ggg ggg ggg

Byłem uczestnikiem strajków. Później wraz ze znajomymi uruchomiliśmy i prowadziliśmy podziemną drukarnię…

– wspomina pan Bogdan Szczur, mieszkaniec Stanisławowa w rozmowie z uczniami radzymińskiej „Stalowej Jedynki”.

 „Wiarus”: Szanowny Panie, jesteśmy uczniami Szkoły Podstawowej nr 1 im. ppłka pil. Mariana Pisarka w Radzyminie. W naszej szkole,  z okazji przypadającej w 2018 roku setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości realizujemy projekt edukacyjny pn. ,,Z kart historii walk o Niepodległą”. Celem programu jest ocalenie od zapomnienia, wspomnień osób walczących o lepsze jutro dla naszej Ojczyzny, również pod sztandarami Solidarności. Jeśli to możliwe, chcielibyśmy zadać Panu kilka pytań.

 

Bogdan Szczur: Drodzy moi przyjaciele z Koła Historycznego ,,WIARUS” w Radzyminie. Dziękując Dyrekcji Szkoły, Gronu Pedagogicznemu, Uczniom i  Radzie Rodziców Szkoły Podstawowej nr 1 im. ppłka pil. Mariana Pisarka, pragnę podziękować za zaproszenie na uroczystość,  upamiętniającą 36. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego, w dniu 13 grudnia 1981 roku. Oczywiście, chętnie podzielę się z Wami moją wiedzą na ten temat.

 

Proszę nam zatem opowiedzieć,  jakie ma Pan wspomnienia z okresu  powstawania Solidarności w pamiętnym 1980 roku?

 

W 1980 r. początek  powstania ,,SOLIDARNOŚCI”, zaczął się lipcowymi strajkami robotników w wielu zakładach pracy w całej Polsce. Ja byłem uczestnikiem strajku w dniach: 8 – 10 lipca, jako robotnik w Fabryce Samochodów Osobowych na Żeraniu w Warszawie.

Protesty w Polsce w 1980 roku miały przede wszystkim podłoże ekonomiczne, następnie pojawiły się postulaty dotyczące uwolnienia więźniów politycznych i powstania niezależnych  związków zawodowych.

 

Wiemy, że działacze Solidarności pomimo aresztowań, rewizji, inwigilacji, w stanie wojennym nie zaprzestali swojej działalności. Proszę nam opowiedzieć  o przejawach pańskiej działalności niepodległościowej.

 

Działalność opozycyjną rozpocząłem po ogłoszeniu  stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. W dniach 14-15 grudnia 1981 będąc pracownikiem FSO, byłem uczestnikiem strajku okupacyjnego. W nocy z 15 na 16 grudnia strajk został spacyfikowany przez oddziały ZOMO. W styczniu 1982 wraz z grupą znajomych, rozpocząłem działalność niepodległościową. 

 

Czy może Pan opowiedzieć  nam o swoich  Koleżankach i Kolegach, którzy razem z Panem działali w strukturach  NSZZ Solidarność?

 

Działaliśmy aktywnie razem z kolegą Ryszardem Lisowskim – mieszkańcem Legionowa, który pochodził z Radzymina, Waldemarem Lau z Cegielni, Andrzejem Rosłonem z Radzymina i panią Marią Kowalską z Legionowa. Wspólnie uruchomiliśmy i prowadziliśmy podziemną drukarnię „TYGODNIKA WOJENNEGO”. Zajmowaliśmy się również drukowaniem plakatów, ulotek i kalendarzy oraz kolportowaniem prasy podziemnej do 1989 roku. Działalność poligraficzną i  plakatową na przemian, prowadziliśmy w: Legionowie, Radzyminie, Warszawie, Markach – Strudze, Zielonce, i Stanisławowie. Wszystkich swoich znajomych, z którymi miałem przyjemność się spotkać i działać w podziemiu wspominam bardzo mile, a zwłaszcza śp. panią Marię Kowalską – wspaniałego pedagoga oraz Jej męża śp. Edwarda Kowalskiego z Radzymina.

 

Proszę nam powiedzieć, czy przynależność do Solidarności miała wpływ na codzienne życie Pana i pańskich bliskich?

 

Działalność niepodległościowa w tamtym czasie miała oczywiście wpływ na codzienne życie, między innymi przez kształtowanie świadomości patriotycznej, moralnej i religijnej. Na mnie, największy wpływ miały nauki św. Jana Pawła II oraz Jego pielgrzymki do Polski ,w których uczestniczyłem będąc między innymi  w kościelnej służbie porządkowej,  podczas pielgrzymek w Warszawie w latach: 1983 i  1987. Drugą bardzo ważną  postacią,  która miała wpływ na moją osobowość, był Błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko –  Jego nauki oraz uczestnictwo  w dyżurach na plebani w Kościele św. Stanisława Kostki na Żoliborzu, na początku 1984 roku. 

 

Na zakończenie naszej rozmowy proszę nam podpowiedzieć, jakie wartości i ideały powinny być najważniejsze pańskim zdaniem dla naszego pokolenia?

 

W roku stulecia odzyskania Niepodległości przez Polskę, chciałbym przekazać Wam, moi młodzi przyjaciele, żebyście, biorąc przykład z Waszego patrona ppłka Mariana Pisarka – bohatera II wojny światowej oraz bohaterów walk o niepodległość Polski  w roku 1918 i 1920, dochowali wierności takim wartościom jak: BÓG – HONOR – OJCZYZNA.

 Bardzo dziękujemy za rozmowę i  poświęcony nam czas.

Pozdrawiam i życzę wszystkim Czytelnikom Wszystkiego Dobrego w Nowym Roku 2018.

 

/opr. Koło Historyczne „Wiarus”/

2 405 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
Ferie w bibliotece – twórczo i kolorowo

To lubiana przez dzieci forma miłego spędzenia wolnego czasu. Nasze biblioteczne zajęcia odbywały się w pierwszym tygodniu ferii, a wzięły...

Zamknij