Pałac Łochów gościnnie przyjął sylwestrowych gości
Tegoroczny Bal Sylwestrowy w Pałacu Łochów był pierwszym balem z ofertą, która obejmowała dzieci do lat 14 i dziadków.
Rodzinne spędzanie tej szczególnej nocy miało wymiar nie tylko zabawy pokoleniowej, ale tez wiązało się z 50% zniżką dla najmłodszych i najstarszych uczestników zabawy sylwestrowej. Jak się okazało było bardzo dużo chętnych, gdyż jest to idealne rozwiązanie dla młodych małżeństw. Dla dzieci przewidziano występy i salę zabaw, a dorośli w trakcie balu mogli podziwiać piękne wykonanie piosenek z okresu międzywojennego przygotowane przez wokalistkę Marlenę Uziębło z Siedlec, która przeistoczyła się np. w diwę polskiej piosenki Hankę Ordonówną. Dyrektor Robert Ciskowski zapewniał, że wszystko było przygotowane z myślą o gościach: 4 dania gorące i 15 przystawek rozstawionych na stołach i oddzielnych bufetach, muzyka i występ – niespodzianka. Centrum Konferencyjne Pałac Łochów oferował swoim gościom nie tylko udział w Balu Sylwestrowym, ale też pakiet sylwestrowy z dwoma noclegami, który rozpoczynał się 30 grudnia zabawą z muzyką ludową w Grocie Pałacowej, przejazdem bryczkami, a 31 grudnia można było wziąć udział w warsztatach: malarskim, ceramicznym i rzeźbiarskim, a następnie przywitać Nowy Rok – Balem Sylwestrowym.
Zapytani przez nas uczestnicy balu zgodnie twierdzili, że są zadowoleni. Muzyka i menu również im odpowiadała. Żegnając gości sylwestrowych oraz przemiłego gospodarza i właściciela Pałacu Łochów Pana Władysława Grochowskiego możemy potwierdzić, że w stylowych wnętrzach pałacu oraz sąsiedniej sali restauracyjnej goście bawili się dobrze.
Miejski i Gminny Ośrodek Kultury w Łochowie jak zawsze niezawodny
W przestronnej, wyremontowanej niedawno sali MiGOK-u, która w Sylwestra zmieniała się w przepięknie udekorowaną salę balową, tę najradośniejszą noc w roku świętowało wspólnie 160 osób.
Kolejny raz młodzi i starsi mieszkańcy Łochowa i okolic witali Nowy Rok. Stoły uginały się od mnóstwa przystawek, a światła dyskotekowe lśniły w rozstawionym szkle. Nowy dj Jarek „Żuczek” grał świetne piosenki, co przyznawali rozbawieni uczestnicy, jak i organizatorzy, czyli Ewa Nojszewska z bratem.
„Mamy super ekipę i rewelacyjnego dj-a. Z roku na rok jest lepiej.” – zapewniała Pani Ewa. Na uczestników sylwestrowej zabawy czekały 4 dania gorące, przystawki i napoje, a wszystko za 160 zł od osoby.
Ochotnicza Straż Pożarna Łochów ul. Węgrowska 102
30 osób bawiło się w remizie OSP i trzeba było przyznać, że miejsca do tanecznych szaleństw mieli dużo.
Grupa przyjaciół i znajomych na czele z głównym organizatorem Konradem Nurkiewiczem – młodym strażakiem z jednostki OSP Łochów ul. Węgrowska 102, bawiła się wyśmienicie. Należy wspomnieć o współorganizatorach: Marcie Zach, Paulinie Gawrych, Damianie i Grzegorzu Tychmanowicz, którzy młodym ludziom z Budzisk, Jasiorówki, Łochowa, Baczek i Łopianki stworzyli warunki do sylwestrowej zabawy.
Muzycznie i wystrzałowo bawił się Wyszków
Już od 22.30 w ostatnim dniu 2013 roku bawili się mieszkańcy Wyszkowa żegnając upływający rok, a o północy witając Nowy Rok 2014.
W sylwestrową noc na skwerze Jana Pawła II w Wyszkowie kolejny raz pod rozgwieżdżonym niebem tańczono i wznoszono noworoczny toast. Do tańca zagrał na żywo zespół „Brooklyn Cover Band” w znanych i lubianych standardach polskich oraz światowych. Uczestników tego rodzaju zabawy zebrało się ok. 1200 osób. Były wśród nich całe rodziny, bo pogoda sprzyjała. Mimo lekkiej mżawki było ciepło jak na tę porę roku. Przed północą na scenę wkroczyli przedstawiciele naszej samorządowej władzy: burmistrz Grzegorz Nowosielski z małżonką, zastępcy burmistrza: Adam Warpas i Adam Mróz wraz z małżonka oraz przewodnicząca Rady Miejskiej Elżbieta Piórkowska. Wtedy też popłynęły życzenia, wiele serdecznych i miłych słów skierowano do zebranych.
O północy zabrzmiały wiwaty i rozpoczął się pokaz sztucznych ogni. Fajerwerki swoim blaskiem rozświetliły noc oraz pozostawiły piękne wspomnienie w sercach wyszkowian witających Nowy 2014 rok. Sylwestrowe szaleństwa zakończono życzeniami, które składano sobie jeszcze długo po zakończeniu pokazu. I zaczął się kolejny rok… /J.Cz./
