ggg ggg ggg

Europa w Serocku (08.07.2014)

Gorące niedzielne popołudnie. Ok. 16.30 wsiadam do auta, uruchamiam klimatyzację i spacerowo jadę do Serocka. W stronę przeciwną ciągnie do stolicy sznur wolno jadących aut.

DSCF1992

To „warszawiacy” wracają po weekendzie do domu. Do Serocka docieram bez problemu i nawet udaje mi się zaparkować autko tuż przy Rynku. A na Rynku już stragany rozłożone, już w ogródkach gastronomicznych dym z grilla wszystko spowija, już płyn zimny, złocisty się leje. OK. 17.00 tłumów jeszcze nie ma, więc spokojnie maszeruję na miejską plażę. Tam ścisk jak w Barcelonie.
Ciało przy ciele na plaży, pląsające wszędzie dzieci i wspaniałe, piękne Jezioro Zegrzyńskie z żaglówkami, kajakami, rowerkami wodnymi. Miło przysiąść na molo i zebrać siły przed wielką imprezą na Rynku. Oczy cieszy zadbany i czysty teren wraz z fajną turystyczną infrastrukturą. Znaczy: w Serocku znają się na rzeczy. Pora udać się na Rynek, gdzie pyszni się scena, ogródki gastronomiczne i ławeczki wśród kwiatów pełne turystów i „miejscowych”. W niedzielne popołudnie o godz. 18.00 rozpoczęły się na Rynku w Serocku wielkie folklorystyczne popisy. Podczas XXIII Międzynarodowych Spotkań Folklorystycznych Kupalnocka 2014 zaprezentowało się sześć zespołów: z Polski, Białorusi, Bułgarii, Francji, Słowacji i Włoch. Festyn w Serocku był czwartym dniem występów i galą finałową po tournee w Glinojecku, Płońsku i Ciechanowie. Te cztery miasta są organizatorami corocznych międzynarodowych spotkań folklorystycznych. Wieczór zaczął się barwnym, rozśpiewanym i roztańczonym korowodem. Przed Ratuszem widzowie mogli zobaczyć pierwszą prezentację, m. in. kujawiaka tańczonego przez artystów z Polski i… Bułgarii. Na chwilkę zapachniało odległą … Szkocją za sprawą gości z Francji, a konkretnie z Bretanii, gdzie kobzy i celtyckie obrządki są częścią dziedzictwa kulturowego. Potem zespoły przeniosły się na wielką scenę, by narodowymi tańcami, śpiewem i muzyką przekazać publiczności trochę swojej kultury, ale także energii i dobrej zabawy. Pierwsi zaprezentowali się gospodarze- dwa zespoły Pieśni i Tańca z Serocka: „Serock” i „Mały Serock”. Zespoły prezentujące się na Kupalnocce łączy zamiłowanie do folkloru. Organizatorom zaś przyświeca próba ocalenia ludowości i przeświadczenie, że niezależnie od szerokości geograficznej muzyka przodków to coś, co warto przekazywać i wplatać we współczesność. Bez wątpienia Międzynarodowe Spotkania Folklorystyczne Kupalnocka, to jedno z najbardziej barwnych i różnorodnych muzycznie przedsięwzięć, które swą oryginalnością wyróżniają organizujące je miasta na mapie kulturalnych inicjatyw Mazowsza. Ci, którzy w niedzielę nie przestraszyli się wiszących przez pewien czas nad Serockiem ciemnych chmur i widocznych znad jeziora błyskawic i dotrwali do końca imprezy, mogli obejrzeć efektowne występy zespołów z Białorusi i Bułgarii. Ten ostatni w tym roku gościł przez cztery dni festiwalu w Serocku, a jego opiekunami byli członkowie Ludowego Zespołu Artystycznego Serock, którzy – co było widać pod sceną – niezwykle zżyli się ze swoimi zagranicznymi gośćmi, wspierając ich podczas występu okrzykami i oklaskami. Występ Bułgarów był szczególny pod jeszcze jednym względem. Prócz wysokiego poziomu artystycznego na uwagę zasługiwał fakt, że stroje członków zespołu były szyte przez nich własnoręcznie. Dyrektor Ośrodka Kultury, dziękując uczestnikom za udział w Kupalnocce, publiczności za liczne przybycie, wyraził nadzieję, że za rok wszyscy spotkają się na kolejnej edycji Kupalnocki. A powrót mój do Legionowa mocno się przedłużył, bowiem wiedziony czartowskim podpuszczeniem przed Zegrzem, gdzie auta wolno się toczyły, postanowiłem korek ominąć i dlatego wykierowałem się na trasę między Zegrzem a Dębem przez Jachrankę… To był wielki błąd, bo 8 km odcinek pokonałem w spokoju przez 1,5 h. Auto wolno się toczyło , klimatyzacja zimnym dmuchała a w radiu ciekawy program właśnie nadawali. Tu generalna uwaga. Koniec weekendów oznacza wielkie korki na trasach wiodących do Warszawy. Korkuje się już chyba wszędzie. W sumie to dobry znak, bowiem lubimy podróże i lubimy wracać do domowych pieleszy.
rc

DSCF2010

DSCF2032 DSCF2058 DSCF2087 DSCF2094 DSCF2104 DSCF2109 DSCF2131 DSCF2138 DSCF2155 DSCF2165 DSCF2193 DSCF2205

2 295 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
SUKCESY STRAŻAKÓW OSP KULIGÓW na wojewódzkich i krajowych zawodach w ratownictwie wodnym i powodziowym!!! (08.07.2014)

Strażacy OSP Kuligów mają powody do dumy. Najpierw wywalczyli drugie miejsce na tegorocznych wojewódzkich zawodach w ratownictwie wodnym i powodziowym...

Zamknij