20 ulic w Łochowie, 20 km dróg asfaltowych w gminie, oczyszczalnia, 50 km sieci kanalizacyjnej, 1000 przyłączy, nowa hala sportowa przy SP Nr 3 w Łochowie, nowoczesne targowisko, 300 miejsc parkingowych – to tylko część dorobku 4 lat kadencji burmistrza Mariana Dzięcioła
Kurier W…:
Panie burmistrzu, tak dużo się dzieje pod względem inwestycyjnym w Łochowie, że trudno wszystko spamiętać. Czy Pan w przybliżeniu może nam powiedzieć, ile ulic i dróg wykonał w trakcie kończącej się kadencji?
Burmistrz Marian Dzięcioł:
Pewnie zaskoczę Panią, ale pamiętam, chociaż rzeczywiście przez ostatnie 4 lata było bardzo dużo inwestycji. W Łochowie zawsze inwestowaliśmy, ale to, co się działo w ciągu tych czterech latach to rzecz niespotykana od setek lat w Łochowie. Będzie trudno tę kadencję powtórzyć.
Zainwestowano w ciągu tych 4 lat 80 mln zł, na to złożyły się 62 mln, które pochodziły ze środków unijnych. Najwięcej wydaliśmy na ochronę środowiska i zdrową wodę dla mieszkańców Łochowa oraz oszczędność energii w sumie ponad 44 mln zł. Z tego zbudowaliśmy oczyszczalnię ścieków, rozbudowaliśmy starą zwiększając wydajność tej oczyszczalni 2,5 krotnie. Chyba dobrze liczę, bo jak miała 560 m³ to zwiększyliśmy do 1320 m³ pojemności. Zbudowaliśmy do tego 49 km sieci kanalizacyjnej podłączając ponad 1000 gospodarstw domowych. No i całkowitą modernizację i przebudowę stacji uzdatniania wody w Łosiewicach, z której zaopatrujemy miasto i 10 wsi (11 tys. mieszkańców). Do tego 3,2 mln zł na termomodernizację budynków oświatowych i Dom Kultury w Łochowie oraz 5,9 mln zł na instalacje solarne. Drogi 10 mln zł, Brzuza – Gwizdały ciąg 11,5 km, Pogorzelec – Kaliska – Budziska wydaliśmy – 3 mln zł, przebudowa Al. Pokoju 1,1 km za 3 mln 600 tys. zł. Pieniądze te w znacznej mierze są unijne i uzyskiwaliśmy je bardzo korzystnie, bo z dofinansowaniem 70-85%. Oprócz tego wykonaliśmy z innego unijnego programu tj. przygotowanie terenów pod działalność gospodarczą i usługową m.in.: przebudowę ul. Targowej i ul. Świerkowej w Łochowie (1,5 km wraz z kanalizacją sanitarną – całość 3 mln zł), budowa ulic przy CPN wraz z kanalizacją – 1 km koszt 2,8 mln zł. Z tego samego programu wspólnie ze starostą przebudowaliśmy ul. Myśliwską w Łochowie – koszt 1,7 mln zł (85% dofinansowania unijnego). W Łochowie wykonaliśmy 20 ulic, z tego 10 na Osiedlu Leśna ze środków własnych oraz powstało 250 miejsc parkingowych. Były też wspólne inwestycje z powiatem węgrowskim. Zbudowaliśmy lub przebudowaliśmy 16 km ulic w Łochowie, a w gminie 20 km dróg asfaltowych i 4 km dróg żwirowych.
Kurier W…:
Rzeczywiście jest się czym pochwalić, tym bardziej, że doskonale wiemy jak trudno było środki unijne uzyskać, a przygotowanie wniosków było procesem długotrwałym i bez gwarancji otrzymania pieniędzy, a rozliczenie i zwroty pamiętamy z Pana wcześniejszych wywiadów zmieniały się w drogę przez mękę!
