ggg ggg ggg

Minister Henryk Kowalczyk o działaniach rządu, planach i przyszłości

27 stycznia 2017 r. w ramach cyklicznych spotkań organizowanych przez powiatowy Zarząd Prawa i Sprawiedliwości w Wyszkowie z przedstawicielami władz, gościł Henryka Kowalczyka – członka Rady Ministrów, przewodniczącego Komitetu Stałego Rady Ministrów.

 

DSCF3261

 

Wizyta w Wyszkowie ministra Henryka Kowalczyka spotkała się z wielkim zainteresowaniem. Sala w bibliotece szczelnie wypełniła się osobami chcącymi wysłuchać prominentnego przedstawiciela rządu Prawa i Sprawiedliwości, długoletniego posła, a także znanego wszystkim człowieka i współtwórcę sukcesu wyborczego PiS. Spotkanie prowadził Waldemar Sobczak – szef powiatowego PiS. Wśród zebranych znaleźli się m.in. członkowie i sympatycy Prawa i Sprawiedliwości nie tylko z Wyszkowa, ale z sąsiednich gmin i miast: radna Sejmiku Województwa Mazowieckiego Marzena Małek, Robert Gołaszewski – burmistrz Łochowa, radni i działacze PiS z Tłuszcza: Janusz Tomasz Czarnogórski i Waldemar Szydlik, prezes LGD „Równiny Wołomińskiej” Rafał Rozpara, członkowie Klubów Gazety Polskiej z Łochowa i Wyszkowa, radni Rady Miejskiej w Wyszkowie i Rady Powiatu, nauczyciele, przedstawiciele związków zawodowych, mieszkańcy, itp.
Minister podsumował rok działania rządu Beaty Szydło m.in. wdrożenie programu 500 +, który okazał się sukcesem. W 2016 r. przeznaczono na wypłaty ok. 18 mln zł, co znacząco poprawiło kondycję rodzin otrzymujących pieniądze. Wyliczył również inne działania: realizację budżetu, zmniejszenie o połowę deficytu państwa, uszczelnienie ściągalności podatków, wprowadzanie regulacji i przeciwdziałanie rozwojowi szarej strefy w handlu paliwami, przeciwdziałanie różnym patologiom, wdrożenie mechanizmów przeciwdziałających wyprowadzaniu pieniędzy ze spółek państwowych, itp. Są już efekty tych działań, ale wszelkie naruszanie interesów różnych grup spotyka się z protestami ulicznymi. Mają wiele do zrobienia, a mają zamiar konsekwentnie wprowadzać zmiany. Poruszył sprawę nowej reformy oświaty, wyrażając zdanie, że to nie reforma będzie skutkować zwolnieniami nauczycieli, lecz niż demograficzny, który mają nadzieję łagodzić dobrymi skutkami programu 500+.

