ggg ggg ggg

Serdeczne urodzinowe życzenia dla pana Mieczysława Chojnackiego „Młodzika” – od nauczycieli i młodzieży z Radzymina!!!

Z okazji 92. urodzin por. Mieczysława Chojnackiego ps. „Młodzik”, o którym na oficjalnej stronie internetowej Prezydenta RP napisano, że „jest jednym z najwybitniejszych Żołnierzy Wyklętych”, wizytę Szacownemu Jubilatowi złożyła delegacja Klubu Historycznego im. Armii Krajowej, działającego przy Gimnazjum nr 1 im. mjra Stefana Waltera w Radzyminie.

702

Należy podkreślić, że pan Mieczysław Chojnacki, który od lat jest mieszkańcem Miasta Cudu nad Wisłą, na nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej w dniu 1 marca br. otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Radzymina, zaś w dniu 26 marca skończył 92 lata.
Z tej okazji, we wtorek 29 marca w domu Naszego Bohatera zorganizowane zostało kameralne spotkanie urodzinowe, w którym uczestniczyła delegacja Klubu Historycznego im. Armii Krajowej, działającego przy Gimnazjum nr 1 im. mjra S. Waltera w Radzyminie, w skład której weszli: członkowie Zarządu – Iwona Jaworska, Magdalena Krysiak i Władysław Kolatorski oraz przedstawiciele uczniów: Ola Mazur i Olaf Cybulski z kl. IIIc. W spotkaniu z Szacownym Jubilatem, któremu zaśpiewaliśmy „Sto Lat”, ale z serca życzyliśmy o wiele więcej, uczestniczył również pan Wiesław Studziński – sekretarz ŚZŻAK Okręgu Warszawa-Wschód.
Pan Mieczysław Chojnacki urodził się 26 marca 1924 roku w Sierpcu. Jako szesnastoletni chłopiec – na początku kwietnia 1940 r. – wstąpił do Korpusu Obrońców Polski. Przysięgę do tej pierwszej organizacji konspiracyjnej złożył na krzyż trzymany przez ojca.
„Młodzik” szybko nabrał doświadczenia w działalności konspiracyjnej i po egzaminie na Kursie Młodszych Dowódców awansował do stopnia kaprala podchorążego. Podczas służby w Armii Krajowej pełnił kolejno funkcje sekcyjnego, zastępcy, a następnie dowódcy drużyny strzeleckiej. W czasie akcji „Burza” należał do Oddziału Specjalnego dowodzonego przez ogniomistrza Józefa Marcinkowskiego „Wyboja”. Brał m.in. udział w starciach z niemieckim pociągiem pancernym w obronie Tłuszcza. Po rozwiązaniu oddziału 10 sierpnia 1944 roku został aresztowany przez Niemców i wywieziony w głąb III Rzeszy. Do Polski powrócił na początku listopada 1945 roku. W trakcie jednej z rozmów pan Mieczysław Chojnacki powiedział: „Po wojnie mógłbym zostać na emigracji i wieść spokojne życie. Jednak nie mogłem tak postąpić, gdy tu moich kolegów mordowali komuniści. Musiałem wrócić i dalej walczyć”. Już kilka dni po przyjeździe spotkał dawnego dowódcę ogniomistrza „Wyboja” i wstąpił do Ruchu Oporu Armii Krajowej. Swój udział w tzw. II konspiracji – skierowanej tym razem przeciwko władzy komunistycznej – zakończył w październiku 1946 roku. Następnie przez cztery lata ukrywał się przed funkcjonariuszami UB na terenie całego kraju. „Żołnierze Wyklęci” po zakończeniu okupacji niemieckiej musieli zmierzyć się z reżimem stalinowskim. Wyklęci przez system komunistyczny, nigdy nie złożyli broni. Jeszcze raz poszli do lasu, aby chronić zwykłych Polaków przed kradzieżami, gwałtami oraz morderstwami stalinowskiej bezpieki. Wielu z nich poległo, a innych więziono i poddawano okrutnym torturom kończącymi się procesami pokazowymi, których wynik był z góry przesądzony. 11 marca 1950 roku Pan Chojnacki został zatrzymany w pobliżu Oleśnicy przez funkcjonariuszy kontrwywiadu wojskowego z Wrocławia. Wyrokiem Sądu Wojskowego w Warszawie „Młodzika” skazano na karę śmierci. Przez cztery miesiące przebywał w celi śmierci więzienia mokotowskiego. To właśnie tam spotkał legendarnego dowódcę 5 Brygady AK Okręgu Wileńskiego – mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. „Łupaszka”. W kwietniu 1951 roku karę śmierci zamieniono na 15 lat więzienia, a następnie w wyniku amnestii wyrok obniżono do 10 lat pozbawienia wolności. Dopiero 20 lutego 1960 roku – na kilka dni przed upływem wyroku – został zwolniony warunkowo z więzienia w Strzelcach Opolskich.
Tragiczne doświadczenia lat wojny, okupacja oraz powojenna rzeczywistość ukształtowały osobowość pana Mieczysława Chojnackiego. Po przejściu na emeryturę Bohater Polskiego Państwa Podziemnego podjął się kolejnego, wielkiego wyzwania – postanowił zachować dla przyszłych pokoleń pamięć o kolegach z oddziałów partyzanckich.
Wieloletnia, benedyktyńska praca przyniosła wspaniałe rezultaty, czego potwierdzeniem jest siedem książek poświęconych żołnierzom Armii Krajowej m.in. monumentalna praca zawierająca prawie 300 biogramów żołnierzy AK Radzymińskiego Obwodu „Rajski Ptak”, wspaniałe dzieło pamiętnikarskie pt. „Opowiadanie Młodzika” oraz wydana w 2014 r. książka poświęcona „Losom Oddziału Specjalnego ogniomistrza Wyboja”. Wymienione prace mają unikalną wartość poznawczą i są swoistą spuścizną po pokoleniu Żołnierzy AK i Żołnierzy Wyklętych.
W postawie „Młodzika” można odnaleźć pochwałę uczciwości, sumienności, pracowitości i szacunku dla wartości narodowych. Jego zdaniem: „w życiu znacznie większe znaczenie od słów mają czyny”. Właśnie w czynach, a nie w słowach Żołnierze AK i Żołnierze Wyklęci wyrażali swoją miłość do Ojczyzny.
Ponad dwugodzinne spotkanie upłynęło w niezwykle miłej, rodzinnej atmosferze. Opowieści i wspomnienia Szanownego Jubilata, który jak zwykle zaimponował wszystkim znakomitą pamięcią dotyczącą wydarzeń sprzed wielu lat, wciągnęły nas w tą niesamowitą lekcję historii. Spotkanie z radzymińskim żołnierzem Armii Krajowej Obwód „Rajski Ptak” można podsumować następującym stwierdzeniem: „Szczęśliwy naród, któremu Pan Bóg daje takich Bohaterów”.
Czcigodny „Młodziku” – młodzież z Radzymina Pamięta o Twoich dokonaniach! Cześć i Chwała Bohaterom, takim jak Ty!
/Władysław Kolatorski/

3 095 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
Policyjne działania „Truck & Bus”

Policjanci węgrowskiej drogówki od rana prowadzą działania „Truck & Bus” kontrolując kierowców autokarów i samochodów ciężarowych. Sprawdzają stan trzeźwości kierujących, stan techniczny samochodów i...

Zamknij