ggg ggg ggg ggg

Łochów bez burmistrza i głównej księgowej, czyli „czas zemsty” w kolejnym mieście naszego regionu!

Drodzy Czytelnicy, doczekaliśmy się już tu na „dole” karzącej ręki nowej władzy, która latami szykowała się do rozliczeń, z jak to mówią „pisiorami” oraz z tymi, którzy zajęli fotele burmistrzów, a o zgrozo nie są w koalicji rządzącej. Wójtowie jeszcze na prawne rozliczenia trochę poczekają! Kolejne miasto dzięki zarzutom prokuratorskim niebawem, zostanie „uwolnione” od burmistrza. W ostatnim czasie był to Pułtusk (opisaliśmy sprawę w poprzednim numerze gazety), a obecnie Łochów, gdzie burmistrz jak na razie jest zawieszony decyzją prokuratora. Drodzy mieszkańcy macie, czego się bać, bo zapewne i na was spadnie zemsta za brak poparcia dla „jedynie słusznych” kandydatów.

OŚWIADZENIA burmistrza Łochowa
Roberta Gołaszewskiego:

Niestety, wojna na górze schodzi w dół do samorządów, a jest prowadzona przy pomocy prokuratorów, zarzutów, sądów i przy współudziale sygnalistów, długoletnich obrońców demokracji i samozwańczych obrońców mieszkańców. Raczej wygląda to na akt zemsty i walki z wrogiem. W perspektywie ma służyć przejęciu władzy przez narzucone z góry osób dzięki narzędziom, jakimi obecnie są prokuratura i sądy. W Pułtusku premier Donald Tusk wyznaczył p.o. burmistrza z Platformy Obywatelskiej, a zarzuty wobec burmistrza Łochowa i ekspresowe zawieszenie w pełnieniu funkcji, też prawdopodobnie będą zmierzały do wyznaczenia np. komisarza. Jak określiła Pani walcząca rzekomo w imię mieszkańców z burmistrzem Robertem Gołaszewskim, w e-mailu do redakcji zaraz na początku informacji w tytule odkryła rzeczywisty powód długoletniej nagonki wobec obecnego Burmistrza Łochowa. W tytule zawarła sformułowanie: „Zarzuty prokuratorskie dla PiS-owskiego burmistrza Łochowa…”. Portale ogólnopolskie dołożyły też swoje np.: „Wyjątkowy burmistrz” PiS z zarzutami prokuratorskimi. Według portalu wyjątkowość polegała na tym, że Burmistrz Łochowa był ulubieńcem premiera Mateusza Morawieckiego, który odwiedzał Łochów. Jako redakcja byliśmy na większości spotkań w naszym regionie (środkowo – wschodnie Mazowsze) i to wielokrotnie, bo przez długie lata takich wizyt było dużo. Premier owszem bywał, czy to w związku z inwestycjami, czy programami wprowadzanymi dla samorządów, bo rząd Prawa i Sprawiedliwości działał bardzo aktywnie, i niespotykane ilości środków były przekazywane na potrzeby mieszkańców. Także w okresie wyborczym mieliśmy podobnych wizyt z przedstawicielami różnych partii, ministrami, posłami, senatorami, wojewodami, marszałkami, setki. Nadmieniam, że Redakcja KURIERA W… istnieje od 2003 roku. Niestety, Burmistrz Robert Gołaszewski chyba nie mógł być ulubieńcem Donalda Tuska polityka, byłego premiera oraz obecnego premiera, bo ten do Łochowa nie przyjeżdżał, a przynajmniej nas na takie spotkania, jako gazety nie zaproszono. Zresztą w zarzutach poruszano też i sugerowano powiązania burmistrza z byłym wojewodą mazowieckim Konstantym Radziwiłłem oraz rzekomego specjalnego traktowania w Łochowie, wykonawcy przy OZE, który okazał się być bratem wojewody. Sprawa ta w związku z doniesieniem do prokuratury w 2021 r. nabrała w zarzutach wyjątkowego znaczenia, co stwierdzamy po treści e-maila od wnoszącej sprawę Agaty Dąmbskiej. Jest w tych uzasadnieniach sporo dziwnych tez.
Jak taki zarzut mógł być postawiony, kiedy inwestycja w OZE rozpoczęła się po wyborze burmistrza Gołaszewskiego w wyborach uzupełniających w lutym 2016 roku i w 2016 roku ogłoszono nabory, w 2017 r. gmina otrzymała dofinansowanie, a zakończyła inwestycję w lipcu 2019 roku. Konstanty Radziwiłł został wojewodą 25 listopada 2019 roku. Jak, więc burmistrz Łochowa w 2017 roku mógł przewidzieć, że wykonawca będzie miał brata na stanowisku i zabiegać o jego względy? Jasnowidz, czy co? Jest takie polskie przysłowie „Jak się chce psa uderzyć, to się kij znajdzie”. Sprawa z tą inwestycją jest trudna, ale my uczestnicząc w życiu społeczności miasta i gminy Łochów chcemy podkreślić, że zdaniem redakcji problem z inwestycją zaczął się od samych mieszkańców. Były to