ggg ggg ggg

Płoną trawy, a wraz z nimi lasy i zabudowania!!! (20.03.2012)

Kilka pogodnych dni sprawiło, że tak jak w latach minionych niemal cały powiat wołomiński dotknęła plaga wypalania traw na łąkach i nieużytkach. Tylko w miniony weekend strażacy musieli interweniować aż 63 razy. Najwięcej na terenie Tłuszcza i Radzymina. W kilku gminach doszło do dramatycznych sytuacji. Ogień z traw przeniósł się na zabudowania i lasy.


– Ludzie świadomie podkładają ogień, lecz nie są świadomi, że mogą w ten sposób doprowadzić do tragedii – ostrzegają strażacy. Trzeba pamiętać, że po zimie trawy są wysuszone i palą się bardzo szybko. W rozprzestrzenianiu się ognia sprzyjają powiewy wiatru. W przypadku gwałtownej zmiany jego kierunku, pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy, niszcząc bezpowrotnie bezcenne drzewostany, które po pożarze odradzają się przez wiele dziesiątek lat. Niejednokrotnie we wznieconych przez siebie pożarach ludzie tracą dobytek całego życia. Występuje również bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Mimo ostrzeżeń i apeli płynących ze strony Komendy Powiatowej PSP w Wołominie oraz jednostek OSP w poszczególnych gminach, również w tym roku nie udało uniknąć się sytuacji, w których bezmyślne wypalanie traw doprowadziło do groźniejszych pożarów, a tym samym do większych strat. W niedzielę, 18 marca ogień z traw przeniósł się na zabudowania gospodarcze w Łąkach w gminie Radzymin. Doszczętnie spłonęła drewniana stodoła, ogień uszkodził dach na pobliskim budynku mieszkalnym a następnie przeniósł się na teren sąsiedniej zabudowanej posesji. Poparzeniom uległ jeden z mieszkańców usiłujący ratować mienie przed pożarem. Do opanowania sytuacji potrzebna była interwencja aż trzech jednostek straży: PSP Wołomin, OSP Radzymin i OSP Ruda. Tego samego dnia w wyniku wypalania traw doszło również do pożarów lasów w rejonie Wężówki (gm. Jadów) i Zwierzyńca (gm. Radzymin). Z kolei, w poniedziałek, 19 marca w wyniku wypalania traw spłonęła pieczarkarnia w Dręszewie (gm. Dąbrówka).  Ogółem w ciągu trzech dni, od piątku 16 marca do niedzieli 18 marca na terenie powiatu wołomińskiego odnotowano 63 pożary traw. Najwięcej w gminach: Tłuszcz (19) i Radzymin (18). Nieco lepiej przedstawiała się sytuacja w kolejnych gminach: Wołomin 8, Dąbrówka 5, Jadów 4, Marki i Kobyłka 3, Klembów, Poświętne i Strachówka 1. Trzeba jednak pamiętać, że w każdym z opisanych przypadków pożar traw spowodował zniszczenia w środowisku naturalnym i straty materialne. Do ugaszenia każdego z tych pożarów zaangażowane były środki zarówno finansowe jak i ludzkie.

Sytuacji w tym zakresie nie zmienią zakazy administracyjne. Jedynie świadomość ludzi o bezsensowności wypalania może doprowadzić do zmniejszenia rozmiarów tego zjawiska. Przedstawiając powyższe, należy również zwrócić uwagę na fakt, że pożary nieużytków,  z uwagi na ich charakter i zazwyczaj duże rozmiary, angażują znaczną liczbę sił i środków jednostek ochrony przeciwpożarowej, które w tym czasie mogą być niezbędne w innym miejscu dla ratowania życia i mienia ludzkiego. Ponadto koszty takich akcji (paliwo, środki gaśnicze, amortyzacja sprzętu itp.), które ponosi całe społeczeństwo są znaczne. Jednocześnie, z uwagi na to, że dojazd do miejsc występowania pożarów nieużytków jest zazwyczaj utrudniony, bardzo często dochodzi do uszkodzenia pojazdów gaśniczych, co dodatkowo te koszty zwiększa. Większa część pożarów likwidowana jest przy współudziale jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych z poszczególnych gmin powiatu wołomińskiego. Należy zatem pamiętać, że koszty poniesione przez te jednostki w wyniku prowadzonych działań gaśniczych w znacznym stopniu obciążają budżety gmin. Obszary wysuszonej roślinności stanowią doskonałe podłoże palne, co w połączeniu  z „aktywnością czynnika ludzkiego” skutkuje gwałtownym wzrostem pożarów. Za ich powstanie najczęściej odpowiedzialny jest człowiek. Nadal wśród wielu osób panuje bowiem przekonanie, że wypalenie trawy spowoduje szybszy i bujniejszy odrost młodej roślinności,  a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne. Nic bardziej błędnego. Korzystniej jest zaorać nieużytki, wygrabić suchą trawę i zarośla na mniejszych działkach i w obrębie budynków, a zebrane pozostałości przeznaczyć na kompost. Pożary traw niszczą rodzimą faunę i florę!!! Poza tym, pamiętać należy, iż Wypalanie pozostałości roślinnych na łąkach, pastwiskach, wrzosowiskach, torfowiskach, nieużytkach, w rowach i na pasach przydrożnych jest zabronione. W stosunku do osób naruszających wyżej wymienione zasady mogą być stosowane sankcje karne określone w Kodeksie Wykroczeń i w Kodeksie Karnym, do pozbawienia wolności włącznie. Rolnik przyłapany na procederze wypalania może zostać pozbawiony unijnych dopłat (co zresztą w kilku przypadkach miało już w tym roku miejsce). Co można zrobić, gdy widzi się, że ktoś świadomie dopuszcza się niebezpiecznego procederu? Zawsze można zwrócić uwagę podpalaczowi. Strażacy sugerują jednak, iż bezpieczniejszym i skuteczniejszym sposobem jest natychmiastowe poinformowanie straży pożarnej i policji. Wystarczy zadzwonić pod numery alarmowe: Państwowa Straż Pożarna – 998 lub 112, Policja – 997 lub 112.
/opr. R.L. na podst.
mat. KP PSP Wołomin/

2 014 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
„W jego ranach jest nasze zdrowie…” (20.03.2012)

Powyższe słowa, zaczerpnięte z Księgi Izajasza, stały się inspiracją do wystawienia przez Szkolne Koło Caritas, pod opieką katechetki Agnieszki Sieradzkiej...

Zamknij