ggg ggg ggg

50-lat minęło jak jeden dzień (15.11.2011)

„Wszystko na świecie przemija powoli,
Szczęście i radość i wszystko, co boli
Wszystko przemija jak przeznaczenie,
Jedno nam tylko zostaje – wspomnienie”

 
Ten właśnie czterowiersz nieznanego autora przyświecał niecodziennej rocznicy, 50-lecia Szkoły Podstawowej Nr 2 im. Wł. Broniewskiego w Wyszkowie. Uroczystości odbyły się 9 listopada 2011 r. i przebiegały w kilku etapach. Rano odbyła się msza święta w kościele św. Idziego, następnie uroczysta akademia w sali Wyszkowskiego Ośrodka Kultury „Hutnik”, a później spotkanie gości, nauczycieli, absolwentów oraz rodziców połączone ze zwiedzaniem szkoły. Tam też odbyła się aukcja prac uczniów i poczęstunek.
W uroczystości udział wzięło wielu znakomitych gości, zaprzyjaźnionych i od lat biorących udział w życiu szkoły. Jolanta Przybysz i Wiesław Pasek, wicedyrektorzy szkoły gorąco ich ze sceny WOK-u witali. Byli to m.in.: ks. biskup Tadeusz Bronakowski, wiceburmistrzowie Wyszkowa Adam Mróz i Adam Warpas, przewodniczący Rady Miejskiej w Wyszkowie Józef Biernacki wraz z radnymi, przedstawicielka Delegatury Oświaty wizytator Danuta Zalewska, przedstawiciele związków zawodowych Andrzej Wójcik i Jan Rusak, naczelnik Wydziału Oświaty Anna Gołębiewska, przedstawiciele Rady Rodziców Dorota Świderek i Jan Laskowski, dyrektorzy wyszkowskich placówek oświatowych, jednostek, zakładów, nauczyciele i pracownicy byli i obecni szkoły, absolwenci i delegacje uczniów. Podczas akademii nastąpił bardzo poruszający moment – poświęcenie kopii sztandaru szkoły. Dokonał tego ks. biskup Bronakowski w asyście obecnego dyrektora szkoły Jana Hryniewicza oraz Doroty Świderek z Rady Rodziców. Informacje o sztandarze z niezwykłym wdziękiem odczytała dwójka najmłodszych uczniów. 


W długa historię szkoły, nieograniczająca się do ostatnich 50 lat wprowadził zebranych dyrektor Jan Hryniewicz. Okazało się to bardzo potrzebne, bo dzięki temu mogliśmy prześledzić wzrastanie w Wyszkowie Szkoły Podstawowej Nr 2 na przestrzeni lat, od 1918 roku do czasów obecnych. Jej historia sięga, bowiem tak daleko. Uczczono też minutą ciszy zmarłych nauczycieli i uczniów, którzy do niej chodzili. Pierwsze lekcje odbywały się w prywatnych domach i lokalu gminy, ale dopiero 1 września 1929 r. powstała i została powołana, jako Powszechna Szkoła Podstawowa Nr 2 w Wyszkowie n/Bugiem powiat pułtuski. Ze składek mieszkańców na początku lat trzydziestych rozpoczęto budowę nowej szkoły przy ul. 11 Listopada, gdzie mieściła się Szkoła Podstawowa Nr 1. W roku szkolnym 1933/34 na I piętrze umieszczono SP Nr 2, a od 1936 otrzymali również II Pietro budynku. Niestety II wojna światowa znów wygnała nauczanie do prywatnej kwatery, skąd szkoła została znów otwarta w budynku przy ul. 11 Listopada. 

