ggg ggg ggg

Pamięć i patriotyzm jest elementem troski o Polskę

80. rocznicę wybuchu II Wojny Światowej obchodzono 1 września w całej Polsce. Wyszkowskie uroczystości zorganizowane przez Prawo i Sprawiedliwość w Wyszkowie oraz Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej „Obwód Rajski Ptak” Okręg Warszawa Wschód Koło w Wyszkowie upamiętniające rocznicę wybuchu II wojny światowej tradycyjnie odbyły się przy pomniku Gloria Victis.

1 września 2019 r. o godz. 17:00 zebrała się grupa przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, środowisk kombatanckich i mieszkańców, aby wspólnie oddać hołd milionom istnień ludzkich poległych w podczas II wojny światowej w latach 1939 – 1945 przy pomniku poświęconym Bohaterom Września 1939 r. u zbiegu ul. Pułtuskiej i Sowińskiego. W uroczystości uczestniczył starosta wyszkowski Jerzy Żukowski.
Prowadząca obchody Ewa Runo po kilku słowach poświęconych rocznicy wybuchu II wojny światowej, zainicjowała odśpiewanie hymny państwowego oraz modlitwę za ofiary wojny.
Następnie regionalista Mirosław Powierza zwrócił się do zebranych przedstawiając tło historyczne oraz omówił zdarzenia rozgrywające się na naszych terenach od momentu wybuchu wojny.
– „Spotkaliśmy się przy pomniku upamiętniającym Bohaterów Września 1939 r., dzisiaj przypada kolejna, 80. rocznica dnia, w którym rozpoczęły się tragiczne zdarzenia dla Polski. Wydarzenia bezprzykładnego w dziejach barbarzyństwa, pogwałcenia wszelkich praw i norm. To rocznica napaści Niemiec na Polskę, początek najkrwawszej z wojen w historii ludzkości. 1 września 1939 r. o godzinie 4:45 niemiecki pancernik „Schleswig-Holstein” ostrzelał polską Wojskową Składnicę Tranzytową na Westerplatte. Ten atak uznaje się za początek II wojny światowej. Według relacji świadków kilka minut wcześniej niż na Westerplatte, nastąpiło bombardowanie, atak samolotów Luftwaffe, na Wieluń, tu toczą się dyskusje i historycy nie są zgodni, co do czasu bombardowania. W Tczewie o 4:34 trzy niemieckie samoloty zbombardowały przyczółki mostowe, po czym ruszyły odziały niemieckie w celu zdobycia mostów, które pozwoliłyby na swobodny przerzut sił do Prus, a przede wszystkim odcięcie polskiej obrony wybrzeża od reszty kraju. Atak został odparty. Wcześniej polscy saperzy w tajemnicy zaminowali mosty i po o wycofaniu wojsk – wysadzili mosty w powietrze.(…) Jeszcze trwały walki obronne, gdy 17 września 1939 r. Armia Czerwona zgodnie z radziecko-niemieckim porozumieniem Ribbentrop-Mołotow, bez wypowiedzenia wojny, zaatakowała Polskę. Związek Radziecki złamał pakt o nieagresji, który miał obowiązywać do końca 1945 roku. Walka na dwóch frontach dla Polski była niemożliwa do zrealizowania, tysiące żołnierzy zginęło i dostało się do niewoli, setki tysięcy ludności cywilnej zostały skazane na poniewierkę i niepewny byt.. ” – przedstawiał pierwsze chwile wybuchu wojny – Mirosław Powierza.
– „We wrześniu 1939 roku Wyszków podzielił los wielu miast polskich, położony w ważnym punkcie strategicznym, u zbiegu szlaków komunikacyjnych, posiadał most kołowy i kolejowy, więc był jednym z głównych celów wojsk niemieckich – otwierał drogę na znajdującą się w odległości 55 km. Warszawę. Pierwsze bomby spadły na nadbużańskie łęgi 1 września następnego dnia na miasto, ale największe bombardowanie rozpoczęło się rankiem 5 września, we wtorek, był wtedy dzień targowy. Samoloty Luftwaffe łamiąc wszelkie zasady prowadzenia wojny, zrzuciły tego dnia tony bomb, obracając Wyszków w ruinę, znacząc ulice ciałami zabitych mieszkańców, a niebo rozświetlały łuny pożarów. Centrum miasta uległo całkowitemu zniszczeniu. Przez mosty wycofywały się odziały Wojska Polskiego z Grupy Operacyjnej „Wyszków” pod dowództwem gen. bryg. Wincentego Kowalskiego, aby zająć dogodne pozycje do obrony na linii Bugu. W dniu 8 września, gdy Wojska Polskie wycofały się za Bug, ok. 18.00 saperzy wysadzili w powietrze mosty: kolejowy i drogowy. Przygotowywano się do zajęcia rubieży obronnych, kiedy rozkazem Naczelnego Dowództwa polecono zrezygnować z obrony i wycofać się na inne pozycje. Wieczorem miasto opanowały wojska niemieckie. (…)
