ggg ggg ggg

Protesty – jedyny dialog z władzą? (07.02.2012)

Drożyzna, sprawa z ACTA, kłamstwa którymi karmią nas politycy niektórych ugrupowań (czytaj – głównie PO), dążenie do wprowadzeni waluty EURO w naszym kraju, doprowadzanie do wciąż rosnącego długu Państwa, kłamstwa w kwestii tragedii smoleńskiej – to jedynie niektóre z powodów, które zdaniem Prof. dr. hab. Jerzego Roberta Nowaka powinny być impulsem dla społeczeństwa, by wyjść na ulice miast i tym sposobem walczyć o godność oraz demokrację.


Powoli dajemy przykład demonstrując aktualnie w sprawie ACTA czy rosnących cen paliw – jednak zdaniem publicysty i historyka Jerzego Nowaka to wciąż za mało. „Wykorzystujmy Internet, który tak podstępnie próbuje się nam odebrać. Znajdziemy tam więcej informacji niż w mediach. Jeśli dobrze poszukamy, dowiemy się o sprawach, które przed nami są ukrywane” – skomentował podczas spotkania z mieszkańcami Pułtuska. „Organizujmy się za pomocą Fecebooka. Internet jest olbrzymim narzędziem o dużych możliwościach. Demonstracje w sprawie ACTA nieco skłoniły naszego Premiera, by się ukorzył” – kwituje wskazując na siłę demonstracji ulicznych.
–Dlaczego wiele świadectw dawanych przez ofiary holokaustu, które obnażają inne prawdy niż są nam wpajane, są pisane w językach obcych, nietłumaczone na język polski? Dlaczego wciąż zwiększa się w naszym kraju liczbę urzędników, a nie bierzemy przykładu z Węgrów, gdzie stanowiska urzędnicze oraz liczba parlamentarzystów zostały okrojone praktycznie o połowę? Dlaczego Palikot publicznie oświadczył, że Prezydent Kaczyński był pijany, a rodzina stara się o milionowe odszkodowanie? Dlaczego nasza prasa pisze o sprawach, które już wszyscy znamy, a nie porusza kwestii drożyzny, przywilejów władzy? Na te i wiele innych pytań, często tematów tabu, debatowano w niedzielę podczas spotkania z prof. Nowakiem – publicystą Radia Maryja, które odbyło się w Cechu Rzemiosł Różnych. W nieco kameralnym gronie – 30 osób – rozmawiano o trudnych czasach i możliwościach jakie mamy, by zmienić tę rzeczywistość. Zdaniem Nowaka naszym wzorem powinien być kontrowersyjny dla niektórych Premier Viktor Orban, który nie bał się wprowadzać na Węgrzech rewolucjonizujących kraj ustaw. Między innymi ograniczył praktycznie do minimum budowę zagranicznych supermarketów, stojąc po stronie żyjących w nędzy ograniczył o blisko połowę liczbę posłów i urzędników państwowych. „W sytuacji, kiedy jesteśmy uderzani ze wszystkich stron, powinien być wspólny front prześladowanych. Jestem za wyrazistością i zdecydowaniem” – oświadczył Prof. Nowak.


W spotkaniu udział wziął również poseł PiS Henryk Kowalczyk. Podczas wykładu, korzystając z obecności posła, publicysta zapytał, dlaczego PiS zrezygnował z tak ważnych dążeń jak opodatkowanie supermarketów, koncernów zagranicznych czy zablokowanie olbrzymiego napływu zagranicznych supermarketów do Polski. Co stało się z programem Polski solidarnej popierającej powstawanie nowych miejsc pracy i sceptyczny wobec głównych aktorów europejskiej sceny politycznej? „Błędem PiS była Pani Zyta Gilowska. Minister finansów, mimo podejmowanej przeze mnie polemiki, miała większy posłuch u Prezesa Kaczyńskiego. Jednak była naszym błędem” – ocenił poseł Kowalczyk. Podobnego zdania jest Jerzy Nowak zarzucający Zycie Gilowskiej nie tylko działanie na niekorzyść zarówno PiS jak i społeczeństwa. „Nominacja Zyty Gilowskiej, głównego ekonomicznego ideologa PO, na ministra finansów i wicepremiera odpowiedzialnego za politykę gospodarczą rządu doprowadziła do usunięcia programu wspierania przedsiębiorstw tworzących miejsca pracy i okrojenia ważnych projektów. Wicepremier Gilowska obniżyła podatki najzamożniejszym. Posunęła się do zdrady usuwając ze stanowiska podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów dr Cezarego Mecha, autora tego programu” – tłumaczy publicysta Radia Maryja. Prof. Jerzy Nowak nie szczędzi również krytyki dla poczynań Hanny Gronkiewicz – Walz. Warszawę pod jej rządami nazywa „Warszawką”, ale podobnie zważywszy na sytuację społeczną i specyficzną klasę elity mówi o „Krakówku”.


„Młodzież zwątpiła w słowa liberała Tuska” – skomentował dotychczas organizowane demonstracje, w których głównie udział biorą młodzi ludzie. „Czarny styczeń” – mówi o wydarzeniach początku roku, które wywołały wiele niezadowolenia społecznego. „Tusk wycofał się rakiem” – określa skutek demonstracji w sprawie ACTA czy sytuacji lekarzy.
Dla szarego człowieka, żyjącego ledwo od pierwszego do pierwszego, którego przerażają codzienne wiadomości o podwyżkach i przepychanki polityczne, wykład i panel dyskusyjny z publicystą i historykiem był czymś w rodzaju balsamu na trudy życia codziennego. Dla przeciwników politycznych i krytyków Radia Maryja tematy poruszane na spotkaniu były by, być może, próbą nawoływania do ataku na władzę i kolejnym powodem do odebrania koncesji – w końcu każdy powód jest dobry… Dla mediów lokalnych było to jedynie spotkanie nie warte zachodu – zabrakło tych, którzy mają misję społeczną do spełnienia – informować rzetelnie – niezależnie od sympatii politycznych.
Bernadeta Hamowska

6 520 views

Zamieścił: admin

Udostępnij ten artykuł na
Przeczytaj poprzedni wpis:
Czy wyrośnie przyszły olimpijczyk w Komorowie? (07.02.2012)

Rok i dwa miesiące trwała budowa sali gimnastycznej w Szkole Podstawowej we wsi Komorowo gmina Rząśnik.  W ubiegłą sobotę, 4...

Zamknij