Rozwój infrastruktury wraz z ofertą sportową, kulturalną, edukacyjną i społeczną, intensywny rozwój odwodnień i sieci drogowej wraz z rozwojem komunikacji pasażerskiej, a także podniesienie jakości i bezpieczeństwa przestrzeni publicznej oraz umocnienie historycznej pozycji ziemi radzymińskiej – oto główne priorytety Stowarzyszenia „Radzymin Nowe Pokolenie”, które pod koniec czerwca oficjalnie zainaugurowało swoją działalność.
Już na wstępie przypomnijmy, że o konferencji inaugurującej działalność Stowarzyszenia „Radzymin Nowe Pokolenie” informowaliśmy w numerze 23 „Kuriera W”. Zgodnie z zapowiedzią, powracamy do tego tematu, aby nieco szerzej przybliżyć mieszkańcom główne kierunki aktywności RNP i priorytety, których realizację zaplanowano na najbliższe piętnaście lat.
Zważywszy, że nie później, aniżeli w przeciągu trzech tygodni poznamy dokładny termin jesiennych wyborów samorządowych, warto już dziś przyjrzeć się planom organizacji, której członkowie z pewnością będą jednymi z najbardziej liczących się kandydatów do samorządu gminnego w Radzyminie.
CZYM JEST „RADZYMIN NOWE POKOLENIE”?
„Radzymin Nowe Pokolenie” wystartowało jako komitet wyborczy w 2014 r., jednak trzeba pamiętać, że organizacja ta zrzesza osoby, które nierzadko już wiele lat wcześniej rozpoczęły swoją działalność społeczną i publiczną. Założyciele RNP to: Krzysztof Chaciński (obecny burmistrz Radzymina) i Krzysztof Dobrzyniecki (obecny przewodniczący Rady Miejskiej w Radzyminie) i jest to już ich drugie stowarzyszenie – zaczynali w 2006 r., jako Stowarzyszenie „Radzymińskie Forum”.
Po wyborach w 2014 r., w Radzie Miejskiej w Radzyminie powstała szeroka koalicja, którą połączyły wspólne priorytety i sposób patrzenia na gminę. Grono to zaczęło się rozrastać również poza Radę Miejską – dołączali do niego sołtysi, członkowie rad sołeckich, pedagodzy, działacze społeczni i przedsiębiorcy. Tak też powstało Stowarzyszenie „Radzymin Nowe Pokolenie”, którego członkami są obecnie: burmistrz Radzymina, 1 radna powiatowa, 9 radnych gminnych, 11 sołtysów, a także: członkowie rad sołeckich, pedagodzy, pracownicy jednostek gminnych, działacze organizacji społecznych i kulturalnych oraz przedsiębiorcy. W sumie, organizacja zrzesza 34 członków, a są nimi: Krzysztof Chaciński, Krzysztof Dobrzyniecki, Marta Rajchert, Wiesław Solarz, Izabela Paciorek, Piotr Rembelski, Ewelina Kostrzewa, Mariusz Wilkowski, Teresa Jóśk, Wojciech Słomczewski, Paweł Pakuła, Krzysztof Czuba, Agnieszka Kacprzak, Robert Gręzak, Barbara Karwowska, Monika Sztuka, Leszek Jankowski, Halina Minakowska, Katarzyna Stokowska, Dorota Więch, Katarzyna Grudzień, Elżbieta Darka, Piotr Dąbrowski, Agnieszka Krawucka, Radosław Matera, Małgorzata Puzio, Mariusz Szewczyk, Ewa Michalik-Kowalska, Przemysław Stankiewicz, Anna Orlińska, Agnieszka Oniszk-Stachyra, Szymon Cymer, Przemysław Sroczyński oraz Tomasz Jackiewicz.
NAJWIĘKSZE SUKCESY RNP od 2014 r.