Po zajęciu Wyszkowa Niemcy wprowadzili swoje porządki. W willi przy ul. Zakolejowej okupant zorganizował żandarmerię. W mieście powstał Urząd Pracy, kierujący wysyłką Polaków na przymusowe roboty do Niemiec. Wprowadzono godzinę policyjną, system kartkowy, dokonywano konfiskaty mienia, zatrzymywano, torturowano i mordowano miejscową ludność.
Wobec narastającego terroru, w Wyszkowie powstawały organizacje konspiracyjne. Największa z nich Armia Krajowej Obwód „Rajski Ptak” – Wyszków, przeprowadzała akcje sabotażowo-zbrojne przeciwko okupantowi. Teren Puszczy Białej był miejscem schronienia, przetrwania ludności i prowadzenia partyzanckich działań, w których brali udział także leśnicy. Niełatwo było przetrwać czasy niemieckiego bestialstwa. Do największych zbrodni należy zagłada ponad 4 tysięcy Żydów – mieszkańców Wyszkowa, rozstrzelanie ok. 250 pasażerów pociągu w lesie w okolicy Skuszewa w maju 1943 r., pacyfikacje wsi: Leszczydół Nowiny, Małaszka, Długosiodła, Lipnika Majoratu i okolic.” – wyjaśniał ze szczegółami wyszkowski regionalista.
– „Oddajemy cześć Bohaterskim Żołnierzom Wojska Polskiego. Nieugiętym obrońcom Westerplatte, Wizny, Grodna, Lwowa i Warszawy. Żołnierzom spod Mokrej, znad Bzury, spod Tomaszowa Lubelskiego, Szacka, Mławy, Różana i Kocka. Poległym, zamordowanym, zmarłym z ran i zaginionym w długiej i krwawej drodze do niepodległej i wolnej Ojczyzny. Wasza ofiara nie poszła na marne. Z Waszej krwi wzrosła wolna i niepodległa Polska, która dzisiaj oddaje Wam najwyższą cześć. Was, którzy oddaliście życie w walce o niepodległość czynów i imion – nie zapomnimy! Bohaterskie czyny utrwalone w naszej świadomości i tradycji oręża polskiego będą przykładem wierności Ojczyźnie.
Na Ziemi Wyszkowskiej pozostały mogiły, w której snem wiecznym leżą obrońcy Ojczyzny – żołnierze z Grupy Operacyjnej „Wyszków”. Żołnierze pułków piechoty, artylerii, kawalerii i innych. Takie mogiły odnajdziemy w Wyszkowie, Brańszczyku, Kółku koło Skuszewa, Woli Mystkowskiej oraz na cmentarzu w Kamieńczyku. W wojnie obronnej poległo wielu mieszkańców Wyszkowa. O wielu żołnierzach nie mamy wiadomości, ale kilku mogę wymienić: Witold Domański poległ pod Brwinowem, por. rezerwy Kazimierz Najnert – prawnik i Jerzy Starczewski – właściciel sklepu papierniczego w obronie Modlina, Józef Kolejewski – nauczyciel gimnazjum pod Nowym Dworem, kpt. Władysław Dąbrowski pod Zambrowem i tu muszę na chwilę się zatrzymać – dzięki uporowi synów Jerzego i Tadeusza, jego grób został odnaleziony po 78 latach od śmierci, a on zidentyfikowany dzięki badaniom DNA, został pochowany wśród swoich podkomendnych na cmentarzu w Zambrowie.” – dzielił się informacjami z zebranymi.
Swoją wypowiedź zakończył podsumowaniem, które powinniśmy przyjąć i kontynuować, jako Polacy:
„Na grobach obrońców Ojczyzny – żołnierzy września płoną znicze – znak to, że pamiętamy i będziemy pamiętać. Pamięć i patriotyzm jest elementem troski o Polskę. Ofiara obrońców, zobowiązuje nas do dbałości o historię, o pamięć o tym, co się wydarzyło. Musimy robić wszystko, aby przekazać tę pamięć następnym pokoleniom. A wszystko dlatego, aby tragiczne wydarzenia wojenne już nigdy więcej się nie powtórzyły, i aby Polska pozostała Polską. Cześć Waszej pamięci!”
Mirosław Powietrza zaprosił też zebranych na otwarcie wystawy plenerowej pt. „Wyszków czasów II wojny światowej”. Zostanie otwarta 8 września o godz. 15.00 na Placu Miejskim.

Delegacje złożyły wieńce i zapalono znicze pod pomnikiem i na tym uroczystość została zakończona.

/J.Cz./

1 923 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
Marsz dla Życia i Rodziny

W minioną niedzielę, 1 września Łochów wpisał się na listę ponad 130 miast Polski, przez które tego roku przeszły MARSZE...

Zamknij