Burmistrz Marian Dzięcioł:
Rzeczywiście, ale ulic planowaliśmy 8 km, a zrobiliśmy 16 km, czyli dwa razy więcej. Dróg na wsi 8 km, a wyszło 20 km. Kanalizacji więcej o 3 km, czyli 46 km, a wyjdzie nam jeszcze więcej – 50 km. O stacji uzdatniania wody w Łosiewicach w ogóle nie myśleliśmy, a udało się na to przeznaczyć 5,5 mln zł. Podobnie o targowisku miejskim zmodernizowaliśmy kosztem 2,2 mln zł.
Kurier W…:
Wiele się udało, a co się nie udało osiągnąć w minionych latach?
Burmistrz Marian Dzięcioł:
W stosunku do pierwotnych założeń, gdy przygotowywaliśmy się do pozyskania śródków w latach 2007 – 2012, kilka rzeczy nie udało się zrobić, chociaż nam zależało. Ze strony wizerunkowej gryzie wygląd dworca kolejowego. Dworzec jest zabytkowy i nie ma tam prostych remontów- koszt renowacji, to 5 mln zł. Mamy projekt budowlany i bardzo staraliśmy się o pieniądze unijne – nie udało się. Próbowaliśmy z funduszy norweskich – nie udało się. Z transgranicznych -też się nie udało. W tej chwili wniosek leży u Ministra Kultury i nie wiemy, co dalej. Przeszedł formalną ocenę, ale czy merytoryczną również, nie mamy wiadomości. A jest, to coś, co musimy zrobić w najbliższych trzech latach, bo idzie modernizacja kolei. No i ten dworzec będzie straszyć na nowoczesnej trasie kolejowej. Nie wiem skąd weźmiemy pieniądze, ale to absolutny priorytet w mieście na tę nową kadencję.
Próbowaliśmy wykonać Park Dębinka w Łochowie. Sprawa rozbiła się o niemożność wykupienia jednej działki, ale rozpoczęliśmy już realizować projekt na terenie, który mamy. Rozpoczęliśmy przygotowaniem tego miejscem gdzie stanie pomnik Paderewskiego. Jego odsłonięcie odbędzie się 11 listopada br Myślę, że w najbliższych latach pociągniemy do końca.
Nie udało się pozyskać pieniędzy unijnych na budowę Centrum Rekreacyjno – Sportowego z zapleczem hotelowym przy LO. Projekt został zaczęty z pieniędzy własnych gminy i starostwa powiatowego. Ogrodziliśmy pięknie cały teren i rozpoczęliśmy tworzenie miejsc parkingowych przy hali sportowej. Dalej zobaczymy. Nadal będziemy szukać unijnych pieniędzy i mam nadzieję, że przynajmniej część tego projektu, bo cały projekt to koszt 18 mln zł, uda się wykonać. Musimy je jeszcze zdobyć. Będzie nam zależało na zakończeniu budowy miejsc parkingowych i zrobieniu nadbudowy nad budynku szkoły z przeznaczeniem na hotel.
Kurier W…:
Jak bardzo zmienił się Łochów od momentu objęcia przez Pana funkcji burmistrza? Pytamy, bo wiele osób nie docenia zmian.
Burmistrz Marian Dzięcioł:
To prawda. Pamiętam Łochów z początku lat 90-tych, ale myślę, że nie będę dobrym opowiadaczem o tych zmianach. Najlepiej widzą to ludzie, którzy nie mieszkają tu, na co dzień, tak jak ja. Tu się stale zmienia, z roku na rok coś przybywa. W związku z tym, te zmiany dla nas jak gdyby radykalnie są niezauważalne. Dopiero widoczne są dla ludzi, których nie było 5 – 10 lat w Łochowie. Czasami mnie zaczepiają, rozmawiają i to dopiero oni widzą ten ogrom zmian, który się tutaj dokonał. My tu żyjemy na co dzień, tak z roku na rok i wydaje nam się, że to jest normalne.
Kurier W…: Dziękuję za rozmowę.
Z burmistrzem Łochowa Marianem Dzięciołem rozmawiała Janina Czerwińska.