Poseł Krzysztof Borkowski i europoseł Jarosław Kalinowski w Węgrowie (03.04.2012)
Nowe biuro posłów PSL
W ubiegły piątek, 30 marca w budynku przy ul. Adama Mickiewicza 6 w Węgrowie (na tyłach Caerrfura) odbyło się otwarcie biura poselskiego obu parlamentarzystów, czyli Krzysztofa Borkowskiego posła na Sejm RP i Jarosława Kalinowskiego posła do Parlamentu Europejskiego. W obecności działaczy PSL i samorządowców powiatu węgrowskiego m.in.: Janusza Rutkowskiego wójta Miedznej, Stanisława Komudzkiego wójta Korytnicy, Mieczysław Wójcika wójta Stoczka Węgrowskiego, Eugeniusza Kudelskiego wójta gminy Wierzbno. Obecny był również Stanisław Kordaczuk z-ca dyrektora Muzeum Regionalnego w Siedlcach i prezesi gminni PSL.
Wstęgę przeciął Jarosław Kalinowski poseł do Parlamentu Europejskiego, Mieczysław Wójcik wójt Gminy Stoczek Węgrowski oraz Justyna Poboży Dyrektor Biura/ Asystent Posła Krzysztofa Borkowskiego/.
Krótko trwała uroczystość, ale przebiegła w radosnej atmosferze. Zebrani obejrzeli pomieszczenie, a następnie udali się do Hotelu Everest na spotkanie obu parlamentarzystów z mieszkańcami. Z posłem Krzysztofem Borkowski można spotkać się w biurze poselskim w Siedlcach, ul. 3 Maja 28, tel./fax 025 644 34 13, e-mail: krzysztof.borkowski@sejm.pl. , a od 30 marca 2012 r. również w biurze poselskim w Węgrowie, ul. A. Mickiewicza 6, I piętro.
/J.Cz./
O referendum, koalicyjnym porozumieniu i przyszłym unijnym budżecie
Poseł Kazimierz Borkowski i europoseł Jarosław Kalinowski chcieli podzielić się informacjami o sytuacji społeczno – politycznej i gospodarczej w kraju oraz omówić bieżące inicjatywy podejmowane przez PSL.
O godz. 17.00 w dniu 30 marca w Hotelu Everest odbyło się otwarte spotkanie obu Posłów z mieszkańcami powiatu węgrowskiego, w którym udział wzięły również władze samorządowe z terenu powiatu węgrowskiego. Współorganizatorem spotkania był burmistrz Łochowa, Prezes Powiatowy PSL Marian Dzięcioł, który czuwał nad przebiegiem spotkania i przywitał obecnych . Ze względu na konieczność dojechania do Warszawy na głosowanie w Sejmie, poseł Borkowski tylko w kilku słowach omówił bieżąca sytuację. Najważniejsze jego zdaniem, że koalicja się porozumiała (PO i PSL), a o ustawie emerytalnej niewiele można powiedzieć, bo jeszcze do sejmu nie trafiła i będzie dopiero procedowana. Do europosła zaś zwrócił się z apelem o walkę w sprawie polskiej wsi. I niestety musiał się pożegnać, aby zdążyć na sejmowe głosowanie . Uczestnicy spotkania z uwagą wysłuchali europosła Jarosława Kalinowskiego. Nic w tym nie było zaskakującego, gdyż poseł mówił ciekawie i wyczerpująco. Omawiając argumenty za wprowadzeniem reformy emerytalnej z wydłużonym wiekiem przekonywał, że trzeba to spokojnie rozpatrzeć. Zwracał uwagę, że udało się trochę zmienić PSL-owi nastawienie Platformy i Donalda Tuska . Trzeba jednak pamiętać o niewielkiej ilości posłów PSL – 28 i innych, którzy deklarują poparcie dla rządzącej PO. Za dobry prognostyk uważa przyjęcie propozycji PSL-u dot. płacenia za kobiety na urlopie wychowawczym , jednak chcą więcej. Pozostały sprawy mundurówek, przywilejów górniczych, itp. Następnie obszernie przedstawił, jak będzie wyglądać budżet Unii Europejskiej w latach 2014 – 2020. Zagrożenia związane z nowymi tendencjami w UE, kryzys, oszczędności i zamierzenia wprowadzenia zmian w dotychczasowej polityce rolnej. Nadal pozostaną dopłaty i programy rozwoju terenów wiejskich, ale zostaną zmienione warunki. Proponuje się je, bo z obserwacji wynika, ze większość dopłat trafia do właścicieli ziemi, a nie do rolników prowadzących działalność. Zostaną wprowadzone programy rolno – środowiskowe, wsparcie inwestycyjne i nadal programy LEADER, ale np. nie będzie rent strukturalnych, ale różne warianty wsparcia gospodarstw. „Jeżeli w Polsce nie unormuje się sprawy do kogo te dopłaty trafiają, to nie powinniśmy dopominać się o zwiększenie dopłat”- podsumowywał europoseł. Przedstawiał również swoje doświadczenia i pogląd na podatek dochodowy w rolnictwie i wprowadzenie VAT -u w gospodarstwie, którego nie należy się bać, bo są korzyści dla rolników .
Jarosław Kalinowski odpowiadał na pytania osób z sali, a dot. one np. zmniejszenia dopłat, o sytuację demograficzną w kraju, o sytuację samorządów i janosikowe, itp. Bolesne i gorzkie słowa usłyszał od burmistrza Łochowa Mariana Dzięcioła, który jak bardzo dumny był na początku z PSL-u zabierającego twardo głos w ważnej sprawie emerytur, a teraz jest rozczarowany i zawiedziony rezultatem. Jak stwierdził – wynik to: „zagonienie starych do roboty, a młodzi tej pracy nie będą mieć”, a w efekcie będą wyjeżdżać. Tu euro poseł przyznał, że PSL ma duży problem, ale uważa, że jednak dobrze się zachował. Nie chciałby, aby ktoś za nich albo bez nich decydował o zmianach w reformie KRUS-u czy emerytur. Udzielił też sporo informacji o działalności Otwartych Funduszy Emerytalnych. Poruszano wiele spraw, ale widać było, że zebrani czekali na te wyjaśnienia, spotkanie i niechętnie kończyli szczerą rozmowę z europosłem Jarosławem Kalinowskim. Na koniec stwierdził, że trzeba mówić prawdę, bo inaczej nie mógłby tu przyjeżdżać.
/Janina Czerwińska/
