Pudełko i torebki foliowe z zawartością ponad 57 gramów mefedronu oraz wagę elektroniczną ujawnili przy nim podczas kontroli drogowej policjanci z komisariatu w Zielonce. Narkotyki 32-latek przewoził w osobowej toyocie, ukryte w plecaku. Kolejną ilość substancji odurzających w tym marihuanę znaleźli policjanci w mieszkaniu należącym do Grzegorza M. Mężczyzna już został przesłuchany i usłyszał zarzuty posiadania środków odurzających. Zgodnie z obowiązującym prawem może mu grozić kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze z komisariatu w Zielonce pełniąc służbę w patrolu zmotoryzowanym zwrócili uwagę na osobową toyotę, której kierowca według wcześniej posiadanej informacji mógł przewozić środki odurzające. Na ulicy Wrzosowej pojazd został przez nich zatrzymany do kontroli drogowej. Siedzący za kierownicą mężczyzna na widok mundurowych zaczął zachowywać się wyjątkowo nerwowo. Już po chwili takie zachowanie 32-latka zostało przez policjantów wyjaśnione. W plecaku leżącym na siedzeniu funkcjonariusze ujawnili pudełko tekturowe z zawartością substancji koloru białego oraz cztery torebki z zapięciem strunowym z zawartością substancji koloru beżowego, dwie inne z kolejną zawartością białej substancji i wagę elektroniczną.
Grzegorz M. oświadczył, że wszystkie znalezione przy nim substancje należą do niego i są na użytek własny i że jest to mefedron. Łącznie mężczyzna posiadał przy sobie ponad 57 gramów tego środka odurzającego. Podejrzewając, że 32-latek może posiadać również w miejscu zamieszkania inne środki odurzające, policjanci udali się do zajmowanego przez niego mieszkania w Radzyminie. Tam w trakcie wykonywanych czynności, znaleźli 5 torebek z zawartością białego proszku – prawie 4 gramy mefedronu, 3 torebki z zawartością marihuany o wadze 1,72 gramy oraz kilkadziesiąt czystych torebek z zapięciem strunowym.
Grzegorz M. został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Zgodnie z przepisami ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości środków odurzających, za co może mu grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Nie jest wykluczone, że 32-latek może usłyszeć dodatkowo zarzut udzielania innym osobom środków odurzających.
