak wytrzyma mój organizm w takich warunkach i przy takich obciążeniach.
KURIER W… – Dziękujemy za rozmowę i życzymy dalszych spektakularnych sukcesów – przynajmniej kilku pucharów, medali i wyróżnień.
TADEUSZ WIŚNIEWSKI podsumował swoje osiągnięcia:
„Bardzo mnie ucieszyło otrzymanie Pucharu w tak prestiżowym miejscu i w towarzystwie znakomitych zawodników. Swoje osiągnięcia uważam za wielki sukces okupiony ciężkimi treningami i wieloma dramatycznymi chwilami. Ale było warto!”.
