9 grudnia 2022 r. w Miejskim Ośrodku Kultury w Kobyłce odbyła się LVII uroczysta Sesja Rady Miasta, podczas której, Radni nadali nazwę kompleksowi rekreacyjno-sportowemu w Kobyłce. Radni jednogłośnie
(21 głosami) poprzez uchwałę podjętą na wniosek środowiska sportowego zdecydowali, że będzie on nosił imię Andrzeja Wiśniewskiego. Obrady poprowadził przewodniczący Rady Miasta Kobyłka – Konrad Kostrzewa w obecności Burmistrz Miasta Kobyłka Edyty Zbieć.
W obradach uroczystej Rady Miasta udział wzięli radni, Honorowi Obywatele miasta Kobyłka, dyrektorzy i kierownicy jednostek, działacze sportowi oraz Pani Bożena Wiśniewska żona śp. Andrzeja Wiśniewskiego. Wniosek skierowali do Rady działacze MKS Wicher Kobyłka i jego sympatycy oraz OSiR Kobyłka.
Andrzej Wiśniewski (1952 – 2012) to mecenas kobyłkowskiego sportu, wieloletni działacz społeczny, prezes MKS Wicher Kobyłka. Radny miejski, lokalny przedsiębiorca. Pomysłodawca lokalizacji i budowy terenów sportowych Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kobyłce.
Pan Andrzej był związany ze sportem w Kobyłce niemal przez całe życie, grając w piłkę, działając społecznie i przez wiele lat piastując stanowisko prezesa klubu. Zaangażowany, zdeterminowany, bezkompromisowo broniący interesów klubu i swojej lokalnej społeczności, powtarzał, że musi w mieście zostawić po sobie jakiś ślad. I zostawił, dlatego też Rada jednogłośnie przychyliła się do wniosku o uhonorowanie swojego zasłużonego działacza sportowego nadając Jego Imieniem nowoczesny kompleks sportowo – rekreacyjny. Wniosek został pozytywnie zaopiniowany przez komisję skarg, wniosków i petycji Rady Miasta, a przedstawił uzasadnienie radny i były prezes MKS Wicher Kobyłka Artur Rola.
Po głosowaniu radnych głos zabrała żona Andrzeja Wiśniewskiego – Bożena Wiśniewska. Bardzo wzruszona podziękowała za „ogromną ilość dobrych słów”, które usłyszała pod adresem męża oraz za docenienie jego pracy i działań przez lata na rzecz rozwoju sportu w Kobyłce . Zapewniała, że będzie również wspierała osoby kontynuujące jego wysiłki.
Zebrani zostali również zaproszeni na niedzielne rozgrywki w ramach Turnieju WICHER WINTER CUP i dalszą część uroczystości dotyczącą przekazania tablicy z nazwą dla nowego obiektu przez Burmistrz Miasta Kobyłka Edytę Zbieć razem z Panią Bożeną Wiśniewską, Przewodniczącym Rady Miasta Kobyłka Konradem Kostrzewą i władzami OSIR Wicher Kobyłka – Mariuszem Gumiennym i Piotrem Strejlau. Od niedzieli 11 grudnia kompleks sportowo -rekreacyjny w Kobyłce oficjalnie nosi nazwę im. Andrzeja Wiśniewskiego.
Burmistrz Miasta Kobyłka Edyta Zbieć zwróciła się do obecnych przedstawicieli rodziny
śp. Andrzeja Wiśniewskiego, radnych Rady Miasta oraz gości:
„ Sport w Kobyłce to wiele znanych nazwisk. Tak naprawdę przez 100 lat, bo o takiej historii sportu mówimy, można wspominać o dziesiątkach osób. Andrzej Wiśniewski, bo to on jest dzisiaj główną postacią, na której się koncentrujemy, przyczynił się do wielkiego rozkwitu sportu w Kobyłce i bezsprzecznie umożliwił rozwijanie pasji wielu roczników młodych ludzi. Ale warto wspomnieć, że historia sportu w Kobyłce zaczęła się już w 1919 roku od księdza kanonika Antoniego Zagończyka, z którego inicjatywy powstał Dom Katolicki w ogrodzie parafialnym i propagowano w kobyłce zajęcia sportowo – rekreacyjne. O tym okresie pisze Jan Wojtłowski, Zana nam wszystkim postać, trener, który ma również wielkie zasługi w kobyłkowskim sporcie: „Młodzież kobyłkowska powszechnie uprawiała rekreacyjne różnego rodzaju zabawy, jak gra w „dwa ognie”, „palanta”, czy w „piłkę do dołka”. Ulubionym miejscem zimowych spotkań mieszkańców był zamarznięty staw Bronowskiego, gdzie jeżdżono na łyżwach i sankach. Obserwując jednak swych rówieśników w pobliskiej Warszawie, młodzi kobyłczanie zapragnęli czegoś więcej i pragnienia te zaczęli realizować. W tym czasie, jak chyba wszędzie, najpopularniejszą dyscyplina sportu była piłka nożna. Futbol stał się awangardą całego ruchu sportowego. Wzorem do naśladowania była warszawska „Polonia”, która w 1920 roku odniosła wiele zwycięstw rozgrywając mecze piłkarskie na Śląsku. Powstały młodzieżowe zespoły podwórkowe, dzielnicowe, reprezentacje poszczególnych ulic. Mecze rozgrywane były na terenach kościelnych łąk. Organizowane rozgrywki stały się zaczynem współzawodnictwa i rozwoju sportu”. Te spontaniczne początki, mecze do bramek oznaczonych teczkami i czapkami, piłką, którą udało się samemu zrobić, to był jednak pęd, którego nie udało się zatrzymać. Warto wspomnieć, że pierwszą sekcją w klubie, który powstał w kobyłce
