Liczy się dobra współpraca (12.06.2012)
O budowie tunelu pod torami kolejowymi w Ząbkach mówi się już od dawna. Teraz inwestycja ma sporą szansę realizacji. Tempa nabierają także prace nad kluczową dla Ząbek drogą wojewódzką 631, biegnącą na granicy miasta. O współpracy pomiędzy samorządami różnych szczebli rozmawiamy z burmistrzem Robertem Perkowskim.
Panie burmistrzu, złośliwi komentują, że budowa tunelu pod torami kolejowymi jest zagrożona z powodu braku środków. Ostatnio powiat wołomiński przeznaczył dotację na ten cel. Podobno szuka Pan wsparcia także w innych miejscach. Jakie będą losy tej inwestycji?
Jesteśmy obecnie w trakcie procedury przetargowej na wybór wykonawcy tunelu drogowego w Ząbkach. Mamy do czynienia z gigantyczną inwestycją i choć przetarg nie jest jeszcze rozstrzygnięty, to już wiem, że najtańsza złożona oferta wynosi około 35 milionów zł. Spodziewaliśmy się podobnych kwot, choć tak naprawdę zabezpieczonych środków, zgodnie z założeniami z 2007 roku, mamy około 10 milionów mniej. Faktycznie ta różnica musi być z czegoś pokryta. Ponieważ częściowo będziemy przebudowywać także drogi powiatowe, rada i zarząd powiatu zdecydowali partycypować w części kosztów prac. Miasto Ząbki otrzyma 2 mln zł dotacji na ten cel.
Niestety, to wciąż nie wystarczy. Rozbieżność jest dość duża i dalej musimy szukać środków, choć przyznam, że jestem optymistą w tym względzie i wierzę, że wszystko odbędzie się zgodnie z planem. Wsparcie otrzymamy też od PKP PLK. Prowadzimy rozmowy z kolejami, by jeszcze zwiększyć ich udział w finansowaniu inwestycji, ponieważ obiekt zostanie wybudowany w linii kolejowej i będzie służył nie tylko kierowcom, ale również kolejarzom.
Sytuacja wygląda coraz bardziej optymistycznie, choć jeszcze o pełnym sukcesie mówić nie możemy. Mam nadzieję, że w ciągu miesiąca wszystko się już całkowicie wyklaruje i będziemy w stanie rozstrzygnąć przetarg, a także podpisać umowę z wykonawcą.
Coraz głośniej mówi się o przebudowie drogi wojewódzkiej 631, która ma bardzo duże znaczenie dla Ząbek. Pod koniec maja uczestniczył Pan w spotkaniu poświęconym m.in. tej inwestycji. Czy ma Pan jakieś dobre wieści w tej sprawie?
Rzeczywiście brałem udział w spotkaniu z marszałkiem Strzałkowskim i dyrektorem Ostrowskim z MZDW rejon Wołomin. Omawialiśmy budowę dróg wojewódzkich na terenie naszego powiatu, zwłaszcza tych najważniejszych, czyli 631 i 634. Ząbki są o tyle istotnym elementem w tej układance, że cały kręgosłup komunikacyjny powiatu kończy się właśnie w naszym mieście. Właśnie dlatego tak bardzo zależy nam na modernizacji, naszym zdaniem jeszcze ważniejszej niż 634, drogi 631. Proszę zauważyć, że jeśli pozostanie zakorkowana droga 631, to rozbudowa 634 nic nie da. Optymistyczną informacją jest to, że prace projektowe 631, trwające już od 5 lat, są w tej chwili na końcowym etapie. Niestety są też złe wieści. Jak dotąd w projektach nie została uwzględniona ani jedna uwaga, dotycząca komunikacji Ząbek, wynegocjowana wcześniej pomiędzy miastem a projektantami. Nie mniej jednak ze spotkania wyszedłem podbudowany, ponieważ marszałek i dyrektor MZDW zapewnili, że zrobią wszystko, co w ich mocy, by w czasie budowy niektóre nasze uwagi uwzględniono.
Jakie uwagi ma Pan na myśli?
Wymienię jedynie kilka uwag, które zamieściliśmy w opinii wydanej dla MZDW. Przykładowo jest w Ząbkach ścieżka rowerowa w ulicy Powstańców, a projekt przewiduje skomunikowanie tego ciągu do ulicy Szwoleżerów, gdzie w żaden sposób nie da się wybudować ścieżki rowerowej, ponieważ jest tam zbyt wąsko. W ulicy Powstańców mamy 7-metrową jezdnię, a wlot na tę drogę zaplanowano 6-metrowy. Szkoda będzie potem niszczyć i przebudowywać drogę, skoro od razu można było temu zaradzić. Mam tez zastrzeżenia co do badań natężenia ruchu. W tej chwili ulica Żołnierska korkuje się głównie na wysokości Ząbek i najbardziej obciążona jest ulica Powstańców. Badania natężenia ruchu wykonano jednak w ulicy Szwoleżerów, czyli na mniej uczęszczanej drodze, a dodatkowo w okresie wakacyjnym, kiedy nie ma kompletnie odzwierciedlenia w prawdziwych problemach komunikacyjnych. Takich drobiazgów mógłbym wymienić dużo więcej, choć oczywiście są też poważniejsze kwestie.
Mimo wszystko chciałbym ze swojej strony zadeklarować, że nie zamierzamy w żaden sposób blokować tej inwestycji. Wręcz przeciwnie, będziemy pomagać, bo doskonale wiemy, że liczy się dobra współpraca. Choć nie ukrywam, że z wielkim bólem serca, ponieważ uzgodnienia zostały zignorowane. Moim zdaniem jednak lepsza inwestycja niedoskonała niż jej brak.
Jak Ząbki zamierzają pomóc w budowie 631?
Przede wszystkim, jak już wspomniałem, nie będziemy przeszkadzać. Moglibyśmy przecież upierać się i domagać wprowadzenia zmian uzgodnionych wcześniej. A moim zdaniem przy sile naszych argumentów fakt, że od 5 lat nie zmieniono nawet przecinka, jest żenujący.
Jeśli chodzi o bardziej wymierną pomoc ze strony Ząbek, to dysponujemy działkami potrzebnymi urzędowi marszałkowskiemu pod budowę drogi. Chętnie przekażemy je w zamian za inny teren, a takich na terenie Ząbek, będących własnością województwa też nie brakuje.