Wraz z początkiem kwietnia, unieważniono przetarg na budowę nowego przedszkola, które miało powstać w sąsiedztwie Zespołu Szkół im ks. E. Czartoryskiej. Przyczyną unieważnienia przetargu były oferty przewyższające kwotę zapisaną na ten cel w budżecie. Inna sprawa, że zaproponowana lokalizacja spotkała się z krytyką zarówno ze strony rodziców, jak też mieszkańców ulic sąsiadujących z terenem placówki. O tym, co dalej z niezwykle istotną dla miasta inwestycją rozmawiamy z burmistrzem Radzymina, Krzysztofem Chacińskim.
„KW”: Panie burmistrzu, przetarg unieważniono. Co dalej?
Krzysztof Chaciński: Będzie kolejny przetarg. Stoję na straży finansów publicznych, więc widząc oferty, które przekraczają budżet, podjąłem decyzję o unieważnieniu tego przetargu. Oferty były za drogie poza jedną, która została unieważniona ponieważ wykonawca nie wykazał się odpowiednim doświadczeniem. W budżecie na budowę przedszkola przewidziano kwotę 4 mln zł. Najniższa głoszona oferta wynosiła 3,9 mln zł, ale została odrzucona z uwagi na błędy, kolejna oferta to 4,5 mln zł, a reszta powyżej 5 mln zł. Warto podkreślić, ze inwestycja ta była mocno niedoszacowana przez moich poprzedników, bazując na ich obliczeniach zakładano powstanie 10-oddziałowej placówki za 4,5 mln zł. To było grube niedoszacowanie. Od tej pory nie zamierzam przyjmować za dobrą monetę wycen wykonanych przez poprzedników.
Kiedy możemy spodziewać się ogłoszenia kolejnego przetargu i czy będą z tego powodu znaczące opóźnienia w realizacji inwestycji?
W ciągu kilku dni. Pierwszy przetarg zakładał powstanie placówki w ciągu 11 miesięcy od podpisania umowy, czyli mniej więcej do kwietnia 2016. Do kolejnego roku szkolnego mamy więc jeszcze trochę luzu. Kolejny przetarg zamierzam ogłosić na dniach, ale już na nieco zmienionych warunkach, które pozwolą na złożenie ofert.
Jakie będą nowe warunki, bo jak rozumiem cena nie ulegnie zmianie?
Rozpatrywana jest inna, dogodniejsza lokalizacja, która być może pozwoli obniżyć koszty budowy tej placówki. Tą lokalizacją jest teren, który nie był brany pod uwagę przy pierwszym podejściu do przetargu, a mianowicie bardzo atrakcyjna działka przy ul. Witosa w Radzyminie, którą gmina otrzymała od Agencji Nieruchomości Rolnych Skarbu Państwa. Ta działka, ma nie tylko przeznaczenie sportowe, ale też oświatowe. Jest to sześć hektarów powierzchni i może to być z czasem naprawdę fajne zaplecze sportowo-edukacyjne dla naszego miasta. Zlecone badania hydrotechniczne dla tej lokalizacji wypadły bardzo dobrze.
Nowa lokalizacja ma chyba więcej zalet niż dotychczas proponowana, czyli teren przy ZS im. ks. Czartoryskiej?
Oczywiście. Lokalizacja przy ul. Witosa ma zdecydowanie więcej plusów i to nawet przy uwzględnieniu konieczności wybudowania drogi, oświetlenia i uzbrojenia tego terenu. Paradoksalnie jest to pierwsza z zalet. Warto mieć na uwadze, że te inwestycje uzbrojeniowe będą służyć wszystkim mieszkańcom tego rejonu, którzy są obecnie pozbawieni mediów miejskich, a jest to teren, który w nowym planie został przeznaczony pod mieszkalnictwo, więc należy spodziewać się intensywnej zabudowy tych obszarów w najbliższych latach. Tym sposobem, otwieramy nowe tereny pod rozwój miasta. Na działce przy ul. Witosa jest tak dużo miejsca, że można w całości wybudować przedszkole parterowe, co powinno obniżyć koszty budowy. W przypadku terenu przy Zespole Szkół nie ma takiej możliwości, gdyż jest tam po prostu za ciasno. Nie będzie też problemu z miejscami parkingowymi, no i z punktu widzenia dzieci jest tam ekologicznie, czysto, a przy tym bezpiecznie, ponieważ nie ma tak dużego natężenia ruchu jak w centrum.
