Niewątpliwie, do sukcesu tegorocznego Wielkiego Grania w Radzyminie, przyczynił się burmistrz Krzysztof Chaciński, za sprawą którego na licytację trafiły wyjątkowe eksponaty takie jak: czapka Komendanta Straży Miejskiej, czy tabliczka z napisem „Straż Miejska w Radzyminie”, które już niedługo będą miały wartość historyczną.
Podobnie jak w latach poprzednich, radzymiński finał WOŚP odbywał się w hali ROKiS, gdzie przygotowano szereg pokazów i występów. Zainaugurowała je o godzinie 15-ej przy aplauzie widzów, kąpiel radzymińskich Morsów na czele z burmistrzem Krzysztofem Chacińskim, w dwóch basenach o pojemności 2,5 tys. litrów na parkingu przed halą!
Dość wspomnieć, że kąpiel w lodowatej wodzie z udziałem burmistrza można było również wylicytować na aukcji, obok takich atrakcji jak m.in.: dzień z burmistrzem, spływ kajakowy Bugiem, organizowany i finansowany przez Skarbnika i Sekretarza Gminy Radzymin, czy wspomniane już na wstępie pamiątki związane ze Strażą Miejską. Radzymińskie granie zakończyło nietypowe światełko do nieba, w postaci kolorowych lampionów wypuszczonych przez mieszkańców.
Trzeba przyznać, że pomysłowość i zaangażowanie gospodarza Miasta Cudu nad Wisłą w tegoroczną zbiórkę przyniosło efekty. Radzymin zebrał więcej pieniędzy na WOŚP niż kiedykolwiek. (Do chwili zamknięcia niniejszego numeru w Sztabie ROKiS wciąż trwało liczenie, ale już wiadomo, że zebrano ponad 34 tys. złotych, w tym 3240 zł z licytacji). Gratulujemy wolontariuszom i całemu Sztabowi! Dziękujemy Mieszkańcom za liczne przybycie i aktywny udział w licytacjach!
/opr. R.L.
foto: Zbigniew Pachulski/