Chociaż konferencja odbywająca się 22 czerwca br. miała charakter spotkania inaugurującego działalność stowarzyszenia w rozszerzonym składzie, to stanowiła także doskonałą okazję do pochwalenia się dotychczasowymi osiągnięciami organizacji. Sukcesy przedstawił burmistrz Krzysztof Chaciński, który do największych z nich zaliczył:
Długofalową strategię rozwoju gminy (samorząd konsekwentnie realizuje cele wyznaczone w 2014 r.); skuteczne pozyskiwanie inwestorów (1000 nowych miejsc pracy); 94 miliony złotych środków zewnętrznych, pozyskanych w tej kadencji; zwiększenie budżetu gminy Radzymin z 63 mln zł w 2013 r. do 135 mln zł w 2018 r.; rekordowe środki przeznaczone na inwestycje w latach: 2015-2018 (łącznie 120 mln zł – więcej niż przez ostatnich 15 lat); przeznaczenie rekordowych 46 mln zł na drogi; stworzenie 1000 miejsc w szkołach i 1100 miejsc w przedszkolach, wprowadzenie Bonu Malucha oraz Radzymińskiej Karty Mieszkańca (zaledwie w ciągu roku wydano już aż 10 tysięcy Kart).
– Te ostatnie cztery lata, ambitna wizja Gminy Radzymin, jak również konsekwentna realizacja postawionych sobie celów, spowodowały wzrost zaufania mieszkańców do władzy lokalnej. To zaufanie zaowocowało właśnie tą szeroką koalicją ludzi, którzy wspólnie odczuwają potrzeby tego miejsca. Dlatego też grupa, którą prezentujemy zawiera osoby, które łączy wspólny cel, wspólne priorytety i chęć realizacji ich w każdy możliwy, dostępny sposób – podsumował wystąpienie burmistrza, przewodniczący Rady Miejskiej Krzysztof Dobrzyniecki.
PRIORYTETY STOWARZYSZENIA
„RADZYMIN NOWE POKOLENIE”
– Nasze stowarzyszenie postawiło sobie pięć równorzędnych celów i priorytetów – podkreślił burmistrz Krzysztof Chaciński wymieniając, jako pierwszy: rozwój infrastruktury i oferty sportowej, kulturalnej, edukacyjnej i społecznej. – Gmina Radzymin bardzo zmieniła się w ciągu ostatnich lat, przybyło 10 tys. nowych mieszkańców. Deficyt infrastruktury sportowej i kulturalnej to jedna z największych bolączek Radzymina. To także jedno z największych wyzwań, jeżeli nie chcemy, aby gmina była tylko sypialnią Warszawy – dodał. Kolejne priorytety to: kompleksowa rozbudowa infrastruktury drogowej wraz z odwodnieniami; umocnienie historycznej pozycji ziemi radzymińskiej, podniesienie jakości i bezpieczeństwa przestrzeni publicznej oraz rozwój komunikacji z Warszawą i Wołominem (uruchomienie ekspresowych połączeń autobusowych).
Szerzej na temat głównych kierunków długofalowej działalności na rzecz miasta i gminy Radzymin, wypowiedzieli się prelegenci, prezentujący się w dalszej części spotkania:
BEZPIECZEŃSTWO I JAKOŚĆ PRZESTRZENI PUBLICZNEJ
Krzysztof Dobrzyniecki:
Wielu z nas dostrzega szereg braków w przestrzeni publicznej. Radzymin, jako miasto z 500-letnią historią, zatraciło swój historyczny charakter. Dlatego dostrzegamy olbrzymią potrzebę rewitalizacji przestrzeni publicznej. Chcemy kierować się poprawą jakości życia mieszkańców, zrewitalizować zabytki, parki, a przede wszystkim rynek, który utracił swoją jakość i stał się dużym parkingiem. Uważamy, że czas przywrócić centrum miasta mieszkańcom.
Poza tym, poprawa bezpieczeństwa, a więc szerokie inwestycje w monitoring. Chcemy dalej zacieśniać współpracę z policją, wspierać zakupy sprzętu, dotować godziny ponadnormatywne. Będziemy również lobbować na rzecz budowy nowego komisariatu w Radzyminie.
