ggg ggg ggg

Prezydent PEC-u nie sprzeda (24.04.2012)

Nie będzie sprzedaży lokalnego wytwórcy i dostarczyciela ciepła, jakim jest legionowskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej.  

Przed ponad rokiem- dokładnie 23 marca 2011 roku-  Rada Miasta zdecydowała dać zielone światło Prezydentowi Romanowi Smogorzewskiemu  w sprawie sprzedaży większościowego pakietu akcji należącej do miasta spółki.   Koronnym argumentem „za sprzedażą” było kosztowne ponoć dostosowanie infrastruktury PEC do nowych wymagań i norm unijnych w dziedzinie ochrony środowiska.  Przeciwko tej prywatyzacji ostro zaprotestowała opozycja. Społeczna Inicjatywa Lokalna złożyła, poparty 5776 podpisami mieszkańców, wniosek o przeprowadzenie referendum w tej sprawie. Pod wnioskiem zebrano 5776 podpisów mieszkańców miasta. Wniosek o referendum jednak upadł. Najpierw rada miasta wniosek odrzuciła. Decyzję rady wnioskodawcy zaskarżyli do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który orzeczeniem z 22 sierpnia utrzymał w mocy uchwałę rady miasta. SIL z kolei zaskarżył ten wyrok do Naczelnego Sądu Administracyjnego.  I wydaje się, iż wyrok w tej sprawie , który winien wydać Naczelny Sąd Administracyjny będzie bezprzedmiotowy, bowiem… „Ratusz” ze sprzedaży się wycofał. Uzasadnienie jest proste: Warunki zaproponowane przez oferenta nie spełniły oczekiwań władz miasta. A oferent był zaledwie… jeden.  Na początku kupnem interesowało się osiem firm. Trzy z nich/ Energetyka Cieplna Opolszczyzny S.A., PGE Polska Grupa Energetyczna S.A. Oraz Konsorcjum Burmeister &Wain, Scandinavian Contractor A/S, Inven Group Sp. z o.o./ zapoznały się z poufnymi dokumentami finansowymi wystawionej na sprzedaż miejskiej spółki. Ofertę złożyła tylko jedna firma- Energetyka Cieplna Opolszczyzny. I tu zgodnie z obowiązującym prawem prezydent Roman Smogorzewski -po konsultacjach z Zespołem do Spraw Negocjacji, powołanym w celu przygotowania procesu prywatyzacji Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej „Legionowo”- podjął decyzję, że spółka nie zostanie sprzedana. Oferent po prostu zaoferował miastu  zbyt niską kwotę. Zatem teraz prezydent  wraz z całą radą będzie miał inny problem- musi znaleźć pieniądze na niezbędne inwestycje. A czas goni. Dobrze  pamiętam argumenty prezydenta Smogorzewskiego, które prztaczał przed rokiem gardłując za sprzedażą. Już za rok wejdą unijne regulacje –obostrzenia tyczące się emisji gazów cieplarnianych i pyłów. To oznacza, iż PEC misu sporo w swą nowoczesność zainwestować. Fiasko sprzedaży może dość mocno uszczuplić finanse całej miejskiej gminy. Ale te chyba mają się na razie nieźle. Trzeba mieć naprawdę dużo kasy, by na ładnym papierze wyprodukować ulotkę tłumaczącą dlaczego pan prezydent PEC-u nie sprzedał. Takie ulotki otrzymali do skrzynek pocztowych mieszkańcy miasta. Tańsze byłoby ogłoszenie  zamieszczone w ukazującej się licznie , miejskiej prasie. Ale cóż, czego dla „piaru” się nie robi. A dług miasta wynosi podobno już 75 milionów złotych.   rwc

1 913 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
Będzie rewolucja w gospodarce odpadami (24.04.2012)

Jak zmieni się gospodarka śmieciami, kto zapłaci podatek śmieciowy, czy będzie taniej, czy drożej oraz co czeka wołomińskie MZO –...

Zamknij