Przełomową datą wyznaczającą obchodzone obecnie 50-lecie szkoły był dzień 1 lutego 1961 r., gdy społeczeństwo miasta i młodzież otrzymali budynek przy ul. Matejki 2. Była to typowa 1000-latka, której wybudowanie kosztowało 7 mln zł. Jej kierownikiem został Franciszek Rogulski, a z-cą Alina Dmowska. Miała 17 oddziałów z ok. 500 uczniami. Przez okres 50-lecia szkołę opuściło ponad 6000 absolwentów. Aż do utworzenia Szkoły Podstawowej Nr 4 uczyło się 1300 uczniów w 42 oddziałach.
Kolejną szczególnie ważna data był dzień 24 czerwca 1967 r. – nadanie szkole imienia Władysława Broniewskiego i wręczenie sztandaru. W uroczystości udział wzięła żona patrona – Wanda.
Sama historia to nie wszystko dyrektor Jan Hryniewicz wiele miejsca poświęcił na przytoczenie osiągnięć uczniów i nauczycieli szkoły. Jak się okazuje w każdej dziedzinie uczniowie pod kierunkiem nauczycieli zdobywali wysokie lokaty. Brali udział w konkursach i olimpiadach, zarówno przedmiotowych, sportowych i artystycznych. Nie mieli sobie równych w piłce nożnej, tenisie stołowym (2000 r.). Wszyscy podziwiali dokonania artystyczne zespołu zuchowego „Wiolinki”. Rozwijały się także inne formy: ruch krajoznawczo – turystyczny, wycieczki śladami patrona, nawiązywanie współpracy ze szkołami o tym samym imieniu. Wielu z uczniów zostało nauczycielami dzisiejszej szkoły lub też sąsiednich szkół wyszkowskich. Wspominał dyrektor Hryniewicz wszystkich byłych dyrektorów szkoły, zastępców i kadrę nauczycielską. Mówił o współpracy szkoły z największym zakładem Wyszkowa – Wyszkowską Fabryką Mebli. Poważnymi osiągnięciami były przeprowadzane w czasie istnienia szkoły remonty. Od 1994 r. sukcesywnie poprawia się baza lokalowa szkoły, a przeznaczona na to ponad 2 mln zł. Sam też podkreślał, że pracując w Szkole Podstawowej Nr 2 od 1968 r. nie żałuje ani jednego dnia pracy w szkole. Był 8 lat nauczycielem, 10 lat wicedyrektorem szkoły, a od 1986 r. pełni funkcję dyrektora. Zasmucił jednak wszystkich zapowiedzią przejścia na emeryturę z końcem tego roku szkolnego.


Kolejnym punktem uroczystości były wypowiedzi zaproszonych gości. Przedstawiciel burmistrza Wyszkowa Adam Warpas (jak się okazało absolwent szkoły) składając wyrazy uznania podkreślał atmosferę, którą w szkole tworzyli jej nauczyciele i kadra, mówił: „Chylę czoła i dziękuję za życzliwość, pracę i serce. Jestem dumny, że byłem uczniem tej szkoły”.  Wraz z wiceburmistrzem Adamem Mrozem wręczyli nagrody dla wieloletnich, najdłużej pracujących nauczycieli szkoły: Marii Błaszczak i Alicji Kosińskiej. Szkoła na ręce dyrektora Hryniewicza otrzymała prezent – laptop. Przewodniczący Rady Józef Biernacki stwierdził, że szkoła miała szczęście do ludzi, m.in. do dyrektora i życzył wiele zapału oraz animuszu. Następne życzenia i gratulacje otrzymane od przewodniczącego Rady Krzysztofa Frejnika, dyrektora WOSiR Marka Wiśniewskiego oraz wszystkich przybyłych dyrektorów szkół wiązały się z przekazaniem nie tylko miłych słów, ale również podarunków dla dyrektora i szkoły.
Część artystyczna zaskoczyła swoja niecodziennością. Prowadziła ją absolwentka szkoły Anna Chmielak. Mieliśmy przyjemność wysłuchania wspomnień uczniów szkoły lub osób związanych ze szkołą. Pomiędzy wspomnienia np. Mieczysława Karpińskiego, Antoniego Biernackiego, Kazimierza Rogalskiego, Ireny Zdunek, Barbary Rusak, wplecione zostały występy uczniów lub absolwentów szkoły. Na melodią „Czterdziestolatka” chór szkolny zaśpiewał piosenkę nieco zmieniając słowa: „Pięćdziesiąt lat minęło jak jeden dzień…. I choć czas upływa, przyjaciół ubywa, szkołę na wiele jeszcze stać”. Piękną piosenkę o lalce zaśpiewała uczennica Kasia, a Michalina Piórkowska zapewniała w kolejnej, że „Mnie się uda”.

Do żywiołowego cygańskiego tańca zaprosiła roztańczona, kolorowa Rewia Dziecięca Sylaba. Mięliśmy też okazję do wysłuchania piosenki w wykonaniu zespołu szkolnego „Kolorowe nutki”, a następnie absolwentki Pani Barbary Rusak. Z wielka przyjemnością i oklaskami przyjęto duet Katarzyny Zdunek – Błaszczak i Ireny Zdunek. Na finał publiczność wraz z uczniami z choru szkolnego ponownie wykonała piosenkę „Pięćdziesiąt lat minęło”.


Zwiedzanie szkoły, kolejny etap obchodów 50-lecia ogromnie się spodobało przybyłym gościom. Mogli przekonać się jak bardzo zmieniała się ich szkoła (absolwenci), jak wielki dokonał się rozwój bazy lokalowej szkoły (goście) i jak bardzo szkoła zyskała na wyglądzie oraz wyposażeniu. Podczas poczęstunku mogli wymienić się swoimi spostrzeżeniami, porozmawiać i wspominać, wspominać…
/Janina Czerwińska/

Galeria zdjęć

3 899 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
Wołomin miastem pomników? (08.11.2011)

W stolicy powiatu wołomińskiego powstaje kolejny pomnik. Tym razem na środku ronda „Solidarności” wyrośnie kolumna, na której szczycie zostanie ustawiona...

Zamknij