„KW”: Trwają prace nad budową nowoczesnej sieci wodno-kanalizacyjnej w ul. Lipińskiej. Proszę nam powiedzieć, na jakim są etapie i kiedy się zakończą?
Paweł Solis: Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Wołominie zakończyło już prace przy wymianie wodociągu na odcinku od ul. Niepodległości do skrzyżowania z ul. Reja.
Ten etap inwestycji został zrealizowany wraz z końcem czerwca. W chwili obecnej prowadzona jest kolejna faza prac na całym odcinku ulicy Lipińskiej, czyli od skrzyżowania z ul. Sikorskiego, następnie z ul. Reja aż do al. Niepodległości. Wykonawca, a jest nim kobyłkowska firma Insbud pana Roberta Maliszewskiego, powinien je zakończyć do 12 sierpnia.
Prace te polegają na wykonaniu przykanalików do wszystkich posesji zabudowanych, jak również posesji niezabudowanych, których właściciele zgłoszą się do nas i potwierdzą, że posiadają warunki zabudowy lub pozwolenie na budowę. Równocześnie wykonujemy przyłącza wodociągowe w pasie drogowym, czyli od magistrali do granicy działek, ponieważ chcemy oddać tę ulicę, jako teren budowy dla powiatu, który już podpisał porozumienie z gminą i wkrótce rozpoczyna budowę nowej nawierzchni.
Reasumując, robimy to wszystko po to, aby poprawić jakość techniczną sieci i jakość dostarczanej wody, czyli zabezpieczyć interesy mieszkańców, a także, aby wyjść z pasa drogowego. Dzięki temu, po wybudowaniu nowej nawierzchni nie trzeba będzie tej ulicy ponownie rozkopywać i ponosić dodatkowych kosztów związanych z jej odbudową. Chcemy zrobić raz, a dobrze i uniknąć niepotrzebnego wchodzenia do pasa drogowego w przyszłości. Dlatego wystąpiliśmy do wszystkich mieszkańców ulicy, aby zgłaszali się do nas. Dotyczy to również tych, którzy nie są jeszcze przygotowani do wykonania we własnym zakresie przyłącza na swojej działce. Wykonaliśmy już większość brakujących odgałęzień wodociągowych, kanalizacji sanitarnej i kanalizacji deszczowej.
„KW”: Mówiąc o oszczędnościach czasu i pieniędzy, nie sposób nie zauważyć, że prace nad budową nowego wodociągu w ul. Lipińskiej prowadzone były innowacyjną metodą bezwykopową. Na czym ona polega?
Paweł Solis: Na odcinku od ul. Niepodległości do skrzyżowania z ul. Reja wymieniliśmy wodociąg metodą crackingu statycznego. Metoda ta polega na wymianie rury azbesto-cementowej i rury żeliwnej na polietylenową bez konieczności rozkopywania ulicy. Metodą crackingu wchodzimy w istniejący wodociąg takim specjalnym wiertłem, które wpuszczone w środek rury, wciąga w nią nowy wodociąg z polietylenu i w momencie, kiedy zaczyna się coś blokować rozrywa starą instalację. Jest to bardzo szybka metoda i, co ważniejsze, faktycznie bardziej opłacalna od tradycyjnej metody wykopowej, ponieważ nie niszczymy nawierzchni ulicy.
Przy okazji warto również wspomnieć, że wymiana taka powoduje poprawę warunków technicznych, a tym samym gwarantuje, że nie będzie strat wody tak jak w przypadku starej, skorodowanej i nie zawsze szczelnej rury żeliwnej. Oczywiście ma to również wpływ na jakość dostarczanej wody, która nie będzie już zażelaziona. Tym bardziej cieszę się z faktu, że do nowego wodociągu przyłączyliśmy wszystkich mieszkańców na tym odcinku ulicy Lipińskiej.
„KW”: Ile nowych przyłączy powstanie przy okazji wymiany sieci wodno-kanalizacyjnej w ul. Lipińskiej?
Paweł Solis: Niewiele, ponieważ większość posesji ma już od dawna przyłącza, które teraz tylko wymieniliśmy. Myślę więc, że wykonamy około 25 nowych przyłączy, z których na piętnaście mamy już podpisane umowy z mieszkańcami. Warto jednakże mieć na uwadze, że na tej ulicy następuje obecnie bardzo intensywny rozwój jeżeli chodzi o budownictwo, a także o firmy. Powstaje tu chociażby nowa przychodnia zdrowia, także z punktu widzenia strategicznego rozwoju spółki jest to ważna ulica. Można powiedzieć, że inwestujemy w przyszłość.
„KW”: Proszę powiedzieć jak wygląda sprawa z dokumentacją na przyłącza. Czy wszystkie koszta muszą ponosić właściciele nieruchomości?
