13 stycznia 2022 r. w Sadownem oddano hołd pod pomnikiem upamiętniającym tragiczną śmierć trojga członków rodziny Lubkiewiczów zamordowanych przez Niemców podczas II Wojny Światowej.
W Sadownem w 79. rocznicę tragicznych zdarzeń z 13 stycznia 1943 roku został złożony hołd rodzinie Lubkiewiczów zamordowanych podczas
II Wojny Światowej za pomoc Żydom. Symboliczny pomnik poświęcony pamięci rodziny Lubkiewiczów: Marianny, Leona oraz ich syna Stefana został oficjalnie odsłonięty 24 marca 2019 roku w Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów. Jego powstanie zawdzięczamy projektowi Instytutu Pileckiego pn.„Zawołani po Imieniu”. Kolejnym miejscem pamięci była odsłonięta tablica pomordowanych, więzionych, zesłanych na roboty i prześladowanych mieszkańców gminy Sadowne przez niemieckiego okupanta. 13 stycznia 2022 r. zebrani oddali hołd również pod tą tablicą oraz na grobie Lubkiewiczów. W uroczystościach udział wzięli m.in.: wicestarosta węgrowski Marek Renik, wnuczki Państwa Lubkiewiczów: Jacek Kamiński, Grażyna Olton z mężem Andrzejem Olton, przedstawiciele Instytutu Pileckiego: dyrektor Wojciech Kozłowski i Anna Stróż-Pawłowska. Gminę Sadowne reprezentowali: wójt Waldemar Cyran, zastępca wójta Marcin Gręda, dyrektor ZSP w Sadownem Sławomir Ryszawa.
Po wizycie na cmentarzu zebrani udali się do Urzędu Gminy, gdzie odbyły się rozmowy na temat obchodów Narodowego Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów planowane na ten rok, a następnie do Zespołu Szkół Ponadpodstawowych, gdzie przedstawiciele Instytutu wraz z dyrektorem szkoły i wicestarostą rozmawiali na temat współpracy placówek oświatowych z Instytutem Pileckiego.
Aby przybliżyć historię tego bestialskiego mordu dokonanego przez Niemców w Sadownem zamieszczamy poniżej fragment opisu wydarzenia z czasów II Wojny Światowej udostępniony przez Instytut Pileckiego:
Tragedia rodziny Lubkiewiczów
Jedną z rodzin z Sadownego, które pomagały Żydom, była rodzina piekarzy – Lubkiewiczów. Na początku 1943 roku do Sadownego przybyła karna ekspedycja złożona z niemieckich żandarmów, której zadaniem było wyłapanie ukrywających się Żydów oraz odcięcie pozostałych od źródła pomocy, jakiej udzielali Polacy. Do tragedii doszło 13 stycznia 1943 roku. Późnym popołudniem pani Marianna Lubkiewicz przekazała znajomym Żydówkom – Czapkiewiczównie i Elizównie – chleb. Kobiety zostały rozpoznane na ulicy przez niemieckich żandarmów i na miejscu rozstrzelane. Żandarmi następnie wtargnęli do domu Lubkiewiczów i rozpoczęli wielogodzinne przesłuchanie połączone z fizycznym i psychicznym znęcaniem się nad gospodarzami oraz ich dziećmi – Stefanem i nieletnią Ireną. Szczególną brutalnością odznaczył się żandarm – niejaki Schultz. Ciała pomordowanych Lubkiewiczów leżały na śniegu przez dobę, ponieważ Niemcy zakazali ich pochówku. Po egzekucji splądrowali dom Lubkiewiczów, wywożąc zapasy mąki, żywność, sprzęty i ubrania. Zabitemu bratu ściągnięto buty z nóg – nowe, skórzane, z cholewkami, a matce Mariannie ściągnięto po zabiciu: kolczyki ze złota, obrączkę złotą i pierścionek złoty – wspominał po latach najstarszy syn, Stanisław Lubkiewcz.(…)
24 marca, w Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów w Sadownem odsłonięte zostały dwie tablice – jedna poświęcona rodzinie Lubkiewiczów, druga – pomordowanym w czasie okupacji mieszkańcom gminy.
Odsłonięcie tablicy poświęconej rodzinie Lubkiewiczów było momentem inaugurującym akcję upamiętniania obywateli polskich, którzy nieśli pomoc podczas niemieckiej okupacji. Od 2019 roku odbywają się uroczystości, podczas których Instytut Pileckiego oraz społeczności lokalne przypominają historie zwłaszcza tych osób, które zapłaciły najwyższą cenę za akt solidarności względem żydowskich współobywateli.
/J.Cz.; fot. Gminny Ośrodek Kultury w Sadownem/