DROGI NA LATA
Krzysztof Chaciński:
Jako gmina z bardzo dużą siecią drogową, musimy postawić na jakość dróg. Nakładki asfaltowe, które dotychczas dominowały w tej gminie, to był taki rodzaj ingerencji w nawierzchnię drogową, która przetrwa maksymalnie 3 – 5 lat, a jeśli teren jest nieodwodniony to może nawet krócej. W ostatnich latach nastąpiła reorientacja tej polityki, czego przykładem może być ul. Maczka. Przed nami kolejne duże wyzwania. Trzeba odciążyć centrum miasta. Niezbędna jest intensywna przebudowa sieci drogowej, którą można podzielić na trzy kategorie: 1. Strategiczne ciągi komunikacyjne (jak projektowana droga północna). 2. Istotne drogi lokalne (jak np. droga z Rudy do Łosia). 3. Drogi dojazdowe (np. ul. Władysława IV w Radzyminie). Deklarujemy, że w naszych działaniach skupimy się na tym, aby tę sieć drogową rozwijać równomiernie. Uważamy, że każdego roku w Gminie Radzymin powinna powstawać droga z każdej z tych kategorii. A w sumie, każdego roku – cztery takie drogi.
ROZWÓJ TERENÓW WIEJSKICH
Izabela Paciorek:
Gmina Radzymin to nie tylko miasto, ale również wsie. Statystycznie rzecz ujmując, na terenach wiejskich mamy ok. 14 tys. mieszkańców, rozproszonych w 28 sołectwach. Chcemy rozwijać obszary wiejskie. Jako lokalny społecznik i radna wiem, że tych potrzeb jest bardzo wiele. Mieszkańcy potrzebują odwodnionych dróg na lata, bazy sportowej, rozbudowanych szkół i przedszkoli, miejsc spotkań i kultury, potrzebują świetlic. Zdecydowałam się na zostanie członkiem RNP, bo widzę możliwości rozwoju i wierzę, że tak będzie. Wierzę, że uda się osiągnąć wielopłaszczyznowy rozwój obszarów wiejskich.
EkoRADZYMIN
Wiesław Solarz:
Od prawie 20 lat jestem zawodowo związany z ekologią i branżą energetyczną. Posiadaną wiedzę chciałbym wykorzystać dla rozwoju naszej gminy, dlatego nadal będę wspierał zadania ekologiczne. Ostatnie lata to m.in. rozwój ścieżek rowerowych. To także wymiana lamp na LED-owe. (Ta inwestycja będzie się samofinansowała). Potrzeby wciąż są duże: dalsza rozbudowa dróg, wspieranie kosztów przyłączeń do sieci kanalizacyjnej dla osób najuboższych. Taki program wsparcia jest bardzo ważny, przełoży się także na lepszy wynik finansowy spółki. Poza tym, potrzebne jest wsparcie rozbudowy sieci gazowej w miejscowościach, które w ogóle nie mają gazu. Zdaję sobie sprawę, że to nie jest rola gminy, ale skoro wiemy gdzie pójść, gdzie pisać pisma, kogo prosić, z którymi decydentami rozmawiać, to przecież możemy wspierać gazyfikację!
TURYSTYKA I PROMOCJA
Barbara Karwowska:
Jako RNP chcemy rozwijać turystykę i rekreację. Mamy dostęp do Zalewu Zegrzyńskiego, mamy dostęp do rzeki Rządzy. Chcemy, żeby została ona uregulowana, aby przy niej powstała plaża miejska, miejsce spotkań mieszkańców, żebyśmy mogli korzystać z uroków naszej gminy, a nie musieli jeździć do sąsiednich gmin. Poznajmy nasz teren i nasze miasto. Chcielibyśmy utworzyć przeprawę promową z Arciechowa do Serocka. Otworzyłoby to również tereny Arciechowa, Załubic i okolic na nowych mieszkańców, i letników. Również centrum Radzymina zostało zaniedbane. Chcielibyśmy, aby rynek znów stał się miejscem spotkań i wydarzeń kulturalnych.
DOBRA SZKOŁA
Elżbieta Darka:
Dobra szkoła to taka szkoła, w której wszystkie dzieci czują się bardzo dobrze, a przede wszystkim bezpiecznie. I takich szkół życzymy Radzyminowi i naszej gminie. Dobra szkoła to szkoła, w której lekcje rozpoczynają się o godz. 8:00 a kończą o 12:00, (ale tak nie będzie na pewno, ponieważ w ciągu dnia jest więcej niż 4 lekcje). Ale dzieci powinny przychodzić do szkoły tylko z drugim śniadaniem, jeść w szkole obiad, a wszystkie książki, zeszyty powinny w tej szkole pozostawiać. Po to, żeby w domu mogły odpoczywać. Niech prace domowe odrabiają w szkole po obowiązkowych lekcjach po godz. 12:00, a w domu niech miło spędzają czas.