Paweł Solis: Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji wykonało kompletną dokumentację techniczną sieci magistralnej, jak również wszystkich bocznych odgałęzień. Także wszystkie przyłącza wodociągowo-kanalizacyjne do granicy działek zostały wykonane na koszt PWiK. Na tym jednak nie koniec. Mamy bowiem, taki specjalny program, z którego tak jak w przypadku ul. Lipińskiej mogą skorzystać mieszkańcy gminy, którzy nie mają podłączonej kanalizacji. W ramach oferty pod nazwą „Projektuj Przyłącze z PWiK” mieszkaniec otrzymuje gotowy projekt przyłącza kanalizacyjnego, który wykonujemy w ramach własnej pracowni projektowej za symboliczną złotówkę.
Następnie, proponujemy mieszkańcowi kolejny projekt promocyjny „Wybuduj Przyłącze z PWiK”, w którym mieszkaniec ponosi koszty zakupu materiałów, natomiast przedsiębiorstwo wykonuje we własnym zakresie budowę przyłącza. Mówiąc wprost, my pokrywamy koszty robocizny, a mieszkaniec koszty materiałów, dzięki czemu ponosi mniej więcej połowę kosztów ogólnych całego przedsięwzięcia.
Natomiast, jeżeli chodzi o przyłącze wodociągowe, to od granicy działki mieszkańcy wykonują je już we własnym zakresie.
„KW”: Kolejna ważna inwestycja dla aglomeracji wołomińskiej realizowana jest w ulicy Granicznej. Może nam Pan o niej opowiedzieć i wyjaśnić, dlaczego będzie miała tak wielkie znaczenie dla mieszkańców?
Paweł Solis: Na chwilę obecną nasze przedsiębiorstwo ma już podpisaną umowę z firmą Tel-Bud pana Jerzego Brzozowskiego z Wołomina, która wykona sieć wodociągową magistralną.
Będzie to rurociąg o średnicy 315 mm, wychodzący w kierunku Wołomina. Tutaj nie przewidujemy żadnych przyłączy wodociągowych, ponieważ teren jest niezabudowany, niemniej jednak jest to inwestycja strategiczna z punktu widzenia zarówno przedsiębiorstwa, jak też mieszkańców Wołomina.
Powstanie bowiem magistrala, która w przypadku jakiejkolwiek awarii na magistralach obecnie funkcjonujących w Wołominie, stworzy nam możliwość szybkiego zasilenia całego miasta, jak również całej aglomeracji wołomińskiej w wodę. Nie będzie, więc żadnej przerwy w jej dostawach.
Warto w tym miejscu nadmienić, że główna produkcja wody odbywa się właśnie na ul. Granicznej, gdzie produkujemy ok. 5 tysięcy m sześć. wody na dobę. Jest to główne ujęcie i główna produkcja wody dla aglomeracji Wołomin-Kobyłka. Mamy też stacje dodatkowe, gdzie produkujemy ok. tysiąca m sześć. wody na dobę, na ul. Lipińskiej i w Starym Grabiu.
„KW”: Proszę powiedzieć, kiedy ta magistrala awaryjna powstanie i jakie są koszta jej budowy?
Paweł Solis: W tej chwili wykonawca jest na etapie zgrzewania rurociągu. Co warte podkreślenia, inwestycja ta wykonywana jest ze środków własnych PWiK.
Będzie nas to kosztowało ok. 300 tysięcy złotych, ponieważ wykonawca wykonuje inwestycję z materiałów powierzonych przez nasze przedsiębiorstwo. W drodze przetargu zakupiliśmy rurę PE o średnicy 315 mm. W tym przypadku inwestycja prowadzona jest tradycyjną metodą wykopową. Jest szybciej i taniej, ponieważ tutaj teren jest niezabudowany i droga nie jest utwardzona.
Odcinek na ul. Granicznej chcemy wykonać do końca września, wtedy też planujemy podać wodę do magistrali. Także mieszkańcy Wołomina właściwie już mogą czuć się bezpieczni.
„KW”: Jakie jeszcze ambitne plany inwestycyjne ma na najbliższą przyszłość PWiK?
Paweł Solis: Oczywiście, wszystko zależy od możliwości finansowych. Nasze przedsiębiorstwo buduje z własnych pieniędzy, ale też poszukuje środków na zewnątrz, aby koszty inwestycji były niższe. W tej chwili zarówno w NFOŚiGW jak też w WFOŚiGW można uzyskać dofinansowanie lub też zaciągnąć pożyczki częściowo umarzalne na rozbudowę sieci wodno-kanalizacyjnej.
Zabiegamy o te pieniądze, jak również staramy się o dofinansowanie na budowę przy oczyszczalni agregatu kogeneracyjnego oraz na zakup samochodu specjalistycznego z recyklerem do płukania sieci kanalizacyjnej i deszczowej na terenie miasta, tak, aby odzyskiwać wodę i powtórnie wykorzystywać ją do płukania.