nowe zadania, a środki z Unii Europejskiej wymagały dotrzymywania terminów, precyzyjnego rozliczania i były obwarowane wieloma restrykcjami przy rozliczeniach. Za drobne niedociągnięcia wiele samorządów miało kłopot z rozliczeniem otrzymanych środków. Część problemów tworzyli polscy urzędnicy. W tym czasie wszyscy uczyli się współdziałania z Unią, a potem był czas kowidu i całkowite zamknięcie się samorządów, instytucji, przerwane kanały informacyjne. W Łochowie przy inwestycji w OZE mieszkańcy deklarowali przystąpienie, a w trakcie zmieniali zdanie, był problem z wpłatami, odbiorem, uzgodnieniami, itp. To przekładało się na opóźnienia i finalne wydłużanie inwestycji. Zresztą sesje były nagrywane lub protokółowane, więc można sprawdzić, że burmistrz Robert Gołaszewski o wszystkich mówił, przedstawiał, omawiał i odpowiadał na pytania. Jak informował burmistrz Robert Gołaszewski, za każdym razem gmina miała wcześniejszą zgodę na wydłużenie realizacji zadania od Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Programów Unijnych. Pytanie, więc jak mogło znaleźć się to w zarzutach prokuratorskich? Czy osoba zgłaszająca na pewno miała na celu obronę interesów mieszkańców, czy wchodziły w grę motywy polityczne, a jedynym celem był burmistrz z PiS-u, który trzykrotnie wygrał wybory?
Kolejny portal wybił tytuł „Burmistrz PiS z zarzutami” i jak to nie jest napiętnowanie, co to jest? Gdyby burmistrz Robert Gołaszewski nie byłby w PiS-sie, to nikt by nic mu nie zrobił? Ton i wypowiedzi są jednoznaczne.
W całej sprawie intrygujące jest pojawienie się w Łochowie, wcześniej wspomnianej Agaty Dąmbskiej W Internecie określana ją, jako ekspertkę i współprowadzącą think tank Forum Od-nowa, projektującą i wdrażającą zmiany systemowe w sektorze publicznym – samorządach, administracji centralnej i finansach publicznych.
W świetle jej zakresu działania, umiejętności i kontaktów wielokrotnie dziwiło jej wyjątkowe poświęcenie całej swojej uwagi naprawdę na niewielkiej i biednej gminie Łochów.
Jako przedstawiciele redakcji zetknęliśmy się z Panią Agatą Dąmbską podczas spotkania mieszkańców z władzami samorządowymi w Kobyłce ok. 10 lat temu i to nie raz. Wtedy atakowała burmistrza Kobyłki Roberta Roguskiego podczas spotkaniu na temat budowy kompleksu handlowego na terenie nieużytków poza miastem. Twierdziła, że Kobyłka jest miejscowością uzdrowiskową! Jak widać walka tej Pani z Robertami (nomen – omen) burmistrzami w naszym regionie ma długą historię. Potem w Łochowie prowadziła swoistą krucjatę w imieniu mieszkańców, a nawet zamieszkała na terenie gminy. Nie było dosłownie spotkania, sesji w Łochowie, żeby nie uczestniczyła i wielokrotnie wypowiadała się agresywnie wobec burmistrz Gołaszewskiego. Nawet w ostatnich wyborach samorządowych startowała do Rady Powiatu, ale bez powodzenia(uzyskała na terenie całej gminy Łochów jedynie 231 głosów). Zwykle występowała sama lub z niewielką grupą, ale później ze wsparciem i we współpracy z przedstawicielami PSL. Z byłym przewodniczącym Rady Miejskiej Andrzejem Suchenkiem oraz dwukrotną kandydatką na burmistrza Urszulą Kalinowską mocno była zaangażowana w lokalną gazetkę, która jak wiemy zajmowała się głównie… burmistrzem Robertem Gołaszewskim. Pani Agata Dąmbska jest też osobą, która stała za sprzeciwami, pismami i doniesieniami na gminę i burmistrza do ministerstw, prokuratury, instytucji, itp. Ona też złożyła we wrześniu 2021 r. zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez burmistrza Łochowa. Zresztą nie była to tylko ta sprawa, ale również „walczyła” z wyczekiwaną przez mieszkańców obwodnicą Łochowa, a przede wszystkim z wybudowaniem wiaduktu nad torami kolejowymi. Jej działania na kilka lat przystopowały rozwiązanie tego komunikacyjnego „węzła gordyjskiego” w Łochowie. Przez kilkadziesiąt lat nie udawało się z przyczyn finansowych rozwiązać palących potrzeb Łochowa, a do tego doszła „działaczka”, która nagle zaczęła walczyć o społeczeństwo obywatelskie. Angażowała się we wszystkie możliwe spory z garstką osób, ale w sposób głośny. Swoją działalność podbudowywała składaniem doniesień.

