ggg ggg ggg

NAJWAŻNIEJSZE JEST BEZPIECZEŃSTWO

27 lutego na zaproszenie burmistrza Roberta Gołaszewskiego z wizytą do Łochowa przyjechał Jan Parys. Wcześniej był on między innymi ministrem obrony narodowej w rządzie Jana Olszewskiego oraz szefem gabinetu politycznego ministra sprawa zagranicznych w latach 2015-2018. Jan Parys w ostatnim czasie jest często zapraszanym gościem wielu programów publicystycznych, gdzie pojawia się w roli eksperta oraz aktywnym członkiem Klubu Dyskusyjnego „Ronin”.

Temat przewodni dyskusji, która odbyła się w sali konferencyjnej dworca kolejowego brzmiał: „Wojna na Ukrainie, a sprawa Polska”. Spotkanie rozpoczął burmistrz Łochowa, który przywitał uczestników oraz przybyłych gości wśród, których byli: Senator Maria Koc, Dyrektor Delegatury Urzędu Wojewódzkiego Anna Kaszuba, samorządowcy oraz mieszkańcy. W swoim wystąpieniu podkreślił, że jako gospodarz gminy chce tworzyć przestrzeń do rozmów poświęconych bezpieczeństwu państwa polskiego, które w obecnej sytuacji bestialskiej napaści Rosji na Ukrainę jest tematem najważniejszym. Podkreślił, że wojna, która toczy się tuż przy wschodniej granicy zmieniła nasze spojrzenie na wiele spraw. Ostatnio żyliśmy w latach pokoju, a wojnę znaliśmy tylko z filmów i książek. Polacy oczywiście narzekają na problemy dnia codziennego, ale te kłopoty są niczym w porównaniu z tym, co przeżywa obecnie naród ukraiński.
Burmistrz dalsze prowadzenie przekazał Jackowi Niewiadomskiemu, który na początku przedstawił konwencję spotkania, po czym oddał głos Janowi Parysowi. Były minister obrony narodowej już na wstępie zaakcentował, że Polska jest niekwestionowanym liderem, jeżeli chodzi o udzielanie wsparcia dla walczącej też i o naszą wolność Ukrainy. W związku z wcześniejszymi informacjami zagranicznych służb nasz kraj tej pomocy zaczął udzielać jeszcze przed agresją Rosji. Podkreślił, że nasze państwo już 23 lutego ubiegłego roku uruchomiło pod Rzeszowem pierwszy punk przerzutowy broni na Ukrainę. Mówił, że prezydent USA podczas swojej ostatniej wizyty w Europie Wschodniej wysłał do świata dwa mocne sygnały. Pierwszy to jego przyjazd do Warszawy z pominięciem Berlina, co według Jana Parysa oznacza, że Stany Zjednoczone nie są zadowolone z dotychczasowej polityki Niemiec wobec agresji Rosji. Drugim sygnałem była wizyta Joe Bidena w Kijowie, którą prelegent ocenił jako silny zwiastun tego, że Ameryka „wraca” do Europy i nie zamierza ustępować przed rosyjskim imperializmem.
W dalszej części spotkania publiczność mogła zadawać pytania byłemu ministrowi. Pytano między innymi o zakupy uzbrojenia dla Polski oraz obecną politykę Chin. Zdaniem Jana Parysa Państwo Środka bacznie obserwuje obecną sytuację na świecie i w momencie, gdy tylko zauważy słabość USA może zdecydować się zaatakować Tajwan. Pytano też o możliwy koniec wojny i rolę Białorusi w tym konflikcie. Jan Parys odpowiedział, że na dzień dzisiejszy nikt nie jest wstanie określić daty zakończenia wojny, a Białoruś w jego ocenie nie ma wystarczająco silnej armii, żeby użyć jej przeciwko Ukrainie. Dodał, że losy wojny zależą od terminów dostaw i rodzajów broni kierowanej z zachodu na Ukrainę. Czy będzie, to broń ofensywna, która pozwoli neutralizować zaplecze wojsk rosyjskich, czy tylko defensywna ? Nikt też nie wie na ile starczy jeszcze sił żołnierzom ukraińskim, którzy do tej pory dzielnie radzą sobie na froncie. W jego ocenie zapowiada się na długi, wyniszczający konflikt w tym rejonie.
Na koniec burmistrz Gołaszewski podziękował za owocne spotkanie i zapowiedział, że w związku z bardzo dużym zainteresowaniem tą tematyką będzie organizował kolejne tego typu wydarzenia. Zaznaczył, że pytań, co do dalszego rozwoju sytuacji związanej z wojną jest jeszcze bardzo dużo i zapewne z biegiem czasu pojawią się kolejne. Po zakończeniu części oficjalnej każdy mógł osobiście zamienić kilka zdań z byłym ministrem oraz zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie.
/Info UM Łochów/

544 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
160. rocznica boju pod Gwizdałami upamiętniona

Chlubną kartą w dziejach powstania styczniowego zapisali się mieszkańcy gminy Łochów. 6 marca 1863 roku, pod Gwizdałami, w sile 500...

Zamknij