W ubiegłą sobotę, 5 marca uczniowie kl. VIII b ze Szkoły Podstawowej nr 1 im. ppłka pil. Mariana Pisarka pod opieką wychowawcy p. Grzegorza Jelenia, spotkali się na Cmentarzu Poległych w Radzyminie, aby w 82. rocznicę wydania przez Stalina rozkazu zamordowania polskich jeńców, oddać hołd bohaterom walk o wolność naszej Ojczyzny.
5 marca 1940 r. Józef Stalin i członkowie Biura Politycznego Komunistycznej Partii ZSRS podpisali dyrektywę, nakazującą rozstrzelanie polskich oficerów wziętych do niewoli przez Armię Czerwoną we wrześniu 1939 roku.
Podpisanie tej dyrektywy pozostawało w jawnej sprzeczności z międzynarodowym Prawem Konfliktów Zbrojnych. Stalin obawiał się, że oficerowie Wojska Polskiego, urzędnicy państwowi oraz przedstawiciele inteligencji przetrzymywani w obozach i więzieniach będą stanowić istotną siłę, która w przyszłości mogłaby przyczynić się do wskrzeszenia Rzeczypospolite Polskiej, niepodległej i niezależnej od Związku Sowieckiego.
Nasze sobotnie spotkanie w ramach szkolnej akcji dydaktycznej „Poznaj dzieje Radzymina – małego miasteczka z wielka historią” rozpoczęliśmy od uporządkowania żołnierskich mogił po niedawnych wichurach. Następnie w ciszy i skupieniu wsłuchaliśmy się w opowieść naszego wychowawcy o wydarzeniach, które doprowadziły do Zbrodni Katyńskiej.
Zapalając znicze na wspólnej kwaterze żołnierzy Armii Krajowej i mogile płk. Mieczysława Chojnackiego ps. „Młodzik” wspominaliśmy Żołnierzy Niezłomnych – do końca wiernych naszej Ojczyźnie. Słowa św. Jana Pawła II „prawda Katynia jest stale obecna w naszej świadomości i nie może być wymazana z pamięci Europy” zobowiązują nas do ocalenia jej od zapomnienia i przekazania kolejnym pokoleniom radzyminiaków.
Minutą ciszy uczciliśmy ofiary sowieckiej zbrodni. Niech zapalone pod symbolicznym Pomnikiem Katyńskim na Cmentarzu Poległych znicze – ognie pamięci będą znakiem, że chcemy i będziemy pamiętać o naszych rodakach, skrytobójczo zamordowanych strzałem w tył głowy wiosną
1940 roku. Jedyną ich winą było to, że byli polskimi patriotami.
(Nasze znicze zapłonęły również pod pamiątkowymi tablicami oraz na grobach bohaterów i osób zasłużonych, którymi opiekuje się radzymińska „Stalowa Jedynka”).
/Koło Historyczne „Wiarus”/