w 1926 roku była piłka nożna, a grano w nią na terenach Ochotniczej Straży Pożarnej, której prezesem był Antoni Orszagh. To on właśnie na terenie straży wybudował boisko, na którym strażacy i zawodnicy klubu grali wspólnie. Od tamtego czasu minęło nieomal 100 lat, sport w kobyłce przeżywał wzloty i upadki, ale jedno przez te wszystkie lata pozostało niezmienne – zainteresowanie młodych ludzi, chęć uprawiania sportu, entuzjazm. Młodzież już dziesiątki lat temu gremialnie garnęła się do sportu i klubu, który przez lata miał różne struktury i różne nazwy, ale pokonywał piętrzące się problemy, związane szczególnie z zapewnieniem urządzeń sportowych, sprzętu, czy też z zatrudnieniem szkoleniowców, przez wiele lat nie posiadał również stałej siedziby. Doczekał się jej dopiero w latach 80, gdy rozpoczął się największy i najbardziej widoczny rozwój klubu w jego dotychczas sześćdziesięcioletniej działalności. I tu jest właśnie moment, żeby powiedzieć o Andrzeju Wiśniewskim, mecenasie kobyłkowskiego sportu, wieloletnim działaczu i prezesie MKS Wicher Kobyłka.
Na pewno się Państwo zgodzicie, że to właśnie za jego działalności nastąpił największy rozkwit, mimo, że dla sportu był to trudny okres. O Andrzeju Wiśniewskim wszyscy w Kobyłce mówią dobrze. Wspomina się jego operatywność, zwłaszcza podczas pozyskiwania terenów pod obiekty sportowe przy ul. Napoleona. Był pomysłodawcą lokalizacji i budowy terenów sportowych Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kobyłce – rozpoczęcie we wrześniu 2010 r. budowy pełnowymiarowego boiska do piłki nożnej o sztucznej nawierzchni wraz z oświetleniem i trybunami oraz ukończenie prac w terminie jest wielką zasługą m.in. Andrzeja Wiśniewskiego. Mówi się o jego wielkiej sile sprawczej, działaniach, które powodowały szybkie tempo inwestycji – a w ślad za rozbudową infrastruktury sportowej przyszły osiągnięcia sportowe. Przez lata działania klubu zasilało wsparcie finansowe i rzeczowe wiele osób – szczególnie hojnym darczyńcą był właśnie Andrzej Wiśniewski. Bez takiej poprawy kondycji materialnej klubu nie byłoby możliwości osiągnięć sportowych zespołów występujących w rozgrywkach mistrzowskich – sami Państwo wiecie, jak ważne jest finansowe wsparcie sportu i jak wiele pieniędzy wymaga zapewnienie odpowiedniego sprzętu i innych niezbędnych rzeczy. Widzę te potrzeby i dlatego w ciągu ostatnich lat systematycznie zwiększam środki na upowszechnienie sportu – szczególnie myślę tu o dzieciach i młodzieży, po to, by mogli tutaj na miejscu realizować swoje pasje, nie musieli wyjeżdżać, żeby się rozwijać. Inwestując w sport, inwestuję też w młodych ludzi, a sport w Kobyłce przechodzi dziś czas prosperity.
Andrzej Wiśniewski temu kobyłkowskiemu sportowi oddał się w zupełności. Był związany z nim nieomal przez całe Zycie, grając w piłkę, działając społecznie i przez wiele lat piastując stanowisko prezesa klubu. Zaangażowany, zdeterminowany, bezkompromisowo broniący interesów klubu i swojej lokalnej społeczności, powtarzał, że musi w mieście zostawić po sobie ślad. I zostawił, drodzy Państwo, czego podsumowaniem jest nasze dzisiejsze spotkanie – jestem bardzo dumna, że możemy dziś uhonorować człowieka, dzięki któremu możliwe były dziesiątki sukcesów sportowych młodych mieszkańców Kobyłki, rozwój ich pasji i talentów. Bo umożliwienie dzieciom i młodzieży aktywności fizycznej, stwarzanie warunków, żeby mogli sięgać wyżej i spełniać marzenia to nasza wspólna odpowiedzialność, jesteśmy to winni ludziom takim jak Andrzej Wiśniewski i dziesiątki osób z historii sportu w kobyłce, którzy właśnie tego pragnęli”.
/Janina Czerwińska;
fot. UM Kobyłka, KW/