ggg ggg ggg

Z pasji do kolei i pomagania.

Pan Aleksander odwiedził Dyspozyturę Kolei Mazowieckich.

W ramach 28. Finału WOŚP, można było wylicytować niespodzianki od Kolei Mazowieckich. Jedną z nich była wizyta w Dyspozyturze KM, którą wylicytował Pan Tadeusz Warchał. Jak się okazało, wygraną przekazał jako prezent swojemu tacie, Panu Aleksandrowi, który przez całe życie zawodowe był związany z koleją. Wizyta była prawdziwą sentymentalną podróżą do czasów kolei parowej, bo takie właśnie pociągi prowadził Pan Aleksander jako maszynista.

Pan Aleksander przyjechał do nas z Nowego Sącza. Opowiedział swoją historię pracy na kolei
i przywiózł cenne pamiątki: medale, odznaczenia, a także wydane 21 grudnia 1962 roku prawo kierowania parowozem. W towarzystwie Grzegorza Petki naczelnika Dyspozytury, zwiedził na co dzień niedostępne pomieszczenie operacyjne i poznał sekrety pracy dyspozytorów. Zapoznał się z narzędziami informatycznymi, które wspomagają zarządzanie organizacją ruchu kolejowego na obszarze Mazowsza i całego kraju. Naczelnik przybliżył zakres zadań Dyspozytury i zabrał Pana Aleksandra na typowy, roboczy lunch.

– Dla mnie to jest niebywała atrakcja, że na starość mogę się jeszcze pochwalić, że byłem prawdziwym kolejarzem, i że mogę popodglądać, jak dzisiaj wygląda zarządzanie ruchem kolejowym – powiedział nam wzruszony Pan Aleksander.

Z pasji do kolei i pomagania

Drogi Pana Aleksandra i pracowników Kolei Mazowieckich skrzyżowały się nie tylko z pasji do kolei, ale przede wszystkim z pasji do pomagania. Całego wydarzenia nie byłoby, gdyby nie chęć wspierania działań Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Pomysł na aukcję, w ramach której, na co dzień niedostępne pomieszczenie otworzyło swoje drzwi przed Panem Aleksandrem, zrodził się w głowie Grzegorza Petki, naczelnika Dyspozytury KM.

– Gram z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy właściwie od zawsze. W tym roku postanowiłem wesprzeć Fundację nie tylko standardową formą wpłaty, ale także oddając na licytację dzień mojej pracy. Bardzo się cieszę, że udało się zrealizować tę wizytę. Pan Aleksander ma niesamowitą historię życia związaną z koleją. Z pełnym podziwem słuchałem opowieści
o parowozach, szczególnie że bardzo interesuję się koleją tamtych lat –
mówi Grzegorz Petka, naczelnik Dyspozytury KM.

– Wspieram działania WOŚP od wielu lat. Co raku staram się także wyszukiwać ciekawe aukcje. Kiedy trafiłem na aukcję Kolei Mazowieckich, natychmiast pomyślałem, że będzie to świetny prezent dla taty i byłem skłonny dać każde pieniądze, żeby zostać jej zwycięzcą. Oczywiście tacie nic nie mówiłem o tej licytacji, bo wiem co bym usłyszał: że on już ma swój wiek, że to dla niego za duży wysiłek. Kiedy wygrałem i powiedziałem mu o tym, nie mógł uwierzyć. Natychmiast zaczął planować podróż do Warszawy. Ta aukcja to bardzo cenna inicjatywa, której Państwu gratuluję. Wielu moich znajomych, kiedy dowiedziało się, że wylicytowałem taką wizytę, mówiło że sami chętnie by coś takiego wylicytowali. Liczymy, że takie aukcje staną się tradycją – mówi Tadeusz Warchał.

Kolej czasów parowozów

Pan Aleksander skończył technikum kolejowe w 1956 roku i dostał pracę w parowozowni głównej w Nowym Sączu. Po roku przebywania na warsztacie rozpoczął szkolenie na maszynistę. Jako pomocnik maszynisty przejeździł trzy lata: – Moje ręce przerzuciły setki ton węgla. Jeździłem głównie na parowozach TY. Od 1962 roku samodzielnie prowadziłem parowozy jako maszynista – mówi Pan Aleksander. Następnie awansował na dyspozytora w parowozowni. Na zmianie miał do dyspozycji 60 czynnych parowozów i 600 drużyn pociągowych. Pod koniec kariery kolejowej pracował w Biurze Spraw Obronnych, aż do emerytury, czyli do 1992 roku. Za swoją pracę Pan Aleksander otrzymał m.in. Złoty Krzyż Zasługi.

Koleje Mazowieckie dla WOŚP

W styczniu Koleje Mazowieckie zostały oficjalnym przewoźnikiem 28. Finału WOŚP. Pociągami KM mogli bezpłatnie podróżować wolontariusze kwestujący na rzecz zapewnienia najwyższych standardów diagnostycznych i leczniczych w dziecięcej medycynie zabiegowej. Oprócz tego na aukcjach KM dla WOŚP można było wylicytować m.in.: szkolenie na symulatorze pojazdu kolejowego „Elf”, przejazd w kabinie maszynisty wybranego pociągu, dzień w dyspozyturze,
a także wyjątkowe przedmioty związane z 15-leciem Spółki. Pan Tadeusz Warchał wylicytował dla swojego taty wizytę w Dyspozyturze KM.

Dziękujemy Panu Aleksandrowi za wspaniałą opowieść o parowozach, przemiłą wizytę i życzymy jeszcze długich lat życia. Mamy nadzieję, że wizyta u nas była dla niego niezapomnianą przygodą, sentymentalną podróżą i spełnieniem marzeń!  Nie ukrywamy, że mamy sentyment do kolejarzy, bo wiemy, że nie ważne, kiedy kończymy pracę na kolei – kolejarzem jest się do końca życia, bo to pasja, która nie mija.

KM

1 335 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
OSP Brańszczyk otrzymała środki na zakup sprzętu

Ochotnicze straże pożarne z Brańszczyka, Poręby i Trzcianki otrzymały wsparcie finansowe z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w...

Zamknij