ggg ggg ggg

Hubertus Szlachecki – kolejne udane wydarzenie w Dąbrówce!

Ponad pięćdziesiąt pięknych koni, widowiskowe pokazy, historyczne stroje, dwie gonitwy za lisem i wspaniała atmosfera jeździeckiego święta, nawiązującego do wielowiekowych tradycji ziemi dąbróweckiej. Tak można pokrótce scharakteryzować, zorganizowanego po raz pierwszy w Dąbrówce „Hubertusa Szlacheckiego”.

 

3

 

W pierwszą sobotę listopada gmina Dąbrówka zadebiutowała w roli gospodarza Hubertusa. I trzeba powiedzieć, że był to debiut wyjątkowo udany, bowiem impreza zorganizowana z inicjatywy wójta Radosława Korzeniewskiego oraz Stowarzyszenia Miłośników Miasta Radzymin i Bitwy Warszawskiej 1920 roku, przyciągnęła do Dąbrówki miłośników jeździectwa nie tylko z terenu powiatu wołomińskiego, ale również z powiatów ościennych: wyszkowskiego, węgrowskiego, mińskiego i legionowskiego. Wśród nich znaleźli się m.in.: reprezentanci Stowarzyszenia im. 2. Szwadronu 11 Pułku Ułanów Legionowych z Wołomina, 1 Pułku Ułanów Krechowieckich z Kobyłki, 5 Pułku Ułanów Zasławskich z Wyszkowa, 7 Pułku Ułanów z Mińska Mazowieckiego, Stajni Taxus z Niegowa, Stajni Blueberry, Stajni Hucuł, Stajni Koników z Brańszczyka, Stajni Nad Rozlewiskiem, Stajni u Judyty z Obrębu. Obecni byli także indywidualni jeźdźcy m.in. z Radzymina, Gulczewa, Trojan, Jankowa, Załubic, Rudy, Serocka, Olszanki, Adelina, Postolisk, Wólki Dąbrowickiej, Ryni, Tumanka i Węgrowa.
Obecność tak wielu jeźdźców sprawiła, że w sobotę 5 listopada na malowniczych błoniach za kościołem w Dąbrówce można było podziwiać nie tylko piękne konie, ale też całą gamę różnorodnych strojów historycznych, począwszy od szlacheckich i husarskich ubiorów doby I Rzeczypospolitej, po kawaleryjskie mundury z okresu wojny polsko-bolszewickiej i dwudziestolecia międzywojennego. Organizatorzy dołożyli wszelkich starań, aby w programie I Hubertusa Szlacheckiego nie brakowało atrakcji. Imprezę już przed południem rozpoczęły zawody cross upamiętniające założycieli dąbróweckiej parafii, następnie odbyła się parada jeździecka ulicami Dąbrówki. Tuż po godzinie 13-ej nastąpiło oficjalne otwarcie i powitanie uczestników, podczas którego wójt Radosław Korzeniewski przypomniał zgromadzonym o bogatych tradycjach historycznych, które stały się inspiracją do zorganizowania Hubertusa. – Ziemia dąbrówecka przez wieki była miejscem zamieszkiwanym przez mazowiecką szlachtę. Od czasów średniowiecznych po wiek XIX okolice szlacheckie Laskowo i Chajęty słynęły z patriotyzmu, ale też hucznych zabaw, kuligów i oczywiście polowań, które nierzadko miały książęcą i królewską rangę. Ziemie obecnego powiatu wołomińskiego, a w szczególności okolice Radzymina i Dąbrówki wielokrotnie gościły władców Rzeczypospolitej. Królewskie łowy urządzali tutaj m.in.: Stefan Batory, Władysław IV, Jan Kazimierz czy Jan III Sobieski. Z polowaniem związana jest nawet legenda o powstaniu parafii w Dąbrówce – przypomniał wójt Radosław Korzeniewski (a my ze swej strony dodajmy, że zainteresowani tematem mogli pogłębić swoją wiedzę dzięki przygotowanej mini-wystawie, poświęconej najznamienitszym rodom szlacheckim, związanym z tą okolicą).
Po krótkiej części oficjalnej przyszedł czas na pokazy woltyżerki oraz zawody kawaleryjskie. W międzyczasie trwał też konkurs na najciekawsze przebranie historyczne. Natomiast punktem kulminacyjnym Hubertusa były dwie widowiskowe gonitwy za lisem: mała – przeznaczona dla młodszych uczestników oraz duża – dla wszystkich jeźdźców, które dostarczyły widzom wielu emocji i wrażeń. Po zakończeniu głównego punktu programu nastąpiło ogłoszenie wyników i wręczenie laureatom pięknych pucharów, nagród rzeczowych w postaci elementów rzędu jeździeckiego oraz dekoracja koni pamiątkowymi flo. (Królem polowania w dużej gonitwie został Damian Kozakiewicz, zaś w małej Wiktoria Woch. Zawody kawaleryjskie wygrał Adam Piotr Sikora, drugi był Daniel Pietrzak, a trzecie miejsce zdobył Sławomir Woźniak. Z kolei, zawody cross wygrał Michał Wróbel, drugie miejsce zdobyła Kinga Justyna Augustyniak, a trzecie Daniel Pietrzak. Nagrodę za najlepsze przebranie historyczne otrzymali: Beata Kornatka i Manfred ze Stajni Taxus. Laureatom poszczególnych konkurencji serdecznie gratulujemy).
Wraz z zakończeniem ceremonii wręczenia nagród, wszyscy uczestnicy i widzowie otrzymali od wójta Radosława Korzeniewskiego zaproszenie na pyszny bigos i grzaniec, przygotowany przez firmę „CaterMark” z Radzymina. Podczas, gdy dorośli posilali się i gawędzili przy ognisku ich pociechy mogły wziąć udział w zabawach animacyjnych oraz skosztować waty cukrowej. Do wspólnego piknikowania do zmierzchu zachęcała muzyka serwowana przez DJ-a, a także całkiem niezła jak na tę porę roku pogoda.
– Cieszę się, że zorganizowany po raz pierwszy w naszej gminie Hubertus spotkał się z tak dużym zainteresowaniem pasjonatów jeździectwa z całego regionu, dziękuję wszystkim za przybycie i zapraszam w przyszłości, ponieważ przedsięwzięcie zapewne będzie przez nas kontynuowane – zapowiada wójt Dąbrówki Radosław Korzeniewski, któremu gratulujemy kolejnej w ostatnim czasie, ciekawej i udanej imprezy plenerowej, promującej gminę i bogate tradycje ziemi dąbróweckiej.
/Rafał S. Lewandowski/

 

Galeria Zdjęć

5 909 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
Obchody Narodowego Święta Niepodległości

Tegoroczne uroczystości Święta 11 Listopada w Ostrowi Mazowieckiej zostały znacznie wzbogacone przez samorząd miasta i burmistrza Jerzego Bauera.    ...

Zamknij