W ostatnim czasie bardzo zmieniła się radzymińska oświata, czego gratuluję obecnemu burmistrzowi. I tak trzeba trzymać, żeby każde dziecko miało miejsce w przedszkolu, żeby każde dziecko czuło się bezpiecznie w szkole, żeby rodzic spokojnie mógł pracować.
Dzieci przychodzą do szkoły z lekkimi tornistrami, lekcje kończą szybko, wcześnie. A my rozbudowujemy bazę oświatową tak, żeby było dużo pomocy naukowych, żeby w każdej klasie była tablica multimedialna, żeby także nauczyciele przychodzili do tej szkoły zadowoleni, bo dobrze zmotywowani. Dobrze opłacany nauczyciel to bardzo duży sukces. Mam porównanie jak opłacani są nauczyciele i dyrektorzy szkół w Warszawie, a jak w Radzyminie. Chciałabym, żeby i w Radzyminie były wyższe dodatki motywacyjne czy funkcyjne. Dobra szkoła to również baza sportowa i o tą bazę sportową będziemy walczyli. O świetnych nauczycieli i o to, żeby w każdej szkole było jak najwięcej zajęć pozalekcyjnych.
KULTURA
Małgorzata Puzio:
Bardzo się cieszę, że kultura w naszym programie jest tak ważna. Żeby kultura się rozwijała musi mieć gdzie, tu macie fantastyczną Miejską Salę Koncertową, którą jestem zachwycona. Ja tu dlatego zamieszkałam 6 lat temu. Nie wróciłabym do Marek, bo oni do dzisiaj nie mają nawet takiej sali na 140 osób. Ale ta radzymińska sala także już pęka w szwach. To jest bardzo ważne zagadnienie. Niestety, w naszym klimacie nie mogą przez cały rok odbywać się imprezy plenerowe. Ważna jest piękna scena i klimatyczne miejsca. Dlatego absolutnym priorytetem w naszym programie będzie stworzenie nowego domu kultury, właściwie całego kompleksu kultury. Radzymin to w moim skojarzeniu taki mały Kraków, powinien zatem tętnić życiem artystycznym. Tym bardziej, że jest tutaj bardzo duża aktywność kulturalna mieszkańców. W tej chwili chociażby w moim teatrze skupionych jest aż 110 młodych ludzi z terenu naszej gminy.
Takim miejscem, które można przekształcić w klimatyczne centrum kulturalne jest cały stary rynek, ale wymarzonym obiektem jest stary młyn przy ul. Traugutta i będziemy zabiegać o pozyskanie tego budynku pod cały kompleks kulturalny.
Kolejnym pomysłem stowarzyszenia jest rewitalizacja Parku Czartoryskiej i tam planujemy restaurację domku ogrodnika, co pozwoli na organizowanie nieco bardziej kameralnych spotkań kulturalnych, np. potańcówek dla seniorów. Myślimy również o terenach wiejskich, przykładem czego mogą być Załubice, gdzie powstaje kino (w remizie), a już są plany co do Nadmy i Słupna. Reasumując: będziemy dbać o kulturę.
SPORT
Krzysztof Czuba:
Oferta sportowa w naszej gminie jest równie ważna jak oferta edukacyjna, czy kulturalna. Koleżanki mówiły o edukacji, o kulturze, ale nieodłącznym elementem tego trio jest sport, który w naszej gminie rozwija się bardzo dobrze. Mamy wiele klubów sportowych, kilka dyscyplin osiąga olbrzymie sukcesy w Polsce i nie tylko. Ale wiadomo, że dobrze by było, żeby te oferty sportu i klubów były coraz bardziej ciekawe i interesujące zarówno dla najmłodszych, jak i starszych mieszkańców. Dlatego, naszym priorytetem będzie stworzenie miejsc, gdzie ten sport będzie mógł być uprawiany. Najważniejsze jest, żeby przy każdej szkole stworzyć hale sportowe, w których będzie można rozgrywać rozgrywki i przeprowadzać lekcje wf, ale również zapraszać społeczności lokalne do korzystania z tych obiektów. Ważne jest to, żeby w każdej miejscowości powstały nowe boiska wielofunkcyjne oraz boiska typu „orlik”. Bardzo się cieszę, że rozwijają się ścieżki rowerowe, pięknieją nam place zabaw, ale też ważne jest, żeby kolejne place zabaw tworzyć i żeby ta oferta mogła być coraz ciekawsza.