Rejon ul. Witosa to malownicza i zaciszna część Radzymina,
przeznaczona głównie pod zabudowę willową.
Niedaleko znajduje się las, a nawet stadniny stwarzające możliwość nauki jazdy konnej. Wydaje się, że to świetna perspektywa na dodatkowe zajęcia, realizację programów edukacyjnych czy też projektów sportowo-rekreacyjnych, zachęcających do rodzinnego spędzania czasu. Zastanawiał się Pan może nad czymś takim?
Pomysłów jest wiele. Jak już wspomniałem, wielkim atutem tej lokalizacji jest rozmiar działki, który umożliwia w przyszłości zlokalizowanie na tym terenie np. nowej szkoły czy obiektów sportowo-rekreacyjnych, a może nawet basenu jeżeli nas będzie na to stać. Jest to teren perspektywiczny, który i tak gmina musi zagospodarować na cele sportowo- oświatowe w ciągu pięciu lat, bo inaczej straci prawo do tej działki.
Jak będzie wyglądało nowe przedszkole?
To będzie przedszkole 9-salowe, w których może powstać od 9 do 18 oddziałów z pełnym zapleczem, w tym aula oraz pokój do rekreacji. Po raz pierwszy w gminie Radzymin powstanie bardzo fajny i nowoczesny obiekt w technice szkieletowej, którego niewątpliwym atutem jest wysoka (bo aż 50-letnia) trwałość i krótki czas budowy. Analiza kosztów bieżącego utrzymania takiego obiektu wykazała, że są one niższe, niż utrzymanie tradycyjnych budynków, funkcjonujących obecnie w gminie Radzymin.
Nowe przedszkole to nie jedyny Pana pomysł na zwiększenie miejsc dla przedszkolaków. Jakie jeszcze są możliwości?
Już w tym roku do systemu będą włączane przedszkola niepubliczne. Do dyspozycji rodziców będzie już wkrótce pomiędzy sto a dwieście wykupionych miejsc dla dzieci, na warunkach takich jak w placówkach publicznych, czyli za darmo, a po piątej godzinie po złotówce. Gmina zamierza wykupić w przeważającej mierze miejsca dla 4 i 5-latków, ale ten system będzie rozwojowy i tych miejsc z każdym rokiem będzie więcej. Chciałbym mocno rozwinąć współpracę z przedszkolami niepublicznymi. Tym bardziej, że one chcą współpracować z gminą. Obawy na temat kosztów, które do mnie docierają są bezpodstawne. Stawki są jasno określone, więc gmina ma stuprocentową kontrolę nad tymi kosztami. A przedszkole albo przyjmuje tę stawkę albo nie, nie ma możliwości targowania.
Jakie będzie przeznaczenie działki przy ul. Konstytucji 3-go Maja, na której znajduje się obecnie Przedszkole nr 2?
Plan zagospodarowania definiuje ten teren wyłącznie pod usługi oświatowe. Na dzień dzisiejszy nie mam konkretnych planów związanych z zagospodarowaniem działki po Przedszkolu nr 2. Zastanowimy się nad tym w przyszłości, gdy pojawią się na to pieniądze. Wydaje się, że funkcja oświatowa, sportowa czy rekreacyjna to ta, która jest przez gminę i mieszkańców najbardziej pożądana.
Pytam, ponieważ pojawiają się głosy, ze na tej właśnie działce ma ewentualnie powstać Plac Zabaw NIVEA, o który walczą w internetowym konkursie mieszkańcy Radzymina.
Jako ewentualną lokalizację tego placu wskazaliśmy zieleniec na tyłach Centrum Medycznego, a więc ten sam teren, który został wskazany w poprzedniej edycji konkursu. Korzystając z okazji, pragnę raz jeszcze zachęcić wszystkich mieszkańców naszej gminy, do głosowania na Radzymin. To nic nie kosztuje, a być może uda nam się wyklikać bardzo okazały obiekt dla radzymińskich dzieciaków. A skoro nic nas to nie kosztuje, to czemu z takiej szansy nie skorzystać? Gorąco zachęcam do codziennego wspierania lokalizacji „Radzymin” swoimi głosami.
Dziękuję za rozmowę.
(Rafał S. Lewandowski)