Obecnie 23 lipca 2024 roku burmistrzowi Łochowa Robertowi Gołaszewskiemu zostały przedstawione prokuratorskie zarzuty. Dodatkowo, prokurator postanowił zawiesić go w czynnościach służbowych, co za tym idzie, obowiązki burmistrza pełni zastępca burmistrza Łochowa, Małgorzata Łotarska. Identyczne zarzuty otrzymała również skarbnik gminy Łochów i także została zawieszona w pełnieniu obowiązków.
Co ma wspólnego Pani Skarbnik z np. zarzutem faworyzowania jakiejś spółki? Z punktu widzenia działania samorządu wydaje się to zbyt daleko idące i wprowadzające utrudnienia i chaos. Przedstawienie zarzutów było prawdopodobnie konieczne do zawieszenia, a w dalszym etapie doprowadzenie podobnie, jak w Pułtusku do ustanowienie pełniącego obowiązki z nadania politycznego lub doprowadzenie obecnego burmistrza do złożenia mandatu i ponownych wyborów.

Burmistrz Robert Gołaszewski zwrócił się do mieszkańców na facebooku:

„Szanowni państwo. W związku z sytuacją, która w ostatnich dniach nas bardzo mocno dotknęła, mówię tutaj o sobie, Pani Skarbnik i naszych rodzinach, postanowiłem zabrać głos, żeby jasno i konkretnie powiedzieć. Nikt tutaj nie wziął żadnych pieniędzy, nikt nie ustawiał żadnego przetargu. No i jeszcze sugeruje się na zewnątrz, że jesteśmy zorganizowaną grupą przestępczą. Co do szczegółów, na prowadzone śledztwo i co wydarzy się za chwilę, bo dostaniemy akty oskarżenia, nie mogę państwu powiedzieć. Ale na temat realizacji tego projektu mówiłem wielokrotnie na sesjach, rozmowach prywatnych i wyjaśnialiśmy to do organów ścigania. Jest mi bardzo przykro, że prokuratura nie pozwala nam się normalnie bronić tylko zawiesiła nas w wypełnianiu czynności służbowych podejrzewając, że możemy namawiać świadków albo fałszować dokumenty. Jest to dla mnie bardzo dziwne, bo gdybyśmy chcieli tak robić, to byśmy to robili przez ostatnie trzy lata. Jesteśmy tutaj ludźmi uczciwymi. Robiliśmy wszystko, żeby ten projekt został zrealizowany. Robiliśmy to dla dobra mieszkańców pomimo wielu trudności. Bardzo państwu dziękuję za wszystkie głosy wsparcia, za odwiedziny i te rozmowy, które przeprowadzamy przez telefon czy osobiście, czy wpisy na portalach społecznościowych. Wiem, że zawsze można na was liczyć i razem wspólnie przetrzymamy ten czas. Dziękuję. Dobrej niedzieli i do usłyszenia”.

/Janina Czerwińska/

3 849 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
Cyfrowy rozwój oświaty w jednostkach samorządu terytorialnego – I spotkanie zespołu projektowego z doradcami

Dnia 29 lipca br. w Starostwie Powiatowym w Węgrowie, odbyło się pierwsze spotkanie zespołu projektowego z doradcami w ramach działań...

Zamknij