W gminie Radzymin praktycznie tylko jedna szkoła specjalizuje się w dyscyplinie piłki ręcznej. Naszym priorytetem jest, aby w ofercie edukacyjnej szkół otworzyć się na kolejne dyscypliny, żebyśmy mogli pochwalić się naszą młodzieżą, żebyśmy mogli ją promować poprzez program stypendialny i żeby nasza młodzież odnosiła sukcesy. Ponadto, w naszych działaniach będziemy wspierali istniejące kluby sportowe i ich działania w celu pozyskiwania środków na działalność. Chcielibyśmy dokładać im zawsze z budżetu gminy jakieś środki finansowe, które by ich wspierały w zakresie rozwoju sportu, stworzenia dodatkowej oferty, z której mogliby korzystać mieszkańcy.
SPĘDZANIE CZASU WOLNEGO
Agnieszka Kacprzak:
Młode pokolenie radzyminiaków, szczególnie mam tu na myśli mieszkańców Słupna, ale uważam, że te problemy dotyczą nie tylko mojej miejscowości lecz wszystkich sołectw, więc to młode pokolenie, zasługuje na pełnowartościową infrastrukturę sportową. Dla mnie kluczową sprawą jest, aby każdy mieszkaniec miał dostęp pieszy, tak do 10-15 minut spacerkiem do boiska wielofunkcyjnego bądź innego obiektu sportowo-rekreacyjnego. Każda szkoła powinna mieć dostęp lub wybudowaną salę gimnastyczną i boisko zewnętrzne. W Słupnie ten problem już nie jest tak dotkliwy, ponieważ mamy rozbudowaną SP nr 2, mamy już oddane do użytku dwa boiska, ale nie wszystkie sołectwa są na tym etapie co my, więc będziemy nad tym pracowali, aby każda szkoła miała swoją salę gimnastyczną i zewnętrzne boisko. (Budowa typu „orlik” i mniejszych boisk wielofunkcyjnych). Odnosząc się do Słupna, to mamy jeden plac gminny, na którym jest wybudowane miasteczko rowerowe z budżetu obywatelskiego i jest tam również plac zabaw dla dzieci. Przy ilości 4 tys. mieszkańców jest duże zapotrzebowanie na takie boisko. Uważam, że jest bardzo ważne i zasadne wybudowanie takiego boiska w Słupnie jak i innych miejscowościach. Ponadto bardzo nam jest potrzebny dom kultury w Słupnie. Budowa takiego domu jest konieczna.
Kolejny aspekt to kreowanie ścieżek rowerowych, nordic walking, szlaków konnych, tworzenie stref tematycznych na takich ścieżkach. Okoliczne lasy można byłoby zagospodarować na tego rodzaju wypoczynek rekreacyjny.
Jeżeli te wszystkie aspekty zostaną zrealizowane, uważam, że dopełnieniem tej infrastruktury sportowej będzie wybudowanie pływalni miejskiej, czego sobie i Państwu życzę.
RADZYMIN BEZ BARIER
Teresa Jóśk:
Od wielu lat działam na rzecz mieszkańców całej gminy Radzymin. Działam skupiając się na potrzebach wszystkich, bez względu na wiek – „od maluszka do staruszka”. Od wielu lat zabiegam o to, żeby gmina Radzymin była bardziej przystępna dla osób starszych i niepełnosprawnych. Radzymin nie jest dostępny dla ludzi na wózkach. Na przykład, seniorzy spotykają się obecnie na sali, która mieści się na I piętrze. Kolejny przykład, nasz Urząd Gminy i przyjmowanie petentów z niepełnosprawnością w drzwiach. Szanowni Państwo, to nie są te czasy. Na pewno wiele się zmieniło w tej kadencji, ale są jeszcze ogromne potrzeby. Ani na terenie miasta, ani na terenach wiejskich niepełnosprawni mieszkańcy nie mają miejsca do spotkań. Wiele jest osób z niepełnosprawnością, które są wykluczone i muszą pozostawać w domach. Dlatego ważne jest, aby Radzymin był gminą bez barier dla osób z niepełnosprawnością.
