Od nawałnicy w niedzielę 19 lipca 2015 r., 6 zastępów Komendy Powiatowej Straży Pożarnej i 20 jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej udzielało pomocy mieszkańcom gmin powiatu wyszkowskiego.
Jak nas poinformował w poniedziałek 20 lipca Marcin Turowski, rzecznik prasowy KP PSP w Wyszkowie, jednostki straży brały udział w 24 interwencjach. Polegały one na wypompowaniu wody, wycince drzew z instalacji elektrycznych i udzielaniu pomocy przy zabezpieczaniu plandekami uszkodzonych budynków.
Prawie w całym powiecie wyszkowskim konieczne były interwencje straży. W Gulczewie, Somiance, Starych Barcicach, Ślubowie, Zabrodziu, Popowie Kościelnym, Popowie Letnisko, Rybnie, Mostówce, Niegowie, Kamieńczyku, a przede wszystkim tam, gdzie zdarzyły się największe uszkodzenia budynków – w Lucynowie Dużym, udzielano pomocy mieszkańcom do późnych godzin nocnych.
Przez cały czas w Lucynowie Dużym przy ul. Kochanowskiego w części, gdzie było uszkodzonych 6 budynków mieszkalnych i 1 budynek gospodarczy nie było prądu. Wyrwane z korzeniami drzewa, zniszczony transformator, poprzewracane ogrodzenia… Zdecydowanie utrudniało to sytuację poszkodowanych mieszkańców. Także w poniedziałek straż kontynuowała działania przy lepszym zabezpieczeniu uszkodzonych dachów budynków i usuwaniu powalonych przez silny wiatr drzew. Najważniejsze jednak jest to, że mimo zniszczeń domostw i zmiecionych całych fragmentów dachów nikomu nic się nie stało. Nie ma rannych i nie ma zabitych. Zniszczony dach czy zalane wnętrze domu będzie można naprawić, odbudować.
W poniedziałek pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej oraz Urzędu Miejskiego w Wyszkowie oceniali sytuację poszkodowanych mieszkańców Lucynowa Dużego, który znajduje się na terenie Gminy Wyszków. Jak wynika z informacji gmina zamierza udzielić wsparcia mieszkańcom znajdujących się w trudnej sytuacji. W tej chwili burmistrz Grzegorz Nowosielski może wnioskować o zapomogę dla poszkodowanych do Wojewody Mazowieckiego. Obecnie ze względu na to, że uszkodzone domy były ubezpieczone, oczekuje się w Lucynowie na pojawienie się rzeczoznawców i wyceny szkód, do tego momentu nie można dokonywać napraw i porządkować terenu.
W innych częściach powiatu wyszkowskiego sytuacja nie była aż tak tragiczna, m.in. staż usuwała powalone drzewa na odcinku drogi pomiędzy Rybnem a Gulczewem oraz zabezpieczała częściowo zerwany dach budynku w Gulczewie. Gwałtowana nawałnica poczyniła spustoszenia wyrywając drzewa, strącając konary. Doszło do 5 podtopień posesji.
/J.Cz., foto: PSP Wyszków/