Spotkanie bardzo się przeciągnęło, gdyż część poświęcona odpowiedziom na pytania zadawane przez uczestników ministrowi Henrykowi Kowalczykowi wywoływała żywą reakcję. Wiele osób chciało usłyszeć wyjaśnienia na temat ważnych dla nich spraw lub uzyskać bliższych informacji o działaniach Sejmu i rządu. Z uwagą też słuchano opinii i analizy bieżącej sytuacji w Polsce wygłaszanych przez gościa. Poruszano wiele spraw, np. o zmniejszenie obciążeń ZUS dla firm jednoosobowych pytał Robert Gołaszewski. Jak stwierdził minister Kowalczyk rząd przystopował prace („trochę się przestraszył” zmian i przepychanek), ale będą wprowadzane kolejne zmiany związane z reformą podatkową. Jest też po dyskusji z premier Beatą Szydło i zostanie wprowadzony system ulżenia małym przedsiębiorcom. Pytano o obwodnicę Marek i Pułtuska. Problemów z Markami nie ma – będzie w przyszłym roku oddana, ale jeśli chodzi o Pułtusk budowa obwodnicy została skreślona za poprzedniego rządu. Ma nadzieję na przywrócenie jej realizacji w lutym br. Radna Sejmiku M. Małek zwracała uwagę na wzrost składek OC dla kierowców. Jak wyjaśniał sytuację minister, stało się to przez poprzednią komisję nadzoru finansowego, która zaleciła firmom zaprzestanie dokładania do składek OC. W efekcie firmy ubezpieczeniowe musiały podnieść składkę. Radny Jan Abramczyk zwracał uwagę, aby przy dyskusji o kadencyjności dla wójtów i burmistrzów nie używano ciężkich słów i określanie samorządowców, jako mafii. Poruszył sprawę modernizacji drogi 62, przejścia dla pieszych przez ul. Kościuszki i stworzenie niebezpiecznej sytuacji z pobudowanym trzecim pasem ze skrętem w lewo do ul. 11 Listopada. Konieczne są zabezpieczenia ze względu na dzieci i młodzież pobliskich szkół i przedszkola. Minister obiecał zająć się sprawą. W dyskusji wracały też tematy wcześniej poruszane, np. nieopłacalności prowadzenia działalności w Polsce w kontekście zbyt dużego ZUS-u. Poproszono ministra o wyjaśnienia sprawy odrzuconej ustawy o prawie farmaceutycznym i aptekach. Oczywiście pytano o jednolite wytyczne w sprawie reformy oświaty. Dyskusje w Wyszkowie na temat Gimnazjum nr 2, które ma zostać Szkołą Podstawową nr 4 skonfliktowało mieszkańców. Powstało pytanie czy można z gimnazjum robić szkołę pełną I-VIII, czy niepełną (kilka klas, I, IV, VI)? Jak podkreślał minister Kowalczyk precyzyjnie nie odpowie. Wg niego ustawa nie będzie mówić, którą szkołę zostawić, czy nie – jest to zadanie gminy. Jeśli ma powstać szkoła to I-VIII z dopuszczeniem „O”. Gmina może siatkę szkół zrobić, jak potrzebuje, ale zostawić kilka klas, kawałek szkoły i powiedzieć, że to jest szkoła – tego nie można robić. Gminy kombinują, ale ustawa jest jasna. Jego zdaniem w miastach to są sztucznie wydumane problemy, bardziej złożoną sytuację mamy w mniejszych ośrodkach.
Sporą dyskusje wywołała sprawa protestów w Sejmie. Minister Henryk Kowalczyk poinformował, że potępiają wydarzenia z grudnia. Zachowanie opozycji było karygodne, a chodziło tylko o budowanie konfliktu, protestowali po, żeby siać zamęt, a scenariusz był przygotowany, łącznie z przyjazdem Tuska do Polski. „Próba była, ale się nie udało, bo tych protestujących była garstka. Chodziło o to, by polała się krew” – mówił. Gdyby nie TVP, która pokazała prowokatora kładącego się na ulicy, przekaz na zewnątrz byłby jednoznaczny. Rozmowa płynnie przeszła na tematy zachowania się pana Misiewicza, sprawę kolizji samochodów rządowych, ale też afery z prezydent Hanną Gronkiewicz – Waltz i rozkładanie prywatyzacją Warszawy, a jej obroną przez Platformę Obywatelską. Poruszono sprawę zachowania się nowych władz w jednej ze spółek Skarbu Państwa, która zmusza pracowników do samozatrudnienia, jako spółki oraz stosowanie różnych umów. Minister Kowalczyk przypomniał, że jego pomysł na jednolity podatek zniwelowałby przyczynę takich praktyk. Sprawa powinna być rozwiązana systemowo. „Jednakowe oskładkowanie umów i nie będzie motywacji wypychania ludzi na samozatrudnienie” – stwierdził. Zwrócono również uwagę na różnicę w jakości programów pomiędzy telewizją TRWAM, a publiczną. Następnie pytano o politykę przemysłową PiS i co PiS ma do zaoferowania części liberalnej społeczeństwa. Tu riposta była szybka ze strony ministra:, „Jeśli tak nienawidzą Polski PiS-u, to nie mam nic im do zaoferowania… Nie, jeśli to ci, którzy wyłudzają VAT!”. Rozwijając temat minister Henryk Kowalczyk stwierdził, że chcą odejść od stref ekonomicznych, gdyż strefą ekonomiczną jest cały kraj, a pomoc uzależniona powinna być od potrzeb – im większe bezrobocie, tam większa pomoc. Priorytetami jest udrożnienie drogi w kierunku Białegostoku, wznowienie S19 i udrożnienie całej Polski wschodniej. Przygotowany jest program dla mniejszych miast, gdzie ubywa ludności i inne kryteria inwestycyjne. Odbudowują też przemysł państwowy, ale też pomagają przedsiębiorstwom prywatnym. W ciągu minionego roku 160 zakładów, które upadały zostały podniesione.
Waldemar Sobczak zwrócił się o pomoc w rozwiązaniu problemów Wyszkowa i powiatu z budową tzw. obwodnicy północnej wokół miasta łączącej drogę 62 z S8.
Sprawę sponsorowania przez obce kraje badań polskich doktorantów, młodych naukowców. Tu minister stwierdził, że jest to przykład wyprowadzenia technologii, które wymyślają nasi zdolni doktoranci, a w efekcie stawały się własnością innych państw. Państwo polskie skończyło z tym, a odpowiednie rozwiązania przygotowuje minister Gowin.
Nieoczekiwanie padł z sali głos „Czy potrzebne jest wsparcie oddolne dla rządu?” Zupełnie poważnie i z troską dopytywano ministra czy zorganizowanie potężnej manifestacji w kontrze do wywoływanych przez opozycję protestów jest potrzebne. Część osób przybyłych uważa, że rząd nie powinien iść na żadne kompromisy, bo jedynym kompromisem dla opozycji jest oddanie władzy przez PiS. „A my na takie coś nigdy się nie zgodzimy” – zwracał się z deklaracją pomocy uczestnik spotkania.
„My czujemy to wielkie wsparcie, ale nie znaczy to, żeby pokazywać je na ulicach Warszawy. Wiemy, że to, co robimy ma zrozumienie u ludzi. Nawet, jeśli są jakieś wpadki ważne, żeby były mechanizmy samooczyszczania… Być może, jeśli trzeba, to o to poprosimy” – zapewniał mister Kowalczyk. „Mnie wystarczą te spotkania z wami. Dają nam siłę i poczucie, że to, co robimy jest potrzebne… Nie możemy się cofnąć, bez względu na to jak głośno ktoś będzie krzyczał. Próbują tą demokrację zakrzyczeć”.
Poruszano jeszcze kilka spraw i na tym zakończono spotkanie. Potem były podziękowania i kwiaty dla gościa oraz deklaracje dalszych spotkań, a przed rozstaniem – pamiątkowe zdjęcia.

/Janina Czerwińska/

Galeria Zdjęć

2 167 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
Policjanci uratowali niedoszłego samobójcę

  Dzięki szybkiej interwencji dzielnicowego z Potworowa oraz policjanta z Posterunku w Odrzywole żyje 29-latek. Mężczyzna usiłował odebrać sobie życie....

Zamknij