W ubiegły poniedziałek, 25 stycznia odbyła się w trybie zdalnym 28. sesja Rady Miejskiej w Radzyminie, podczas której, po burzliwej dyskusji radni większością głosów przyjęli w formie uchwały „Stanowisko w sprawie proponowanego podziału Województwa Mazowieckiego oraz ograniczenia środków unijnych na rozwój mazowieckich gmin”.
W treści przyjętego Stanowiska Rady Miejskiej w Radzyminie napisano:
„Z głębokim niepokojem obserwujemy polityczną dyskusję na temat integralności Województwa Mazowieckiego.
Debacie politycznej nie towarzyszy ani prezentacja projektu ustawy ani co gorsza argumentów przemawiających za podziałem województwa na obszar stołeczny oraz pozostały.
Bez względu na przebieg granic administracyjnych Warszawa pozostanie sercem województwa i tej części Polski, pozostając celem dobowych migracji oraz kluczowym ośrodkiem regionu na mapie edukacyjnej i zdrowotnej. Podział województwa zaburzy funkcjonowanie wielu instytucji, w tym tak newralgicznych dla mieszkańców jak np. komunikacja.
Nie sposób zgodzić się z argumentacją, że proponowany podział poprawi sposób absorpcji środków unijnych, co spośród licznych doniesień medialnych wydaje się być główną przyczyną proponowanego podziału. W 2018 roku dokonano już podziału statystycznego Mazowsza na obszar NUTS-2 i NUTS-3. Stolica wraz z otaczającymi ją powiatami stanowi odrębny od reszty województwa obszar na potrzeby pozyskiwania środków unijnych. Dodatkowy administracyjny podział województwa nie poprawi sytuacji reszty Mazowsza względem podziału dokonanego w roku 2018.
Kluczowe wydają się być jednak wnioski płynące z analizy potencjałów ekonomicznych obu jednostek. Jak wyliczył dziennik Rzeczpospolita, gdyby do podziału województwa doszło w 2019 roku, dochody (w mln zł) obu jednostek wyglądałyby następująco:
PIT CIT RAZEM % dochodu
Obecne województwo Mazowieckie 390 2305 2695
Nowe województwo Stołeczne 305 1967 2272 84%
Nowe województwo Mazowieckie bez Warszawy
i okolic 85 338 423 16%
Gdyby założyć, że z tytułu podziału, Województwo Stołeczne zapłaciłoby wyższe niż obecnie „Janosikowe” (509 zamiast 376 milionów), a nowe pomniejszone Województwo Mazowieckie otrzyma wyższą dopłatę wyrównawczą i uzupełniającą (165 milionów), dochody Województwa Stołecznego wyniosą 1763, a pozostałej części województwa zaledwie 588 mln zł, podczas gdy powierzchnie nowych województw i skala problemów będzie odwrotnie proporcjonalna.
Najbardziej niepokojące wydają się być jednak doniesienia o likwidacji programu operacyjnego dla stołecznej cześć województwa i pozbawienia go – w tym gminy Radzymin dostępu do środków unijnych na poziomie regionalnym w perspektywie unijnej aż do 2027 roku.
Jak donosi Dziennik Gazeta Prawna w ślad za korespondencją Ministra Finansów, funduszy i polityki regionalnej Tadeusza Kościńskiego planowane jest przeniesienie całości alokacji na poziom centralny. W latach 2014-2020 wartość programu regionalnego wyniosła aż 2 mld zł, z czego niemal 50 mln zł trafiło do gminy Radzymin. Bez programu regionalnego nie będzie możliwe finansowanie budowy ścieżek rowerowych czy kanalizacji sanitarnej, tak kluczowych dla rozwoju gminy Radzymin.
Dokonywanie zmian w przeddzień uruchomienia nowej unijnej perspektywy wprowadzi chaos, konieczność organizowania nowych struktur odpowiedzialnych za wdrażanie i uruchamianie naborów w obu częściach województwa, co przełoży się na kilkudziesięciomiesięczne opóźnienie w uruchomieniu nowej unijnej perspektywy, a mieszkańców gminy Radzymin pozbawi szansy na pozyskanie kolejnych środków unijnych i zahamuje rozwój naszej gminy.
Wszystkim nam zależy na sprawnie funkcjonującym państwie i regionie, dlatego pozostajemy otwarci na wszelką debatę o reformach dotykających naszych mieszkańców. Tak kluczowe zmiany powinny jednak odbywać się z dużym wyprzedzeniem, w porozumieniu z bezpośrednio zainteresowanymi oraz po rzetelnej debacie opartej o merytoryczne argumenty, których w tym przypadku brakuje”.
Za przyjęciem Stanowiska zagłosowało 15 radnych, przy sprzeciwie radnego Przemysława Śledzia (zdecydowanym i merytorycznie uargumentowanym w trakcie dyskusji z burmistrzem Chacińskim) oraz dwóch głosach wstrzymujących się radnych: Ewy Wnuk i Zbigniewa Jabłońskiego. W głosowaniu, najprawdopodobniej z powodów technicznych nie mogli wziąć udziału radni: Marek Brodziak, Tadeusz Jędrasik i Tomasz Wąsik.
Zgodnie z przyjętymi zapisami, Stanowisko Rady Miejskiej w Radzyminie ma zostać przesłane do przedstawicieli najwyższych władz w kraju, parlamentarzystów, wojewody, marszałka a także stowarzyszeń pozarządowych i mediów.
/R.L./
