Skradzioną wcześniej na warszawskim Ursusie toyotę corolle verso chciał przewieźć z Wołomina w inne miejsce za pomocą lawety. W chwili, gdy wciągał toyotę na lawetę został zatrzymany przez kryminalnych wołomińskiej Komendy. Policjanci udowodnili 26-latkowi nie tylko tę jedną kradzież pojazdu, lecz również 5 innych, wszystkie tej samej marki – toyota corolla verso. Funkcjonariusze zabezpieczyli dodatkowo w mieszkaniu mężczyzny ponad 83 gramy białej substancji, co do której zachodzi podejrzenie że są to środki odurzające. Teraz Pawłowi H. może grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Ubiegłej środy kryminalni wołomińskiej Komendy zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej ustalili, że na jednym z parkingów w Wołominie może znajdować się pojazd pochodzący z kradzieży. Policjanci postanowili sprawdzić to miejsce. Tam zauważyli toyotę corolla verso na krakowskich numerach rejestracyjnych oraz wybitą małą szybkę w drzwiach kierowcy. Taki stan rzeczy wskazywał, że pojazd mógł pochodzić z przestępstwa.
Policjanci podjęli decyzje o obserwacji pojazdu z ukrycia. Ta szybko przyniosła zamierzony efekt. Do toyoty podszedł młody mężczyzna, otworzył drzwi i położył coś na tylne siedzenie. Po chwili do samochodu podjechała też laweta. Kierowca samochodu dostawczego oraz mężczyzna, który był jako pierwszy przy toyocie zaczęli wciągać ją na lawetę. W tym momencie kryminalni przystąpili do zatrzymania obu mężczyzn. Ci byli zaskoczeni widokiem policyjnych odznak.
Sprawdzenie w policyjnym systemie toyoty wskazało, że figurowała ona jako utracona na terenie warszawskiego Ursusa. Tablice, które były założone na corolle nie figurowały jako utracone. Pojazd został zabezpieczony na policyjnym parkingu, 26-latek oraz kierowca i właściciel lawety zostali przewiezieni do jednostki Policji w Wołominie. Tam po przesłuchaniu kierowca lawety został zwolniony, Paweł H. trafił do policyjnej celi. Podczas przeszukania pomieszczeń mieszkalnych zajmowanych przez 26-latka, funkcjonariusze zabezpieczyli dodatkowo ponad 83 gramy białej substancji, co do której zachodzi podejrzenie że są to środki odurzające.
Prowadzone przez kryminalnych i policjantów wydziału dochodzeniowo – śledczego wołomińskiej Komendy czynności, w tym zebrany materiał dowodowy oraz analiza podobnych zdarzeń wskazywała, że Paweł H. mógł dopuścić się nie tylko tej jednej kradzieży pojazdu. 26-latkowi, funkcjonariusze przedstawili łącznie 6 zarzutów kradzieży samochodów, tylko jednej marki – toyota corolla verso, z czego 4 skradzionych na terenie Warszawy, 2 w Legionowie. Łączna wartość skradzionych pojazdów została oszacowana na 110 tys. złotych.
Teraz Pawłowi H. może grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności, dodatkowo może usłyszeć zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających.
Funkcjonariusze zapowiadają kolejne zatrzymania zarówno w tej jak i innych sprawach powiązanych z kradzieżami pojazdów na terenie powiatu wołomińskiego i garnizonu warszawskiego.
ts
