Poseł Artur Dębski zaniepokojony sytuacją w Radzyminie podjął interwencję… (07.02.2012)
Artur Dębski – poseł z ramienia Ruchu Palikota stał się naocznym świadkiem wydarzeń, do których doszło w Radzyminie podczas piętnastej sesji Rady Miejskiej. Zaniepokojony parlamentarzysta we czwartek, 2 lutego wystosował pismo interwencyjne, adresowane do wojewody mazowieckiego Jacka Kozłowskiego.
W piśmie poselskim, do którego jako pierwsza dotarła redakcja gminnej gazety internetowej ,,Kuryer Radzymiński”, czytamy:
,,(…)Na zaproszenie grupy mieszkańców Gminy Radzymin 30 stycznia 2012 uczestniczyłem w sesji Rady Miejskiej, na której miał zostać uchwalony budżet Gminy na bieżący rok. Informacje, które uzyskałem od mieszkańców oraz to czego byłem świadkiem w czasie przerwanej sesji powodują, że jestem głęboko zaniepokojony tym, co się dzieje w Urzędzie Miasta i Gminy Radzymin. Na tej najważniejszej w roku sesji przewodnicząca Rady Elżbieta Darka wraz ze swoimi zastępcami, złożyli rezygnację ze swoich funkcji tym samym wstrzymując dalszą pracę radnych, co skutkowało nieuchwaleniem ww. budżetu. Należałoby zbadać przyczynę rezygnacji ze swoich funkcji wyżej wspomnianych osób.
Od mieszkańców dowiedziałem się o złej sytuacji finansowej gminy Radzymin oraz o nierealistycznym projekcie budżetu na rok 2012, który w pierwotnej wersji Regionalna Izba Obrachunkowa odrzuciła jako całkowicie nierealistyczny. Zamiast urealnić dochody i ograniczyć wydatki, przedstawiono radnym autopoprawkę do projektu, w której podniesiono o kolejne 2 mln dochody gminy i zwiększono wydatki o około 100 tys. zł. Lokalne media w Radzyminie donoszą, że przez ostatnie 3 lata wykonanie gminnych dochodów w stosunku do planowanych wpływów oscylowało w granicy 75-80%. Gmina Radzymin w kolejne lata wchodzi z coraz to większymi długami. Zadłużenie gminy zbliża się do ustawowej granicy 60%.
Takie sygnały jak: zła sytuacja ekonomiczna, nieregulowanie na czas wierzytelności przez gminę takich jak składek ZUS, powinny być przesłankami do bacznego przyjrzenia się całej sprawie, kontroli, a nawet interwencji odpowiednich instytucji.
Pikanterii całej sprawie dodają kolejne doniesienia do prokuratury na burmistrza. Lista zarzutów jest bardzo długa (w załączeniu kopia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa). W związku z powyższym, należy zastanowić się czy nie jest zasadne:
• Skontrolowanie sytuacji finansowej oraz budżetu w gminie Radzymin;
• Skontrolowanie poprawności rozstrzygania przetargów i realizacji inwestycji w gminie Radzymin;
• Podjęcie wszelkich środków niezbędnych do ratowania tragicznej sytuacji finansowej w gminie Radzymin;
Ponadto z mojej wiedzy wynika, że w związku z nieuchwaleniem budżetu na rok 2012 w ustawowym terminie, w przeciągu 14 dni Wojewoda na miejsce burmistrza powinien wysłać komisarza, a sprawą finansów gminy powinna się zająć Regionalna Izba Obrachunkowa.”
Na uwagę zasługuje fakt, iż pismo, którego treść przytoczyliśmy powyżej rozesłane zostało również do wiadomości następujących osób i instytucji: Marszłka Województwa Mazowieckiego Adama Struzika, Prezesa Regionalnej Izby Obrachunkowej w Warszawie Wojciecha Balcerzaka, Przewodniczącego Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej Bronisława Dutki, Burmistrza Miasta i Gminy Radzymin Zbigniewa Piotrowskiego, Szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Pawła Wojtunika, Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta, Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Jacka Cichockiego.
/opr. R.L./