Piotr Uściński (PiS), Ilona Dmowska-Wołoszyn (Partia RAZEM), Rafał Pazio (KORWiN), Adam Łossan (PO), Paweł Bednarczyk (PSL), Bartłomiej Bolesta (KUKIZ’15), Renata Gut (.Nowoczesna), Marcin Księżak (Zjednoczona Lewica) – to oni uczestniczyli w wołomińskiej debacie kandydatów do parlamentu i przedstawicieli ugrupowań politycznych, na które można będzie głosować już w tę niedzielę, 25. października.
Przedwyborczy poniedziałek to czas debat. W Warszawie w szranki stanęły Beata Szydło i Ewa Kopacz. Nas bardziej zainteresowała nasza lokalna debata, zorganizowana przez Mazowiecką Wspólnotę Samorządową oraz KLIK Wołomin. Zasady powiatowej przedwyborczej dyskusji, były podobne jak w tych, które możemy oglądać na ekranach telewizorów. Po minutowym przedstawienie się kandydatów, przyszedł czas na pytania organizatorów oraz na pytania od dziennikarzy. Każda redakcja mogła zadać pytanie. Na podsumowanie końcowe każdy otrzymał 2 minuty.
Pytano o ocenę reformy edukacji i gimnazja w kontekście oczekiwanych zmian, o prostą receptę na naprawę polskiej służby zdrowia – w tym naszej, lokalnej. Uściński, znany z dotychczasowej walki z NFZ o pieniądze dla szpitala, podkreślił, że tym razem – z pozycji posła – stanie nawet na głowie, żeby to załatwić. Kolejna tura pytań dotyczyła migracji i demografii – jak zahamować złe tendencje, rozwiązać problem niżu i jak zagwarantować emerytury i renty osobom starszym w tej sytuacji – czyli o faktyczną politykę prorodzinną. W tle szumnie „otwartego” przez Premier Kopacz gazoportu w Świnoujściu, który tak naprawdę dopiero za kilka miesięcy rozpocznie działalność, pytano o politykę energetyczną kraju. Kandydaci nie uniknęli trudnych pytań o zmianę systemu wyborczego, czyli jaki model ordynacji trzeba wg uczestników debaty jest najlepszy. Spraw lokalnych, szans i zagrożeń, dotyczył komentarz kandydatów do „ustawy metropolitalnej”. Jedno z pytań dotyczyło ograniczenia danin i podatków na rzecz budżetu państwa. Kandydaci opowiadali, co ich zdaniem i ich partii trzeba zrobić, żeby więcej zostało w naszych kieszeniach? To zagadnienie najwyraźniej wiązało się z kolejnym – o sposobach pomocy najbiedniejszym. Do tego obszaru można dodać pytanie jakie pierwsze padło w debacie – o sposoby zminimalizowania zagrożenia „umowami śmieciowymi”. Były też zapowiadane pytania dziennikarzy – ze względu na czas zamknięcia numeru nie mogliśmy dłużej czekać. Organizatorzy zapewniali, ze całość debaty będzie można zobaczyć w sieci.
Podsumowując, warto zaznaczyć, ze wg sondaży tylko Uściński ma największą i realną szansę zostać posłem na Sejm RP z naszego regionu wołomińskiego. Dodatkowo, te same analizy wskazują, że to właśnie PiS będzie największą siłą w sejmie i stworzy rząd. Warto oddając swój głos rozważyć, czy chcemy mieć w parlamencie drugiego swojego reprezentanta z powiatu. Bo, że Jacek Sasin wejdzie to raczej pewne.
KW