Równie ważne są działania dla seniorów. Cieszę się, (bo byłam inicjatorką pierwszego koła seniorów powstającego na terenach wiejskich w 2008 r., w Słupnie), że w tej chwili mamy w gminie cztery takie koła na terenach wiejskich, które integrują osoby starsze. Wiele działań potrzebnych jest również dla młodzieży. Potrzebne są nie tylko obiekty sportowe, ale potrzebne są też systematyczne działania, obiekty ze stałą ofertą, gdzie będą instruktorzy, którzy zorganizują młodzieży wolny czas.
Pamiętajmy, że wiele jest jeszcze osób w naszej gminie i to w różnym wieku, które nie wychodzą z domu tylko dlatego, że nie mają się gdzie spotkać.
ROZWÓJ PRZEDSIĘBIORCZOŚCI
Przemysław Stankiewicz:
Kiedy w 2014 r. wybory na burmistrza Radzymina wygrał niespełna 30-letni chłopak, prawnik z dość niedużym doświadczeniem w zarządzaniu gminą, pomyślałem: to dość duży eksperyment, zobaczymy co z tego wyjdzie. Co prawda, miał idee na ustach, ale tych ideowców było już wielu. Słuchaj Krzysztof, chciałem Cię przeprosić teraz z tego miejsca, bo zrobiłeś na mnie piorunujące wrażenie, jako osoba, która zarządza gminą. Pamiętam moment, kiedy wybrałem się na pierwsze spotkanie burmistrza z przedsiębiorcami. Kiedy dojechałem na miejsce, zastanawiałem się, czy to jest spotkanie gminne czy powiatowe, bo było tak dużo aut na parkingu, że nie miałem gdzie zaparkować. To był ten pierwszy moment, kiedy zobaczyłem, że coś zaczyna się zmieniać, że wchodzi nowa jakość zarządzania, i że warto zaufać temu człowiekowi. Więc kiedy Krzysztof zaproponował mi przystąpienie do tej wspólnej inicjatywy, to nawet się nie wahałem.
Wg mnie, przedsiębiorczość składa się z takich głównych, czterech filarów. I globalnie i lokalnie. Jeżeli chodzi o Radzymin to pierwszy, najmocniejszy i najbardziej widoczny filar to są inwestorzy, pozyskiwanie ich oraz miejsca inwestycyjne tj. strefa Emilianów. Wiemy, że za chwilę zabraknie tam miejsca, więc trzeba szukać kolejnych takich terenów. Myślę, że dążenie od węzła północnego do węzła południowego przy trasie S8 to jest właściwy kierunek. Skoro są tereny, to pozostaje przygotować miejscowe plany zagospodarowania, infrastrukturę czyli ulice odpowiednio szerokie, odpowiednie połączenia i wypromować te obszary. Poza tym, pomysł na północną obwodnicę Radzymina – to się musi zadziać, bo to odciąży centrum miasta od ruchu ciężarowego, obsługującego duże firmy.
Niemniej, mikro i mała przedsiębiorczość też jest ważna. Rzemieślnicy, małe sklepiki, restauracje. Trzeba przywrócić centrum miasta dla mieszkańców, żeby mogli odwiedzać te punkty. Trzeci punkt – ściąganie turystów, aby zostawiali tu swoje pieniądze.
I wreszcie, ostatni element przedsiębiorczości, może najważniejszy. Brytyjski przedsiębiorca Richard Branson powiedział kiedyś, że przedsiębiorcy nie powinni martwić się o swoich klientów, ale o swoich pracowników. Zadbać o nich i wtedy oni zadbają o ich biznes i wizerunek przedsiębiorstw. Chodzi o to, żeby ludziom pracującym, dać możliwość realizacji poza pracą. Zapewnić miejsca w przedszkolach i szkołach dla ich dzieci, stworzyć miejsca, do których będą mogli pójść po pracy z rodzinami, przyjaciółmi. To są te cztery elementy rozwoju przedsiębiorczości, na które ja będę kładł nacisk.