Warto powiedzieć, że w chwili obecnej PWiK przygotowuje także aktualizację Wieloletniego Planu Inwestycji i Modernizacji Urządzeń Wodno-Kanalizacyjnych na terenie gminy Wołomin. Jest to związane z dużym zainteresowaniem mieszkańców budową sieci wodno-kanalizacyjnej, jak również z rozwojem miasta, dlatego też przedsiębiorstwo postanowiło wystąpić do mieszkańców, którzy złożyli podania w ostatnim czasie z pytaniem, czy są zainteresowani podpisaniem umowy przedwstępnej.
„KW”: No właśnie, może Pan powiedzieć, które ulice mają największe szanse na włączenie do sieci wodno-kanalizacyjnej w najbliższej perspektywie?
Paweł Solis: Jeśli chodzi o takie najbardziej realne inwestycje, to obejmują one tereny leżące przy głównych ciągach komunikacyjnych. Mam tu na myśli ulice: Piłsudskiego i Radzymińską oraz Nową Wieś, które weszły do WPI i w tej chwili jest już pozwolenie na budowę. Jeśli inwestycja będzie realizowana, to przy okazji największe szanse mają mieszkańcy ul. Kochanowskiego, którzy zwrócili się do nas z prośbą o umieszczenie ich w WPI. Jest tam duże zagęszczenie mieszkańców, ulica jest nieutwardzona, więc inwestycja mogłaby zostać zrealizowana bardzo szybko.
Jeśli chodzi o ulice: Willową, Lipową i Orzechową, których mieszkańcy także zwrócili się do nas z prośbą o ujęcie w WPI, to przewidujemy włączenie ich do planu w roku 2014. Warunkuje to jednak wybudowanie ulicy Radzymińskiej i Piłsudskiego. Myślę też o ul. Watykańskiej w Majdanie, która jest przyjęta do realizacji i mam nadzieję, że uda nam się wybudować w niej kanalizację. Chcielibyśmy zdążyć przed wejściem powiatu, który we współpracy z gminą chce przy tej drodze na odcinku od ronda do cmentarza wybudować chodnik. Tym bardziej, że w tej chwili projektujemy odcinek od skrzyżowania na ul. 1-go Maja w kierunku cmentarza, a więc w kierunku Majdanu. Gdybyśmy przyjęli Watykańską w WPI to można powiedzieć, że al. Niepodległości w Wołominie i ul. Watykańska w Majdanie byłyby już kompleksowo zrobione. A przy okazji do projektu mogłyby zostać włączone także ulice boczne, takie jak Rzymska i sąsiednie.
Mówimy jednakże o planach, a trzeba pamiętać, że w pierwszej kolejności będziemy realizowali inwestycje przyjęte w aktualnym WPI.
„KW”: Jakie kryteria muszą zostać spełnione, aby dana ulica została uwzględniona w Wieloletnim Programie Inwestycji?
Paweł Solis: Warunkiem aktualizacji i ujęcia w WPI jest to, aby mieszkańcy zadeklarowali się podpisując z nami przedwstępną umowę. Przy czym, umowa jest ogólna i stanowi, że PWiK ma zamiar zbudować sieć wodno-kanalizacyjną w ulicy, a mieszkaniec deklaruje, że podłączy się w ciągu 12 miesięcy od jej wybudowania. Następnie sporządzamy dokumentację i biznesplan, musimy również zabezpieczyć środki na inwestycję. Gdy już to wszystko spełnimy, przystępujemy do realizacji inwestycji. Czyli od chwili rozpoczęcia, jesteśmy w stanie sfinalizować proces w przeciągu ok. 24 miesięcy. Oczywiście pod warunkiem, że mamy zapewnione pełne finansowanie.
„KW”: Czyli podstawowym warunkiem realizacji inwestycji przez przedsiębiorstwo jest podpisanie wspomnianej umowy przedwstępnej przez mieszkańców?
Paweł Solis: Tak, ponieważ generalnie warunkiem przygotowania inwestycji w danej ulicy, czy w danej miejscowości jest to, czy mieszkańcy są nią zainteresowani. Tym szczególniej, że my często ubiegamy się o środki zewnętrzne, a NFOŚiGW udziela pomocy finansowej pod warunkiem, że są chętni odbiorcy. Za przykład w tym względzie mogą posłużyć mieszkańcy wspomnianej ul. Watykańskiej w Majdanie. Deklaracje składane przez panią sołtys Alinę Rzempołuch o dużym zainteresowaniu mieszkańców przyłączeniem do sieci kanalizacyjnej, znalazły potwierdzenie w ilości zawartych z nami umów przedwstępnych. Umowy te gwarantują, że wprowadzimy inwestycję do WPI, i że rozpoczniemy jej realizację.
Na chwilę obecną podpisało je 16 z 18 właścicieli posesji, za co pragnę serdecznie podziękować.
Dziękuję za rozmowę.
(Rafał S. Lewandowski)