W miniony poniedziałek, 6 stycznia po raz pierwszy ulicami Radzymina przeszedł Orszak Trzech Króli. Zainteresowanie mieszkańców było tak duże, że przerosło najśmielsze oczekiwania organizatorów.
6 stycznia 2020 r. Miasto Cudu nad Wisłą po raz pierwszy wyruszyło w drogę za Trzema Królami, by pokłonić się Dzieciątku Jezus. Podobnie jak w całej Polsce, hasłem przewodnim orszaku były słowa „Cuda, Cuda ogłaszają”.
Uroczyste obchody Święta Objawienia Pańskiego zainaugurowała Msza Święta w Kolegiacie Radzymińskiej, którą odprawiono o godz. 11:30. Następnie, tłumnie zgromadzeni mieszkańcy zebrali się na Placu Tadeusza Kościuszki, skąd przy dźwiękach kolęd o godz. 13:00 wyruszył po raz pierwszy Orszak Trzech Króli.
Z krzyżem procesyjnym na czele (zamiast tradycyjnej kolędowej gwiazdy), za to w ślad za trzema mędrcami na koniach, pomaszerowała ulicami Radzymina historyczna, bo nie mająca precedensu w najnowszych dziejach miasta procesja z udziałem kilkuset radzyminiaków.
Długi, barwny pochód przeszedł bez przystanków ul. Konstytucji 3 Maja i ul. Batorego do Parku Księżnej Czartoryskiej, szczelnie otaczając XVIII-wieczny Dom Ogrodnika, u podnóża którego ku radości najmłodszych zorganizowano symboliczną szopkę z żywym inwentarzem (koza, osiołek, owieczki). Tam, Trzej Królowie pokłonili się Dzieciątku Jezus i Świętej Rodzinie, a chwilę później odjechali, ustępując miejsca młodym artystom, którzy przygotowali krótki występ artystyczny.
Trzeba powiedzieć, że dokuczliwe zimno, słabe nagłośnienie i dość spontaniczna, żeby nie powiedzieć skromna formuła pierwszego radzymińskiego Orszaku Trzech Króli sprawiły, że kilkusetosobowa frekwencja szybko zaczęła topnieć. Niemniej, bezsprzecznie należy przyznać, że wydarzenie odniosło sukces. Świadczy o tym ogromne zainteresowanie mieszkańców oraz wspaniała, świąteczna i radosna atmosfera, którą pomimo trudności technicznych udało się organizatorom utrzymać do końca.
Warto, aby doroczny Orszak Trzech Króli na stałe zagościł w kalendarzu radzymińskich wydarzeń, a organizatorzy zaprosili do swego grona kolejne organizacje i instytucje działające w mieście. To z pewnością pozwoli na wypracowanie jeszcze piękniejszej formuły wydarzenia.
Cóż, wiadomo nie od dziś, że początki bywają trudne. Niemniej, wszystkim inicjatorom i organizatorom, którymi w tym roku byli m.in.: Burmistrz Radzymina oraz Fundacja „Harmoniusz” we współpracy z Fundacją „Orszak Trzech Króli” należą się słowa uznania za podjęcie wyzwania, dzięki czemu Radzymin w końcu dołączył do grona miejscowości, w których odbywają się doroczne Orszaki Trzech Króli.
/R.L.; foto: Jacek Góral/