UMOCNIENIE POZYCJI HISTORYCZNEJ
Piotr Rembelski:
Co prawda, nie jestem zawodowym historykiem, natomiast chciałbym tak samo, jak reszta naszego Stowarzyszenia, aby historia Radzymina nie była tylko pustym frazesem. Aby było to pojęcie, które łączy radzyminiaków – zarówno nowych, jak i tych od urodzenia, tych od pokoleń, ale także turystów, którzy będą pojawiać się w naszym mieście. Historyczna tożsamość Radzymina i radzyminiaków – jest to wartość, którą chcielibyśmy kultywować i pielęgnować. Z racji tego, że jesteśmy mieszkańcami „polskich Termopili” nie możemy zapominać o historii. Jest ona bardzo istotna, dlatego chcielibyśmy, aby zajęła ona poczesne miejsce w tej nowej historii Radzymina, którą piszemy.
Dzięki mojej pracy jako radnego, jako członka stowarzyszeń, przez wiele lat miałem możliwość poznać wielu wspaniałych radzyminiaków. W ostatnich latach udało nam się przeprowadzić projekt „Cyfrowy Radzymin w retrospekcji”, w ramach którego zebraliśmy ponad 200 zdjęć, które zostały zdigitalizowane w bibliotece i są takim zalążkiem cyfrowego archiwum naszego miasta. Udało się pozyskać perełki, jakimi są zdjęcia Henry’ego N. Cobba, amerykańskiego architekta, fotografa, który odwiedził nasze miasto tuż po wojnie. Udało też się we współpracy z innymi organizacjami pozarządowymi, tutaj ukłon w stronę Fundacji „Warszawa 1939” odnaleźć taką perłę, jaką jest zdjęcie lotnicze Radzymina, zburzonego podczas walk w 1920 r. Te zdjęcia i inne elementy historyczne, które udało nam się ocalić od zapomnienia chciałbym, żeby zostały uwidocznione w przestrzeni publicznej, która będzie się zmieniać. Bo mamy już rozpoczęte inwestycje tj. rewitalizacja Parku Czartoryskiej, remont domku administratora. Przed nami jeszcze (mam nadzieję przy wsparciu władz centralnych) potężna inicjatywa, jaką jest Centrum Edukacji Historycznej. Wszystkie te inwestycje, przy użyciu nowych technologii i w połączeniu z tym, co udało nam się zgromadzić, stanowiłyby coś, co łączyłoby w ramach tożsamości historycznej radzyminiaków, ale też stanowiłoby coś, co wyróżnia nas wśród gmin satelickich Warszawy, które powoli stają się sypialniami bez duszy, bez tego czegoś wyższego, co też jest nam mieszkańcom potrzebne. Dlatego też chciałbym w ramach prac w stowarzyszeniu zająć się takimi kwestiami jak: stworzenie interaktywnej mapy Radzymina, obecnego, ale z elementami historycznymi. Chciałbym się zająć tym, aby te nowo odtwarzane przestrzenie publiczne były wzbogacone o zdjęcia starego Radzymina, informacje dla turystów i przede wszystkim chciałbym, abyśmy stworzyli aplikację mobilną, która też zbierze w całość elementy cyfrowego archiwum miasta.
Mam nadzieję, że tożsamość historyczna Radzymina będzie tą nicią, która połączy nas wszystkich i pozwoli nam na to, żebyśmy mieszkali w miejscowości innej niż wszystkie.
DOBRE ROZWIĄZANIA DLA RADZYMINA?
– To są nasze priorytety na najbliższe 15 lat. Bo, żeby budować rzeczy duże, trzeba najpierw zacząć od fazy przygotowawczej. Wierzę, że ten miks doświadczenia i świeżości, będzie naprawdę dobrym rozwiązaniem dla gminy Radzymin – powiedział burmistrz Krzysztof Chaciński tuż po prezentacji członków swego nowego Stowarzyszenia. A czy rzeczywiście tak jest, ocenę pozostawiamy mieszkańcom.
/opr. R.S. Lewandowski/