We wtorkową noc policja zatrzymała 20-letniego kierowcę, który na widok kontroli drogowej zaczął uciekać. Funkcjonariusze ruszyli w pościg. Okazało się, że kierowca był nietrzeźwy, miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu i nie posiadał prawa jazdy. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Podejrzanie jadącego kierowcę policjanci zauważyli na ulicy 11 Listopada w Wyszkowie. Funkcjonariusze chcieli zatrzymać mitsubishi do kontroli drogowej, ale jego kierowca nie reagował na dawane przez funkcjonariuszy sygnały. Mężczyzna lekceważył polecenia mundurowych i zamiast zatrzymać się, przyspieszał.
Policjanci ruszyli za nim w pościg ulicami miasta i na ulicy Prostej zablokowali mu dalszą jazdę. Okazało się, że wyszkowianin był kompletnie pijany. Wynik badania alkomatem wykazał w jego organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Jak ustalili mundurowi nie posiadał również uprawnień do kierowania samochodem. Natomiast samochód nie był dopuszczony do ruchu.
Mężczyzna za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie teraz przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres minimum 3 lat.
/KPP Wyszków/
