30 listopada po godzinie 21.00, tj. zamknięciu lokali wyborczych, w Gościńcu „Pod Jesionem” w Wyszkowie zebrali się goście wieczoru wyborczego kandydata na burmistrza.
Gości przybywało. Byli to współpracownicy dotychczasowego burmistrza Grzegorza Nowosielskiego, wspierający go podczas kampanii wyborczej członkowie komitetów wyborczych, stowarzyszeń oraz byli i obecni samorządowcy z Wyszkowa i gminy Wyszków. Gdy zaczęły docierać do zebranych pierwsze i oczywiście nieoficjalne wyniki wyborów narastała niecierpliwość. Z każdą ilością oddanych głosów rosła przewaga kandydata Grzegorza Nowosielskiego nad kontrkandydatką. Najwięcej głosów uzyskała tylko w dwóch obwodach, w pozostałych zawsze widniała spora różnica głosów na korzyść Grzegorza Nowosielskiego. Najdłużej czekano na informacje z obwodu umiejscowionego w Urzędzie Pracy przy ul. Kościuszki. Ale one nie zaważyły na ogólnym wyniku i można było nareszcie pogratulować Grzegorzowi Nowosielskiemu, który wraz z małżonką Sylwią przybył wcześniej na spotkanie. Potem już była radość i gratulacje, całusy i ogólne „100 lat” odśpiewane na cześć kandydata. Wjechał tort z kształcie herbu Wyszkowa, szampan i nastąpiły owacje. Grupa zaprzyjaźnionych osób odśpiewała przerobiona piosenkę na melodię „Warszawa da się lubić” z tekstem dowcipnym, a nawet trochę złośliwym pod adresem konkurencji wyborczej
/J.Cz./
